Skocz do zawartości

Jinhao 85 pióro doskonałe?


Polecane posty

Witam wszystkich, którzy właśnie zdecydowali się przeczytać moją skromną recenzję. Już pewnie sam tytuł może budzić zdziwienie, ale zapewniam, że zaraz pospieszę z wyjaśnieniem tego przymiotnika "doskonałe". Kupiłem je (pióro) z drugich rąk na Allegro i dałem ~45 zł. Uważam, że są to wyjątkowo dobrze wydane, niewielkie pieniądze i zaraz o tym opowiem...

Jinhao 85, nie da się ukryć zostało wykonane na obraz i podobieństwo Parkera 51 (tego nowego). To fakt. Są pewne istotne różnice, ale tzw. "hallo effect" nie daje złudzeń - to jest kopia Parkera 51. Takie wrażenie jest na początku. Stopniowo "zaprzyjaźniając się" z piórem, po bardziej wnikliwym oglądzie, okazuje się, że są różnice i im bardziej się zagłębiamy w tę analizę - to będą one (różnice) coraz większe!
Mój model (bo są różne odmiany kolorystyczne) wykonany został (z wyjątkiem sekcji) ze szczotkowanej stali nierdzewnej. Powierzchnia nie budzi zarzutów, przyjemna w dotyku. Zakończenie korpusu gładkie, kuliste. Z drugiej strony korpus przechodzi w gwintowane połączenie. Gwint nie jest ostry, wręcz przeciwnie - robi wrażenie odlewanego. Jest po prostu gładki. Zero ostrości. Jest to bardzo istotne podczas, kiedy ktoś pisząc chwyta pióro właśnie w tym miejscu. Komfortowe doznanie. Sekcja - czarne tworzywo, po wielu tygodniach używania zero rys - czego nie mogłem powiedzieć o sekcji Parkera 51. Powstawały tam mikro rysy pierścieniowate - skutek zakręcania skuwki (...). I teraz kilka słów o skuwce, bo za chwilę przejdę do tajemnicy ukrytej wewnątrz sekcji. Skuwka wykonana, podobnie jak korpus - ze stali nierdzewnej. Klips sprężysty - bardzo podobny do parkerowskiej strzałki... za to bez żadnych nadlewek na końcówce, o których kiedyś pisałem, recenzując nieszczęsnego IM-a. Klips wykonany bardzo starannie. Niemniej pozwoliłem sobie nieco poluzować jego docisk, bo w/g mojego uznania za mocno ściskał kieszeń i obawiałem się o przyszłość mojej marynarki :). Po lekkim odgięciu jest super. Nie trzeba tego robić na zamontowanym klipsie! Wewnątrz skuwki jest na końcu śruba mocująca i po jej odkręceniu klips jest nasz! Można? Można. Nie to co w parkerowskich budżetówkach - wszystko zaprasowane na amen...
I jeszcze dwa słowa o skuwce. Jest szczelna jak diabli, nie ma mowy o jakichś przedmuchach powietrza i otworach wentylacyjnych! Gwint zrobiony na zasadzie tulei z tworzywa sztucznego, która wklejona jest wewnątrz. Zamykanie to 1 i 1/2 obrotu. Ponieważ metalowy gwint korpusu, o którym wcześniej wspomniałem - ma zwoje jakby zrobione z wosku - jakość tego połączenia dobrze wróży, na wiele lat użytkowania. Nie spodziewam się, żeby coś mogło się stać z tym gwintem wewnętrznym. Natomiast porównując znów do Parkera 51 - to tam zauważyłem pod lupką, że gwint metalowy skuwki stopniowo frezował gwint plastikowego korpusu. Drobinki tworzywa były widoczne...
Teraz o tym jak rozwiązano mechanizm podający atrament. Tu będzie trochę pisania, bo naprawdę Chińczyk stanął na wysokości zadania. Może zacznę od pierwowzoru. W P51 - jest wewnątrz sekcji tylko spływak i stalówka. Umocowali to na wcisk i voilà... Po prostu szok. Nie ma tam żadnej tulei - NIC! W Jinhao wewnątrz sekcji "C" (patrz piąte zdjęcie poniżej) umieszczono dwuczęściową tuleję składającą się z części "E" i "D" (patrz zdjęcie poniżej) oraz spływak "F". Całość dociśnięta jest łącznikiem metalowym "G", obustronnie gwintowanym, którego pierścień jest widoczny na końcu sekcji - kiedy pióro jest złożone. Już wisienką na torcie jest oring z elastycznego tworzywa (nie wiem czy to guma czy silikon), który założony jest na łącznik w miejscu w którym korpus łączy się z sekcją. Zapobiega to niepotrzebnym naprężeniom i pewnie odkręcaniu się korpusu (być może chroni również przed zbyt silnym dokręceniem).

