Skocz do zawartości

Noodler's Ahab - pomocy !


Gość Franek

Polecane posty

Pierwszy raz zwracam się z prośbą o pomoc, bo zazwyczaj problemy piórowe rozwiązuję z większym, lub mniejszym powodzeniem osobiście. Tym, razem poległem z kretesem. To coś zwane "piórem" pokonało mnie i jeśli ktoś mi nie podpowie jak to pióro wyregulować to już postanowiłem jak je wrzucić do pojemników na plastik i metal 😃.Najbardziej liczę na @Syrius, bo zjadł zęby na piórach, ale każda uwaga - szczególnie męczenników, którzy okiełznali Ahaba, będzie dla mnie cenna. Od razu poinformować pragnę, że to nie mój zamysł był, zakupić  sobie to piórsko, tylko kreatywnej "gwiazdki". 🎄Pióro zachowuje się nieprzewidywalnie! Pisze, nawet przyfleksuje (z lekkim bólem nadgarstka) po czym znów pisze i nagle walnie kleksa jak stodoła. A czasami podczas pisania bez fleksowania przerywa. Atramentów kilka testowałem z każdym były numery. Teraz zalane jest Faber - Castell Blue Royalem. To samo. Kombinowałem z ułożeniem spływaka względem stalówki. Nie bardzo rozumiem po jakiego grzyba jest w nim od tyłu wywiercony otworek i wciśnięta weń kapilara, która biegnie aż do króćca tłoka. Jeśli ktoś poskromił to kuriozum zwane przez litość piórem wiecznym to proszę podzielić się tą magią 🙏

XtbgXsA.jpg

Edytowano przez Franek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Gość changed the title to Noodler's Ahab - pomocy !

Cześć Franku. Walę na oślep bo z tymi piórami nie dojdziesz na trzeźwo ładu-składu. Ta rurka to nie kapilara a rurka odpowietrzająca. Wyobraź sobie że konstrukcja tego pióra jest podobna do tych wszystkich piórek z gumkami(Hero 616 itd.)Po wykręceniu tłoka możesz go użyć jako zakraplacz, zalać a korpus będzie taką wielką gumką dla niego. Spróbuj najpierw bez rurki odpowietrzającej, możesz ją wyjąć, jeżeli zacznie lać jak z cysterny, załóż ponownie rurkę i tym razem wypróbuj go jako zakraplacz. Za każdym razem jak wyciągasz spływak zwracaj uwagę na położenie stalówki na spływaku, kombinuj z tym układaniem stalówki na spływaku. Nie ma szans by trafić z jedną konkretną radą, trzeba kombinować. Jak nic nie zmieni wyciąganie rurki, żadnych reakcji nie będzie to pozostało wypróbować z klinem na spływaku. Najpierw wiadomo wyciągamy spływak, na początek z zapałki wycinasz sobie maleńki klin i wciskasz go w szczelinę którą płynie atrament. Pisząc wprost trzeba mu ograniczyć przepływ atramentu a właściwie wyregulować. Jak klin coś zmieni możesz to zastosować na stałe ale klin należy zrobić z plastiku, najlepiej z przezroczystego opakowania po CD, kasecie(;)) itp. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Syrius Tytułem raportu z frontu działań. Pióro postawione "na nogi". Tchnąłeś we mnie nadzieję i co prawda trochę naokoło ale SUKCES. Piszę "naokoło" bo wyrzuciłem ten oryginalny spływak - niech go szlag trafi. Był luźny i lał jak z rynny. Znalazłem w moim archiwum spływak od Rangi. Kiedyś mi go przysłali z Indii (sam nie wiem po co) wraz z jakimś piórem... Był za długi o jakieś 8 mm i bez tej tajemniczej dziurki. Uciąłem go delikatnie i zeszlifowałem. Spływak uboższy w ożebrowanie (zobacz zdjęcie) i jakby nieco węższy (ale suwmiarka nic nie wykazała). Za każdym zaś razem kiedy łączyłem go z tą "łopatą" Noodler'sa - końcówki się rozjeżdżały. Zastosowałem metodę siłową i przemodelowałem odrobinkę stalówkę, na wzorniku (pręciku plastikowym o dobranej średnicy). Jako izolatora użyłem kawałek dętki rowerowej (Adam Słodowy). Spasowało to wszystko idealnie. Tej cienkiej rureczki nie założyłem (z przyczyn obiektywnych :) ). Pióro dostało drugie życie. Pisze mokro, ale bez nacisku jest to EF/F po naciśnięciu ok. B/BBB. To już jest satysfakcjonujące. Niemniej przestroga dla amatorów tego typu "wynalazków" - dla spokojnych nerwów, oszczędności czasu i energii, oraz jakiś tam marnych ale zawsze - pieniędzy, omijajcie jak bagno - pióra tej firmy. Dla mnie to jest wpuszczanie w maliny i oszukiwanie klienta. Przy okazji mogliby informować, że długotrwałe pisanie tym wynalazkiem może skutkować naciągnięciem ścięgien nadgarstka...
jRtJITyl.jpg

LhHadHY.jpg

Edytowano przez Franek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak droga młodzieży podchodzi się do tematu. Jak nie chce po dobroci to go siłą ale trzeba trochę mieć w głowie, trochę sprytu, przypadkowych części i proszę, Nie ważne że nie jest do końca oryginalny choć tu można się po odpowiednim zakropieniu :zdrowie: - spierać, te pióra robią Hindusi, kolega użył hinduskiego spływaka, wszystko zostało w rodzinie. Także jak widzicie, żadne tam mecyje, trzeba złapać byka za rogi i mu je odpowiednio przypiłować. @Franek No cóż mogę dodać kolego, lepiej bym tego nie zrobił :thumbup:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Franek napisał:

....Od razu poinformować pragnę, że to nie mój zamysł był, zakupić  sobie to piórsko, tylko kreatywnej "gwiazdki". 🎄Pióro zachowuje się nieprzewidywalnie!....

Pamiętam opowieści przy Dziadków wigilijnym stole, że bywa czasami, że złośliwe Diabełki😈👹 wkładają swe łapska do worka Gwiazdora🎅🎄 i psują prezenty! No proszę(!), po tylu latach żywy dowód, że to prawda!

A co do samego pióra, warto skonfrontować opinie:

https://www.piorawieczneforum.pl/topic/15134-jak-nie-robić-flexa-lub-jak-zrobić/?do=findComment&comment=201031

A tu szczęśliwa użytkowniczka nowiusieńkiego nabytku:

https://www.piorawieczneforum.pl/topic/15134-jak-nie-robić-flexa-lub-jak-zrobić/?do=findComment&comment=201144

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były kiedyś takie samochody (rumuńskie??) Tavria. Po kupnie, zrób to sam... A z tą "szczęśliwą użytkowniczką nowiusieńkiego nabytku" - to może tak być. U mnie też tak było. Przez kilkanaście minut! Dopóki spływak nie wysechł po zatankowaniu. Później zaczęły się schody. Będę wszystkich ostrzegać przed tym "wynalazkiem".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...