Jump to content

Pelikan M205 niebieski 'blue marble'


NimnuL

Recommended Posts

Nie śmiałem wrzucać tego do działu recenzji, bo mam zbyt małe doświadczenie z piórami by ocenić czy to, co mam w dłoni ma sens w świecie piór wiecznych.

Jedyne mogę napisać, że pióro wizualnie jest ładne, a w dłoni sprawia wrażenie niesamowicie lekkiego - lżejsze niż Parker IM. 

Stalówka jest bardzo sztywna, ale gładko sunie (niezależnie od pozycji jej trzymania, również odwrotnie) po papierze, nawet tym kiepskiej jakości. 

https://imgur.com/a/n0DInEp

 

Link to comment
Share on other sites

Garść fotek na szybko. 

Ogólnie jakość wykończenia, odczucia organoleptyczne są nie do porównania z np. Sailor Pro Gear, którego dostałem w tym tygodniu, ten Pelikan przy Sailorze sprawia wrażenie zabawki. Ale mimo wszystko myślę, że będzie to fajne, codzienne pióro do noszenia w torbie. 

r0haJmn.jpeg

 

qxdkO1A.jpg

 

kBkxsKG.jpg

 

3EYTswa.jpg

 

yvcxob6.jpg

 

Tm9UAKY.jpg

 

IvPDpie.jpg

 

0ZztpPm.jpg

 

nHILiqA.jpg

 

wC9Zh5k.jpg

 

wC9Zh5k.jpg

 

547UBju.jpg

 

Jl2wiZD.jpg

 

wrTGrdh.jpg

 

pr5QKAn.jpg

 

 

5lx1g1A.jpg

 

C3oOujU.jpg

 

8oRO9GA.jpg

 

jbWdWj4.jpg

Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, NimnuL napisał:

Garść fotek na szybko. 

Ogólnie jakość wykończenia, odczucia organoleptyczne są nie do porównania z np. Sailor Pro Gear, którego dostałem w tym tygodniu, ten Pelikan przy Sailorze sprawia wrażenie zabawki. Ale mimo wszystko myślę, że będzie to fajne, codzienne pióro do noszenia w torbie.

Dlaczego zabawki?

Link to comment
Share on other sites

25 minutes ago, krzysztofffer said:

Dlaczego zabawki?

Bo jest bardzo lekki, sprawia wrażenie delikatnego w porównaniu do Sailora, to wrażenie potęgowane jest też przez mniejsze wymiary.

Nie miałem na myśli złego wykończenia czy kiepskich materiałów, bo to nie ma tu miejsca. 

Edited by NimnuL
Link to comment
Share on other sites

@NimnuL Cześć, witam ponownie. Pisz swoje odczucia, nie ulegaj czyimś fascynacjom. Nie popadajmy w paranoje gloryfikując przedmioty użytkowe bo jeszcze trochę to ludzie zaczną stawiać ołtarzyki i modlić się do piór, telefonów, telewizorów itp. Pelikan jaki jest sam widzisz i oceniasz porównując z innym piórem, to twoje własne spostrzeżenia i tego się trzymaj. Dzisiaj jak widać w modzie tworzenie paranoi i ideologi bo komuś coś się podoba, coś mu pasuje, do czegoś się modli i tak mają robić, myśleć wszyscy w koło. Osobiście dla mnie Pelikan też jest zabawką, plastik-fantastik nadmuchany sprytnym marketingiem, swoistym żerowaniem na wyrobionej przez lata historii itd. Nie wszystkim musi odpowiadać ta cała otoczka którą tworzy się na siłę, nie wszystkim musi odpowiadać sam produkt. Jedni będą gloryfikować samo logo bo to Pelikan a drugiemu wystarczy pisadło za parę zł które jest wygodniejsze od cuda za większe/duże pieniądze. Fajnie czyta się Twoje posty bo są naturalne, nie wpadłeś jeszcze w sidła tej piórowej ""paranoi"", oceniasz, porównujesz i wyrażasz swoje opinie a nie pod czyjeś dyktando. Tyle z mojej strony, o piórach Pelikan nie chce się wypowiadać szerzej bo mnie zbanują na forum, nie jestem fanatykiem.

Link to comment
Share on other sites

Nie jestem fanem pelikanów, ale bardzo ładnie prezentuje się na zdjęciach. Ten niebieski wzór jest tak hipnotyzujący że ciężko mi oko od niego oderwać. Aż by się chciało zatankować jakiś potężny niebieski atrament, coś w stylu visconti blue :P

1 godzinę temu, Syrius napisał:

Tyle z mojej strony, o piórach Pelikan nie chce się wypowiadać szerzej bo mnie zbanują na forum, nie jestem fanatykiem.