Na koniec kilka słów o stalówce i o tym jak się tym piórem pisze. Stalówka jest odrobinę mniejsza niż w P51. Nie sterczy tak wyzywająco. Przypomina raczej stare pióra "chińskie" - no może odrobinkę bardziej widać jej dziobek. Równiutko zgrana z profilem sekcji oraz spływakiem. Czy jest elastyczna? Nie wymagajmy zbyt wiele. Nie jest i nie będzie. Jest bardzo drobna i jej konstrukcja nie nadaje się do eksperymentów z flexowaniem. Za to pisze się tym cudem rewelacyjnie. Płynie po papierze jak po maśle. Poszum w zasadzie niesłyszalny, atrament podaje na poziomie bardziej niż umiarkowanym. Tak lubię. Jest to pióro lekko mokre (piszę Sheafferem czarnym). Przez wiele tygodni ani raz nie zaschło. Położone na stole bez skuwki, startuje od "kopa" po 20 minutach! Zero problemów z suchym startem.

Nie będę tu robić żadnego podsumowania. Każdy wyciągnie wnioski jakie chce. Dla mnie Jinhao 85 - to kawał porządnie wykonanego pisadła. No i Panie i Panowie za marne 45 zł !!!
Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za moje skłonności do beletrystyki :) Marcin

P.S. Waga pióra wraz ze skuwką = 26 g, bez skuwki = 16 g

swLJkyi.jpg

G4sVXd6.jpg

5MXy3wy.jpg

G3yriTr.jpg

NbtoNlp.jpg

Myy21Hl.jpg

Edytowano przez Miecznik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W podstawówce pisałem Zenitami lub zenitopodobnymi, niestety żaden się nie zachował, ale potem aż do dyplomu to już wyłącznie takimi klonami P51. Tu podobnie, nie zachowały się "oryginały", ale mam "replikę", którą zakupiłem później ze sentymentu. Dzisiaj wiem, że daleko im było do doskonałości: przekonałem się, że dla mnie to pióro za małe, a i awaryjność duża, sekcje się rozszczelniały, pękały i atrament brudził palce. 

7 godzin temu, Miecznik napisał:

Jinhao 85 pióro doskonałe?

Już pewnie sam tytuł może budzić zdziwienie, ale zapewniam, że zaraz pospieszę z wyjaśnieniem tego przymiotnika "doskonałe"

Ciekawe ile lat musi minąć abyśmy mogli pokazywać nasze "vintage Jinhao" z dumą, póki co, ogół ma wdrukowane z tyłu głowy, że Jinhao to na pewno miernota. Czy słusznie?

il_794xN.3066160197_ctyi.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Klerk napisał:

ogół ma wdrukowane z tyłu głowy

Bardzo słuszna myśl... Ogół myśli w/g wzorców. Powtarza zasłyszane opinie itd... Dlatego napisałem tę mini recenzję, żeby trochę chociaż zmienić te wzorce. Ale za kilka dni pewnie mój post zejdzie do archiwum i ludzie będą nadal powtarzać, że Jinhao to miernota.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Świetnie napisana recenzja :clap1:Jinhao i bratni Baoer to kwintesencja słów "ze skrajności w skrajność", dwa bieguny które tworzą całość. Od pisadeł na które aż strach patrzyć a co dopiero nimi pisać po bardzo poprawnie zrobione, dobrze piszące pióra. Te krótką charakterystykę możemy wstawić pod praktycznie każdy wynalazek z dopiskiem Made in China. Tymi samymi słowami można opisać co o nich myślimy, jak je postrzegamy. Kolekcjonerzy piór, zagorzali zwolennicy danych marek/firm wiedzą swoje, widzą swoje, nie ma sensu toczyć wojenek. Jedni wydadzą tysiące na swojego św.Grala, inni za ułamek tych tysięcy kupią worek takich pisadeł i mają zabawę na tygodnie, miesiące, odkrywają wynalazki które mogą nieźle zaskoczyć. Jinhao jak widać też może pozytywnie zaskoczyć. Temat wynalazków ze stalówką "hooded nib" to jak widać niekończąca się opowieść. Trzeba przyznać że Chińczycy mają tego typu pióra opracowane do perfekcji, w sumie co tu zrobić źle gdy od tylu lat klepie się te pióra. Jedynie można doczepić się do odwalania dziadostwa dla nabicia sztuk i byle poszło w świat za te parę dolców. Tylko na to możemy psioczyć. Dajmy też spokój zębom w tematach dotyczących podrabiania, kopiowania, naśladowania etc. Nic tego nie zmieni, "chinole" robią swoje i mają wszystko w nosie, z drugiej strony jakaż to okazja by rozpowszechniać tego typu praktyki gdy pół świata podstawia im pod nos wzory, zleca produkcje wszystkiego na czym można zarobić. I mamy tego przykłady, Nowy P51 jaki jest...tu każdy sobie może dopisać. Chinole zrobiły kopie, coś tam wg.własnego widzimisię zmienili, coś poprawili i tu też każdy sobie może dopisać wg.własnych obserwacji, doświadczeń co jest dobre a co złe. Jinhao 85, hm co tu dopisać? Jedynie kilka ciekawostek, wiadomo te pióra cechuje mała powtarzalność(no dobra średnia powtarzalność), jesteśmy zdani na to co nam się trafi. Typowe dla Chińskich piór, 121 szt.perfekt, 122-142 porażka i tak można wyliczać bez końca. Tak na prawdę pióra te mają wady dotyczące montażu, odwalania sztuki. Konstrukcyjnie Jinhao czerpie garściami wynalazki Hero, stalówki od Hero, wnętrze sekcji to taka uproszczona wersja rozwiązań jakie Hero zastosowało w swoich topowych wariantach(w pierwszej dekadzie lat 2000)tych piór m.in Hero 100 gdzie zastosowano wymienne elementy(np.część E) by po wykręceniu zmienić system napełniania z gumki na konwerter lub po prostu naboje. Wystarczyło dokupić kluczyk, ten element E z króćcem na konwerter/nabój i zmieniamy standardową "gumkę" na konwerter/naboje. W Jinhao mamy podobne rozwiązanie tylko ograniczone do tego jednego, konkretnego wyboru. Ten element E jest niemal taki sam tylko bez gwintu.

