Kazali się przedstawić...

[Lichos]

Zatem się przedstawiam.

Krótka moja historia - nigdy nie nauczyłem się ładnie pisać. Co jest źródłem wielu moich kompleksów - zwłaszcza, że jestem nauczycielem. Nie nauczyłem się ładnie pisać długopisem, co podobno miało być łatwiejsze, niż pisanie piórem, które to pisanie miało podobno być jakąś sztuką tajemną dla wybrańców. Jakiś tydzień temu postanowiłem zaryzykować, i kupiłem sobie pierwsze pióro - Parker Urban w kolorze nocnego nieba. I wiecie co? Charakter pisma poprawia mi się z dnia na dzień!

Mam pytanie - co myślicie o tym piórze? I ewentualnie jakie pióro kupić jako następne?

Pozdrawiam - Lichos

[Markol]

Cześć

Parker Urban, podobnie jak jego nieco tańszy braciszek IM, ma jedną paskudną cechę. Z uwagi na nieszczelność skuwki i otwór odpowietrzający pod klipsem lubi zasychać. Poza tym mankamentem w sumie może być na początek . A co kupić? To, co Ci się będzie podobało. Najlepiej byłoby przed zakupem przymierzyć się do kolejnego pióra w jakimś sklepie stacjonarnym, bo kupowanie tylko na podstawie zdjęć i opisów bywa zwodnicze. Poczytaj trochę Forum, popytaj, na pewno coś wybierzesz.

[Kiniaa16]

Dnia 27.04.2022 o 21:40, Markol napisał:

Cześć

Parker Urban, podobnie jak jego nieco tańszy braciszek IM, ma jedną paskudną cechę. Z uwagi na nieszczelność skuwki i otwór odpowietrzający pod klipsem lubi zasychać. Poza tym mankamentem w sumie może być na początek . A co kupić? To, co Ci się będzie podobało. Najlepiej byłoby przed zakupem przymierzyć się do kolejnego pióra w jakimś sklepie stacjonarnym, bo kupowanie tylko na podstawie zdjęć i opisów bywa zwodnicze. Poczytaj trochę Forum, popytaj, na pewno coś wybierzesz.

Mam dwa Urbany - zamiast zasychać - to pojawił się problem z "laniem" atramentu do skuwki 😮

[Klerk]

Tak pojawił się, a przedtem nie było, czy występuje już dłuższy czas (różne atramenty)? 

[Kiniaa16]

3 godziny temu, Klerk napisał:

Tak pojawił się, a przedtem nie było, czy występuje już dłuższy czas (różne atramenty)? 

Różne atramenty, tłoczki i naboje, nawet podmiana całej sekcji - nadal leją do skuwek

[Klerk]

16 godzin temu, Kiniaa16 napisał:

...nawet podmiana całej sekcji - nadal leją do skuwek..

...i do tego piszesz, że masz 2 Urbany. Sytuacja beznadziejna😕, ale czy do końca? Ja nie mam tego pióra, ale mam znajomego który pisze Urbanem wiele lat i jest bardzo zadowolony. @Lichos wybacz, ale nie będę Go namawiał na rozebranie tego pióra. Ja naprawdę dużo eksperymentuję, co można przeczytać w moich postach i z praktyki wiem, że łatwiej wzbudzić zwiększony przepływ niż zatamować. Urban to "sztandarowy" model Parkera, a Ty trafiłeś na wadliwe egzemplarze? Prawdziwy pech. Przechowuj pióro w pozycji poziomej, albo wręcz stalówką do góry wpięte klipsem, ja tak noszę wpięte w przegródkę teczki. Zmiany temperatury i ciśnienia atmosferycznego pompują niestety atrament na zewnątrz, szczególnie narażone są na to wielkopojemne tłokowce i "nalewajki" w korpus. 

[Olaf.pn]

Moim zdaniem do super pióro, osobiści posiadam nieco gorszą jego wersję IM T2016 i zamknięty nie żadnych jak niektórzy mówią, dopiero po ok. tygodniu, a otwarty po 20 min ale wystaraczy zrobić kilka kresek i jest już ok. Bardzo ładny wybrałaś kolor. Którą masz generację? Tzn po chłopsku: Stalówka jest taka mini czy normalna pełnowymiarowa?

[Kiniaa16]

4 godziny temu, Klerk napisał:

...i do tego piszesz, że masz 2 Urbany. Sytuacja beznadziejna😕, ale czy do końca? Ja nie mam tego pióra, ale mam znajomego który pisze Urbanem wiele lat i jest bardzo zadowolony. @Lichos wybacz, ale nie będę Go namawiał na rozebranie tego pióra. Ja naprawdę dużo eksperymentuję, co można przeczytać w moich postach i z praktyki wiem, że łatwiej wzbudzić zwiększony przepływ niż zatamować. Urban to "sztandarowy" model Parkera, a Ty trafiłeś na wadliwe egzemplarze? Prawdziwy pech. Przechowuj pióro w pozycji poziomej, albo wręcz stalówką do góry wpięte klipsem, ja tak noszę wpięte w przegródkę teczki. Zmiany temperatury i ciśnienia atmosferycznego pompują niestety atrament na zewnątrz, szczególnie narażone są na to wielkopojemne tłokowce i "nalewajki" w korpus. 

Właśnie tak trzymam - moje Urbany to leciwe pióra z 2011 i 2012 roku, także mają już trochę lat. Z Urbanem kupionym teraz - ale jeszcze ze starej kolekcji nie mam żadnych problemów