Chętnie bym się zapoznał z twoją opinią bo wydaje mi się (stosunkowo nowy jestem w tym świecie więc nie wiem na ile to prawda a na ile moje wrażenie) że pióra Pelikana razem z Sailorami czy Pilotami są w świecie piór wiecznych bardzo gloryfikowane i kontrastowane z "oklepanymi" Parkerami i Watermanami.

Link to comment
Share on other sites

@Czajniczek RussellaWitam. Twoje spostrzeżenia są jak najbardziej trafne, pisząc obiektywnie mamy trochę paskudne czasy, wiele uznanych firm przestało praktycznie istnieć, zostały wręcz zdegradowane do poziomu produktów które trzeba promować na wszelkie, możliwe sposoby by zachęcić kolejne pokolenia do zakupu. Tu przykład Parkera/Watermana, kiedyś wielkie, uznane firmy konkurujące ze sobą, dzisiaj to tylko marki należące do tego samego koncernu który mami następne pokolenia marketingiem itp. Mamy też drugą stronę tego piórowego medalu, firmy którym nic nie zagraża, nawet można się pokusić stwierdzając że obrosły w piórka do tego stopnia że zaczynają jakościowo schodzić w dół bo mogą. Bo wyrobiły sobie opinie, bo właśnie są gloryfikowane. Wymienione przez Ciebie marki/firmy są nadal na bardzo wysokim poziomie tylko brakuje czegoś nowego, stosuje się oklepane chwyty w postaci "limitek" typu inny kolor korpusu, stalówki, cudownego wzorku a tak na prawdę forma pióra klepana bez zmian przez dekady. Wszystko okraszone marketingowym bełkotem, dojenie klientów z pieniędzy za produkt w którym zmieniono wzorek na korpusie lub kolor. Jakość produktów staje się mniej ważna, coraz więcej bubli, braki w kontroli jakości itd. Pióro wieczne staje się produktem dla snobów, dla kogoś próbującego błyskać przed oczami narzędziem służącym do pisania bo czemu nie. A żyjemy w czasach w których pisanie już trzeba pomału uznawać za archaizm bo dziecko w szkole woli pstryknąć focie tablicy czy tego co widzi na monitorze komputera. Ludzie kupują pióra dla szpanu, dają się doić za coś co wygląda a nie służy do pisania. To wykorzystują też firmy produkujące pióra. Z narzędzia służącego do pisania, zrobili przedmiot pożądania, szpanu czy nawet kultu. Odnośnie Pelikana i jemu podobnych, to pióra klasyczne, żadne cuda, kiedyś takimi piórami dzieci pisały w szkołach a dzisiaj robi się z tego show. U nas oklepane są Parkery/Watermany, w innych krajach mogą być Pelikany, Piloty, Sailory na które stać większość i nie są traktowane jako przedmiot który wymaga większej uwagi niż pozostałe inne przedmioty/narzędzia powszechnego użytku. Moje opinie są czysto subiektywne, mam jak każdy swoje własne preferencje, dla mnie znaczenie ma wygoda użytkowania a nie wygląd, forma narzędzia. Co mi po pięknym, kolorowym piórze znanej firmy jak niewygodnie mi nim pisać lub co gorsza taki cymesik nie chce pisać bo jest klepany jak popadnie bo liczy się tylko kasa.

Link to comment
Share on other sites

9 hours ago, Czajniczek Russella said:

Ten niebieski wzór jest tak hipnotyzujący

Na żywo wygląda dużo lepiej, bo kolor jest dynamiczny - zmienia się niemal jak hologram, w zależności od kąta patrzenia i oświetlenia. Bardzo udane, ciekawe wzornictwo. Wersja Petrol marbled wydaje się równie ciekawa, ale dopłata 200zł za sam wygląd nie jest w moim stylu. 

 

7 hours ago, Syrius said:

Odnośnie Pelikana i jemu podobnych, to pióra klasyczne, żadne cuda, kiedyś takimi piórami dzieci pisały w szkołach

To był też jeden z powodów zakupu tegoż - brak wodotrysków, krzyku, szlachetnych materiałów - po prostu zwykłe pióro do pisania - esencja narzędzia. Wiem, że można jeszcze prościej i wcale nie gorzej, ale tu trafiłem na odpowiedni dla siebie balans. Na pewno nie będzie to jedyne pióro, które kupię w tym roku - na liście do zrealizowania w tym miesiącu mam jeszcze dwie pozycje plus jedną prawdopodobnie sprowadzę sobie z Japonii. Ale raczej bez złoceń i szału. Dlatego ubolewam, że Sailor Pro Gear, który do mnie trafił nie spełnił oczekiwań, choć robiąc krok w tył wydaje mi się, że był dla mnie kapkę zbyt duży. Jednak rozmiar tego Pelikana lub Parkera IM, albo Hero 616 jest dla mnie ideałem. 

