Skocz do zawartości

Rozprawka nad wyborem porządnego pióra wiecznego - elegancki wół roboczy, do 2000zł


NimnuL

Polecane posty

  • Odpowiedzi 92
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

On 9/30/2022 at 12:11 PM, krzysztofffer said:

Gratulacje, daj znać czy się przyjął.

Odebrałem i niestety chyba trafił mi się wadliwy egzemplarz - stalówka skrobie papier - i to bardzo wyraźnie. 

W weekend pisałem innymi modelami ze stalówką F (Platinum Procyon i Pilot MR Metro) - oba sunęły po papierze jak po lodzie, a ten Sailor po prostu haczy - użyty był zwykły papier z zeszytu B5, ten sam papier był w przypadku Pilota i Platinum. Atrament również. Dziwne. 

Zrobię zwrot i być może ten Ringless Blackout jest mi przeznaczony. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, NimnuL napisał:

stalówka skrobie papier - i to bardzo wyraźnie. 

Sailor ma wyraźny feedback i nie jest tak gładki jak inne stalówki. Nie powinien sunąć jak po lodzie. Może trochę "szurać" po chropowatym papierze ale nie powinien skrobać. Sprawdź jak wypada na gładkim papierze - przy pierwszym kontakcie można ten feedback pomylic z lekkim skrobaniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej Rhodia czy Clairefontaine (to są takie papiery satynowane, czyli wygładzane) albo Oxford. 

W ogóle japońskie F-ki to są naprawdę cienkie stalówki i przy niewprawionej ręce może to  powodować uczucie dyskomfortu przy pisaniu. Jednak skrobanie to skrobanie, nie feedback - potrafisz rozróżnić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrobie? Nie skrobie? Feedback? To są naturalne rozterki po zakupie nowiusieńkiego, wymarzonego pióra😀. Ale My jesteśmy tak po trosze "profesjonalistami" a przynajmniej pretendujemy (ja TAK!), a więc jak to Wieszcz ujął:  "szkiełko i oko", a tu dosłownie:

S97eb1220f7714ea1a859908fbcc67e2aw.jpg_6

rozstrzygnie sensowność obaw, a i pozwoli profesjonalnie usunąć drobne ale dokuczliwe usterki. Mam kilka lup ale z tej prezentowanej największy pożytek, jest bardzo poręczna, ma podświetlenie. Powiększenie 60x akurat pasuje do oceny ziarna (szczelina, albo jej brak, baby bottom, zwichrowanie, asymetria, marny poler,...). Za paskudne skrobanie najczęściej winne jest zwichrowanie (jedna połowa ziarna wystaje nad drugą) wtedy pióro wyraźnie skrobie tylko w jednym kierunku pisania. Oczywiście symetryczne ziarna też potrafią "chrabęścić" (niektóre takie lubię🤗), ale lupa pokaże co: ostry szlif, chropowaty poler,..., czyli jaka jest uroda stalówki. 

1 godzinę temu, NimnuL napisał:

Może to być to, jeszcze dam mu szansę jutro, może muszę się przyzwyczaić, bo przesiadam się z taniego Parkera ze stalówką M. Wcześniej Waterman ze stalówką F, ale już go nie pamiętam. 

To jest dobry kierunek, musisz zaakceptować jej urodę, ale gdy trudno, to "kochaj albo rzuć"😁😭.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leuchtturm powinien się mimo wszystko nadać, tym bardziej, że zamierzasz pisać po wszystkim. Papier ma znaczenie, ale nie aż takie, żeby cały dyskomfort pisania leżał po jego stronie.

Klerk dobrze radzi, sprawdź pod lupą, czy skrzydełka równo ułożone, połówki ziarna symetryczne.

Stalówki F i EF lubię najbardziej. Mają one swoje ograniczenia, ale też ich szorstkość nie jest obligatoryjna, mam stalówki cieniutkie a niedrapiące. Miałem kiedyś Platinum EF, żadnego skrobania, minimalny feedback. Inna rzecz, że skrzydełka tak mocno dociśnięte, że ledwo pisało, zielony atrament zostawiał bladożółtą kreskę. Jak pisała Agnieszka, co innego feedback, a co innego skrobanie. Jeśli pisanie nie sprawia przyjemności, jeśli nie ma się ochoty sięgnąć po pióro - to nie warto się z nim męczyć. Reklamuj, wymień lub zwróć i kup inne.

