Pelikan Jazz jak popsuć

[OLKa]

Jestem tu nową osobą nie wiem czy ten wpis jest w dobrym miejscu, ale nie znalazłam lepszego.

Jeżeli jest bardziej odpowiednie miejsce to proszę Administratora o przeniesienie tam tematu.

Temat dotyczy raczej psucia pióra a nie naprawy

Na Forum pojawił się temat wyboru pióra i w trakcie dyskusji zaproponowane zostało pióro Jazz. Wielu użytkowników mówiło wówczas że ich egzemplarze uległy zniszczeniu pod wpływem użytkowania. Ja myślałam że to dotyczy tylko mnie.  Że to mój pot jest jakiś wyjątkowy, okazało się jednak że nie. Po prostu ten typ tak ma. 

Ta rozmowa mnie zainspirowała do tego żeby zobaczyć co jest pod farbą. Pióra i tak już bardziej nie zniszczę pomyślałam i... kupiłam papier ścierny.

Tak wyglądało to przed użyciem papieru ściernego

a tak po....

 

Pióro wymaga jeszcze polerowania (papier od 80 do 240 jak na razie) i dalszej obróbki. Widać już wyraźnie że mamy tu trzy rodzaje metalu, a raczej stopów.

Szczerze powiem że mi bardziej podoba się po (nawet wstępnym) wyczyszczeniu.

Wydaje mi się że po zakończeniu prac z większymi gramaturami papieru i polerowaniu nic złego nie powinno dziać się już z piórem podczas używania. Może niewielkie utlenianie metali nic poza tym.

Ps. Przepraszam za jakość zdjęć. Było już późno a robiłam je komórką.

[Eileen]

Dobry pomysł !!

[Stalówkowy Potworek]

Bardzo ciekawie to wygląda. I faktycznie ładniejsze jest z "po" niż "przed".

[Klerk]

Niestety efekt będzie krótkotrwały. Bez powłok ochronnych mosiądze się przebarwią, chociaż... patyna też ma urok🤩. Czy ten jasny korpus to stop aluminiowy? 

[OLKa]

Dnia 9.10.2021 o 19:38, Klerk napisał:

Niestety efekt będzie krótkotrwały. Bez powłok ochronnych mosiądze się przebarwią, chociaż... patyna też ma urok🤩. Czy ten jasny korpus to stop aluminiowy? 

Zobaczymy wytarty palcami mosiężny kawałek jest troszkę jaśniejszy, a teoretycznie powinien być ciemniejszy. Trudno powiedzieć czy to stop aluminium, to prawdopodobne (jest dość lekkie).