Link to comment
Share on other sites

.

1 godzinę temu, NimnuL napisał:

 

9 godzin temu, Syrius napisał:

Odnośnie Pelikana i jemu podobnych, to pióra klasyczne, żadne cuda, kiedyś takimi piórami dzieci pisały w szkołach

To był też jeden z powodów zakupu tegoż - brak wodotrysków, krzyku, szlachetnych materiałów - po prostu zwykłe pióro do pisania - esencja narzędzia. Wiem, że można jeszcze prościej i wcale nie gorzej, ale tu trafiłem na odpowiedni dla siebie balans.

Firma Pelikan robiła dobrą robotę, zaraz po II wojnie produkowała b.dobre pióra dla uczniów, były dotowane przez rząd i kosztowały kilka DM. To chyba był Pelikan 100 i 200. Niestety powtórka sprzed kilku lat, szkolny Pelikan Jazz to wstyd dla tej marki, pisze dobrze ale chromowana sekcja ulega szybkiej degradacji, tak że aż wstręt wsiąść je do ręki. Jak można tak zepsuć? Przecież chromowane powierzchnie w technice robi się dla ich wysokiej trwałości.

1 godzinę temu, NimnuL napisał:

Bardzo udane, ciekawe wzornictwo. Wersja Petrol marbled wydaje się równie ciekawa, ale dopłata 200zł za sam wygląd nie jest w moim stylu.

Już się wypowiadałem, co sądzę o kosztach pióra, kto nie czytał to tu może spojrzeć:

Dnia 18.03.2022 o 20:36, Klerk napisał:

Właśnie dojechało kolejne piórko które sobie "kliknąłem":

https://www.piorawieczneforum.pl/topic/15389-pióra-które-cieszą-oko-i-łagodzą-ostre-stany-piórozy-😀/?do=findComment&comment=202985

Jest fantastyczne! Naprawdę godny rywal, sprawdza się powiedzenie: lepsze wrogiem dobrego, tak więc chowam tego mojego "Montblanc'a", hłe, hłe, hłe..., "Montblanc'a" do szuflady, ale na pewno wróci, bo zacnie się nim pisze.    Na podsumowanie tej przygody podzielę się z Wami takim spostrzeżeniem....

To fałszerze muszą mieć niezbędne zaplecze technologiczne, a jak wyposażone są linie produkcyjne renomowanych fabryk? Produkcja wielkoseryjna działa na specyficznych zasadach, to nie są warsztaciki rzemieślników artystów. Wejdźcie do sklepu AGD i zobaczcie co można kupić za 200,-zł: blendery, opiekacze, zaparzarki kawy, miksery,... itd. Sam regulator prędkości miksera ma więcej części składowych niż całe wieczne pióro, a gdzie silnik, a wielokrotnie większa ilość surowców (plastik, stal, aluminium, droga miedź, duży karton opakowania,... itd.) 

1aa463516dd3b536039fbe7390b5e14c--writin

Kupując pióro produkowane seryjnie w cenie powyżej ~25,-zł zawsze przepłacamy😲***, ale pal licho te "parę złotych" na górkę, radość jak u dziecka🙆 jest bezcenna 😀😃😄

*** gdy jest złota stalówka i trochę ręcznego szlifu, to trzeba za to zapłacić😉

 

Edited by Klerk
Link to comment
Share on other sites

16 minutes ago, Klerk said:

co sądzę o kosztach pióra

Dlatego zaskoczyły mnie kosmiczne dopłaty do piór tych samych producentów, na przykład: Sailor PG Slim --> PG --> PG KOP. Dwukrotnie wyższa cena PG w stosunku do Slim za minimalnie inną stalówkę (koszt złota jest mikro w tej skali) i ciut większe rozmiary plastiku. Upadli na głowę. 

Parker każe dopłacać 200-300% do kosmetycznych zmian wizualnych w przypadku serii IM.

Inni producenci też szaleją, wliczając w to serie limitowane i pseudo-limitowane. 