Na marginesie: mnie japońskie pióra nie przekonują wyglądem, razi mnie ich "plastikowość" i zbędne pierścienie, za to stalówki kuszą. Sailor ma w sieci opinię producenta doskonałych stalówek, jak widać jednak współczesna bylejakość producentów piór dosięgła i japońskich "rzemieślników". Przykre jest to, jak nas traktują producenci. Z jednej strony marketingowy bełkot o szlachetnych żywicach (czytaj: plastiku), ekskluzywnych przyrządach, wieloletniej tradycji i doświadczeniu, dbałości o detale, precyzji itd., z drugiej zaś szara rzeczywistość i buble (szlag mnie też trafia, jak widzę wersję pióra grubszą o milimetr, dłuższą o dwa milimetry, a droższą o paręset zł). Pół biedy, jak pióro tanie. Ale jak człowiek płaci kilka stówek, to ma prawo wymagać pióra, które nie tylko po prostu pisze, ale które dobrze pisze. Jeśli przyjemniejsze jest pisanie długopisem żelowym za kilka zł niż piórem za kilka stówek, to się człowiekowi odechciewa rozbudowywania kolekcji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem na trzech innych papierach - wrażenia bez zmian - stalówka prowadzona w kierunku 'do mnie' wyraźnie skrobie (jakby haczyła, wyczuwalna nie tylko uchem ale i pod palcami), w drugim kierunku - ode mnie - szura, ale nie haczy (to pewnie ten feedback). Być może łatwo to skorygować, ale chińskie pióro za 15zł nie ma tego mankamentu, więc od pióra 100 razy droższego oczekuję plug-and-play i przyjemnych wrażeń. 

Parker IM ze stalówką M leci po papierze jak po lodzie (to pewnie to 'masełko', które czasami się na forum przewija?).

Szkoda, bo pióro jest bardzo ładne. Odchodzę na drugi krąg, być może w tym tygodniu będę miał okazję wymacać kilka innych modeli, być może to mi pomoże w wybraniu odpowiedniego. Sailora jako producenta nie przekreślam. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, krzysztofffer said:

urodziwa z niego bestia.

Popełnili bardzo ładne połączenie dwóch kolorów, stalówka te mi pasuje wizualnie. Wszystko mi gra w tym piórze. 

Oczywiście na żywo wygląda jeszcze lepiej, również w dłoni jest przyjemne w odbiorze. 

Edytowano przez NimnuL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym polecał Lamy. Miałem sporo piór w życiu, ale do szyblich notatek, długiego pisania, pisania po złej jakości papierze inpo tym dobrej jakości nic nie przebiło Lamy 2000 stalówka F lub M. Obie są dobre, ale F cieńsza, a Mka jest gruba. Nie jest też krzykliwe, więc nie będziesz nim zwracał uwagi. Jedynie stalówka jest tak schowana, jak "w piórach retro za dawnych lat" (wrażenia przeciętnego Polaka) i to może nieco zwracać uwagę.  

Pilot Falcon bym niw polecał, bo stalówka jest za miękka na szybkie pisanie. 

Sailor z kolei potrafi kiepski papier drapać.

Edit:

 

Widzę, że już kupiłeś. Ładne pióro, oby się sprawdzało. A skoro jesteś w temacie, to kiedyś spróbuj Lamy 2000.

Edytowano przez Kolektor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NimnuL, a czy znasz takie pióra?

https://www.piorawieczneforum.pl/topic/15568-zakup-pióra-wiecznego/#comment-203611

Za przysłowiową stówę masz ładne piórzysko (jest duże), dobrze pisze, bezstresowo😉😄.

Ale uwaga, te jest dostępne ze złotą stalówką, a więc ma wyższą cenę:

il_794xN.3066160197_ctyi.jpg

Czy mają wady? Jak zwykle coś, w czasie używania zaczęło mnie irytować długie odkręcanie /zakręcanie, 2.5 obrotu, podczas gdy inne, np. Watermans, MB, zadawalają się 1.5 obr.

Edytowano przez Klerk
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Klerk said:

a czy znasz takie pióra?

Tego modelu nie znałem. 

Ten czerwony (Jinhao 100 Centennial Red Resin Fountain Pen Carving Logo), o którym piszesz w podlinkowanym poście w pierwszej chwili przywiódł mi na myśl Parker Duofold Centennial Big Red. 

Na Chińskie produkcje się nie zamykam - dotychczasowy kontakt z kilkoma modelami nie powodował u mnie negatywnych emocji. Dzięki za wskazanie alternatywy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te Jinhao Centennial pisza calkiem spoko. Jakością wykonania odbiegają od oryginału Parkera oraz stalówka grubo pisze, ale i tak są naprawdę dobrze wykonane a cena 100 zl w porownaniu do 1500 zl..... Przy pisaniu Jinhao 100 Centennial odczucia są takie, że z zamknietymi oczami nie potrafiłbym powiedzieć, czy to stalówka pióra za 100 zl czy 2000 zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Klerk napisał:

A to mnie ciekawi. Jaką szerokość sobie wybrałeś, jakie oznaczenie masz na stalówce? Moje F-ki piszą naprawdę wąsko, dlatego pytam, czy występuje rozrzut wykonania.

Nie miałem możliwości wyboru ze strony, z  której kupowałem. Nie pamietam też jakichś oznaczeń, czyli pewnie jak wyjdzie tak będzie. Ale kupowałem z myślą o wstawieniu stalówki Jowo albo Bocka. 

Mam tylko jeden egzemplarz i powinienem to podkreślić, że mówiłem tylko o nim, a nie o wszystkich modelach Jinhao 100. A jakich oznaczeń trzeba szukać, żeby trafić na Fkę? Aż sprawdzę jak znajdę czas, bo typowych oznaczeń nie widziałem.

Edytowano przez Kolektor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...