Kolega Klerk wspomniał o swoich przygodach z tymi piórami, dla mnie to ciągle podstawowe pióra i dla odmiany zachowały mi się stare pisadła z lat szkolnych, oryginały(Zenith-1, Hero 329, itp.) Prawie 10 lat katuje Jinhao 911, pióro które jest eksploatowane bez przerwy, zero patyczkowania, miliony upadków, różnych losowych zdarzeń które towarzyszą nam każdego dnia. Dziesiątki razy polerowane ale nigdy nie uległo złamania, zgniecenia itp. Zwykłe, oklepane pióro które okazało się bydlakiem nie do zajechania. Nie mam Jinhao 85, nie lubię zakręcanych skuwek ale po Twojej recenzji skuszę się na zakup tego pióra choćby miało leżeć nieużywane, obok staruszków z moich lat szkolnych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Syrius napisał:

Nie mam Jinhao 85, nie lubię zakręcanych skuwek ale po Twojej recenzji skuszę się na zakup tego pióra choćby miało leżeć nieużywane, obok staruszków z moich lat szkolnych.

Chętnie napiszę Ci na priva gdzie kupiłem. A tak przede wszystkim, dziękuję za uznanie i ciekawą puentę. 👍
M.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Mam i ja. 

Całkiem przyjemne pióro w cenie kałamarza atramentu. Faktycznie jest porządnie wykonane, pisze gładko. Po zakręceniu (2 pełne obroty skuwki) stanowi bardzo solidną całość - idealne do plecaka, nawet do walania się gdzieś na jego dnie. Minus - no właśnie te 2 pełne obroty do odkręcenia. 

Podaje wyraźnie mniej atramentu niż np. Pelikan M205 przez co kolor atramentu jest nieco wypłowiały - czarny to bardziej ciemno-szary. Poza tym nie mam uwag - warto brać w ciemno.  

Transport trwał dokładnie 17 dni (zakup na Aliexpress), 31zł, brak dodatkowych kosztów.  

 

IMG-20221018-095847218.jpg

 

IMG-20221018-095810018.jpg

 

IMG-20221018-095929595.jpg

 

IMG-20221018-100010774.jpg

 

Edytowano przez NimnuL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...

Bardzo ciekawa recenzja. Ja od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem zakupu pióra z zakrytą stalówką. Stary Parker 51, choć kultowy nie bardzo mi pasował, ze względu na brak zakręcanej skuwki, a o nowym były różne opinie. Chińczyki jakoś do mnie nie przemawiają, szczególnie te tanie- jakieś takie..... Był pomysł, żeby kupić właśnie Jinhao 85, ale jakoś się nie udało zrealizować. Teraz Jinhao wypuściło model 86, który chyba 1:1 odpowiada nowemu Parkerowi 51 (poza napisami) i wreszcie go kupiłem. I muszę przyznać, podobnie jak kolega w recenzji powyżej napisał o bratnim modelu, że Jinhao 86 to świetne pióro. Pisze bardzo przyjemnie, gładko i w przeciwieństwie do starego Hero (klona starego Parkera 51) nie ma mowy o palcach upaćkanych w atramencie. Poza tym prezentuje się bardzo przyzwoicie i absolutnie nie bije od niego tandetą - zawstydziłoby nie jedno kilkukrotnie droższe pióro. Uważam, że to bardzo dobrze wydane 35 zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...