Nie jestem w stanie postawić znaku równości pomiędzy piórem wiecznym za 3000zł, a zegarkiem mechanicznym za tą samą kwotę biorąc pod uwagę kwestię trudności projektu, poziomu skomplikowania konstrukcji oraz materiałów czy precyzji wykonania. 

Ba, przyzwoity zegarek mechaniczny można kupić nawet za połowę tej kwoty, że o podstawowym - i wcale nie złym - Seiko 5 kosztującym pięć stów - nie wspomnę. 

Edited by NimnuL
Link to comment
Share on other sites

Dorzucę dodatkową zaletę: skuwka wymaga zaledwie minimalnie ponad pół (może 60%) obrotu do odkręcenia. 

Po 2 stronach A4 zapisanych po brzegi w lekkości tego pióra też dopatruję się dużej zalety jak i w sztywnej i cienko piszącej stalówce. 

Bardzo udany zakup. Polecam, szczególnie za te 400zł z okładem. 

Link to comment
Share on other sites

@NimnuLWidzisz kolego doszliśmy do podstaw naszych oczekiwań opartych na własnych doświadczeniach, próbach z danym produktem. Liczy się wszystko tylko każdy sam sobie musi podliczyć potencjalne plusy i minusy które mają miejsce w danym produkcie. Padło na Pelikana, te pióra są ładne, ładnie wykonane a jak jeszcze trafi się wyjątkowy egzemplarz(wyjątkowy dla samego kupującego) pozbawiony wad to tylko chwalić. Nie wszyscy muszą być eksperymentatorami, posiadać 50-100 piór, zbierać je a tym bardziej kolekcjonować. Czasami wystarczy jedno, dwa pióra a jak jeszcze się trafi na takie które spełniają oczekiwania to po temacie. Każdy z nas ma własne preferencje, część z nich pokrywa się z upodobaniami większej grupy użytkowników. To jest normalna kolej rzeczy, takie podobieństwa występują wszędzie. Tylko mamy takie czasy gdzie to wszystko co nam się oferuje nie jest stałe w postrzeganiu przez wszystkich na równi, nie ma gwarancji powtarzalności. Wracając do ww Pelikana a właściwie piór tego typu, jeżeli użytkownikowi odpowiadają proporcje, waga, kształt i walory piśmiennicze a sam produkt pozbawiony jest wad to tylko chwalić. Ale nie przesadzajmy z nachalnością, gloryfikacją danego produktu, firmy, marki bo akurat to nam odpowiada. Dobrze wiemy że każdy z nas ocenia to co ma, co mu się trafiło i niestety nie jest to regułą że każdy otrzyma dokładnie to samo lub dokładnie tego samego będzie oczekiwał. To jest największa bolączka forum, również tego.

Link to comment
Share on other sites

23 minutes ago, Czajniczek Russella said:

Zwłaszcza jeśli uwzględnimy cenę...

... oraz czynnik sentymentu. 

Dla mnie to Hero było przed Parkerem, bo to nim pisałem zanim w ogóle dowiedziałem się o istnieniu firmy Parker, o modelu 51 nie wspominając 😉 

Celowo omijam Parkera 51 szerokim łukiem, bo zwyczajnie ten konkretny model ma - według mnie - mieć chińskie krzaczki i tą specyficzną, chropowatą stalówkę. W przeciwieństwie nie będzie efektu retro. 

Link to comment
Share on other sites

Panowie jesteście w błędzie ale rozumiem wasze dylematy porównawcze między P51 a Hero. Problem jest taki że ciężko porównać np.Hero 616 czy serię Hero 3XX z P51 bo nie było jednego modelu Parkera 51 tak samo jak nie było, nie ma jednego modelu Hero naśladującego P51. P51 to pióro które w pełni zasługuje na miano legendy. Hero z popularnych serii nie jest bezpośrednią kopią P51, tylko naśladuje jego wygląd i nie ma sensu porównywać tych piór. Najbliższym klonem Hero do P51 jest Hero 100 i to pióro nie kosztuje 5-8zł na Ali tylko w zależności od wykończenia od 300 do niemal tysiąca zł. To co napisałem też jest nadużyciem bo Hero 100 nawiązuje tylko do jednej z serii P51 a Parker 51 był produkowany długo, przechodził zmiany, starsze serie zastępowano nowszymi z dopiskami MK I, II, III, IV ponadto wybrane MK były dzielone na kolejne pod-serie np. MK I-A, MK I-B podobnie MK II-A/B itd. Hero 100 nawiązywało do MK II-B inni uważają że był to uznawany za najlepszy model MK II. Nie da się porównać Hero do P51 bo Hero było a tym bardziej dzisiaj, jest tylko nawiązaniem do P51 szczególnie w tych najpopularniejszych seriach 3XX/6XX. I niestety najpierw był Parker a potem Hero bez względu na to czy komuś dane było używać wybrane pióro w danym czasie. Jedni urodzili się wcześniej i los sprawił że posiadali P51, inni wiadomo urodzili się później i znali, używali już tylko klony.

Co do jakości, temat powtarza się, nie ma sensu porównywać P51 do Hero, nie ma porównania. Porównanie już jest śmieszne gdy uprzemy się i zaczniemy porównywać między sobą samo Hero. Hero produkowane wcześniej pod względem wykonania roznosi dzisiejsze pióra o tym samym oznaczeniu. To samo można napisać o dzisiejszym P51, to nostalgiczny powrót który tylko naśladuje pierwowzór. 

Link to comment
Share on other sites

Co tu napisać, może w ten sposób. Kochani Parker to tylko marka, nie ma już firmy Parker Pen Company, nie istnieje, to tylko marka podobnie jak Waterman. Czy wyobrażacie sobie produkcje Parkera w zakładach Watermana? Kiedyś niezależnej firmy która była bezpośrednim konkurentem Parkera a dzisiaj produkująca w kilku zakładach na świecie m.in pióra pod tymi nazwami. Co robi Parker u Watermana? Dzisiaj nic, bo to upadłe firmy które przejął gigant, który pozostawił parę fabryk Watermana, w których produkuje Parkera/Watermana i żeruje na znakach handlowych. Tym samym są obecne modele tych marek, robi się chwytliwy powrót wybranych, znanych modeli. Ostatnim P51 był model wypuszczony w krótkich seriach w 2002r. Parker 51 Special Edition Empire State Building, swoisty coming out dla uczczenia P51. To co dzisiaj jest "klepane" można porównać do naśladownictwa Hero tylko w wykonaniu Newell Rubbermaid, obecnie Newell Brands giganta który jest właścicielem nazw/marek Parker, Waterman, Rotring, Paper Mate, Reynolds i wiele, wiele innych. Co tu porównywać, po jednej stronie mamy produkt za który trzeba oskubać klienta bo nosi znane, wyrobione przez lata logo, po drugiej stronie mamy Chińczyka a jak jest postrzegany to sobie może każdy dopisać wg.własnego uznania. Najlepiej podsumowała to firma która "klepie" pióra pod nazwami(markami) Jinhao/Baoer. Jinhao ma klona tego niby nowego Parkera, tu bardziej bym zrobił porównanie niż na wybranych modelach Hero które naśladują Parkera ale z zupełnie innego okresu produkcji.

Link to comment
Share on other sites

Śledzę wątek, czytam i coraz bardziej jestem dumny z mojego:

https://www.piorawieczneforum.pl/topic/15977-rainbow-243-frankenpen-czy-złota-stalówka/#comment-204968

To pióro z tamtych dobrych lat, giloszowana metalowa obsadka i skuwka dodają mu trochę jakże tu potrzebnej wagi, czynią praktycznie niezniszczalnym, a stalówka, ach ta stalówka... jak złota! 😋🤗

Link to comment
Share on other sites

@KlerkO tak, twoje znalezisko jest dobrym przykładem jak powinna wyglądać solidna "kopia". Tak po prawdzie, nazywać ten proceder można używając mniej lub bardziej dosadnych słów, wyrażeń ale zapominamy o jednym. Jeżeli dany produkt czymś się wyróżni na rynku, prędzej czy później stanie się wzorcem do naśladowania. Normalna rzecz, jeżeli coś dobrze przyjęło się na rynku, jest dobrze sprzedawane to pozostałe firmy zaczną produkować podobne w wyglądzie, własne produkty a z czasem je nawet ulepszać itd. Po prostu w tamtych latach tego typu pióra, w takiej formie były bardzo popularne. Sam obecnie nie posiadam P51, miałem dwie szt.ale dureń ze mnie sprzedałem a dzisiaj trafić to co miałem w takim stanie, trudno. Pozostało mi wiele różnych "klonów", niektóre stały się tak samo rzadkie lub poszukiwane jak wzorzec, np.mam kanadyjski wariant P51 z sekcją profilowaną coś na wzór Lamy. Pióro wygląda jak P51, złota stalówka, tylko sekcja ma delikatny profil, spłaszczenie po bokach nadające lekko trójkątny kształt.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...