Skocz do zawartości

Cienki i względnie tani papier


SebaMo

Polecane posty

Cześć,

Poszukuję papieru (o ile taki istnieje) który byłby gładki, o stosunkowo niskiej gramaturze i cienki. Najlepiej, choć niekoniecznie - kremowy, w formacie A4/B5. Krata/linie. Warto wspomnieć, że najlepiej jakby był to blok sklejony/zszyty z wyrywanymi kartkami. Cena - raczej w granicach Oxford, chociaż jestem w stanie dopłacić gdy będzie to uzasadnione. Czy moglibyście mi polecić papier spełniający te wymagania? 

Niegdyś pisałem po papierze Oxford, ale jednak jest strasznie gruby i atrament długo schnie. Posiadam także niebielony papier Lettura, ale jednak jest... bardziej szary niż kremowy. Bardzo dobrze sprawdzał się Herlitz, który posiadał wręcz doskonały stosunek jakości do ceny, niestety - przebija przy atramencie żelazowo-galusowym KWZ (Czerwony #3).

Na allegro widziałem sporo innych papierów niż osławione Rhodia, Clairefontaine czy Oxford. Dlatego chciałem się zapytać, czy ktoś z Was może natrafił na jakiś mniej znany, ale dobry jakościowo?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Mam doświadczenie z Rhodia/Oxford/Apica/Clairefontaine. Żaden, niestety nie spełnia kryterium "cienkości". Moje refleksje są takie:

- Oxford jest ogólnodostępny, ale nieregularny jakościowo (na niektórych kartkach w zeszytach pisze się idealnie, niektóre mają jakby "plamy", ledwo widoczne, zupełnie jakby warstwa wierzchnia nie została równo położona). Plus, że są stosunkowo niedrogie i można dostać je w perforowanych blokach.

- Rhodia jest bardzo powtarzalna w kwestii jakości (zdecydowanie bardziej od Oxforda). Też w blokach z perforacją. Nadal gruba.

- Clairefontaine Triomphe. Niby najlepszy jakościowo, ale sztywny, gruby, a gładkość powoduje, że stalówki się po nich ślizgają wręcz. Triomphe lubi się raczej z szerszymi stalkami, bo F/EF (w szczególności azjatyckie) wyglądają na nim rachitycznie. Występuje w blokach z wyrywanymi kartkami i jest relatywnie niedrogi.

- Apica jest słabo dostępna w PL i dość droga. Nie wiem, czy ma bloki z perforacją. Cieńsza od Oxforda/Clairefontaine/Rhodii, ale - jak dla mnie - zdecydowanie najprzyjemniejsze doświadczenie pisarskie ze wszystkich czterech marek.

Ostatnio jednak przesiadłem się praktycznie całkowicie na Tomoe River Paper (52gsm). Genialny, cieniutki papier, ale pióro przyjmuje po mistrzowsku. Nic nie przebija (jest "Ghosting", ale przy tej grubości papieru należy się tego spodziewać), miły w dotyku, kolor taki trochę "off white" (jest i wersja kremowa). Zdecydowanie najlepszy papier, na jakim pisałem piórem. Dostępność przyzwoita (pod Marką Tomoe River, Hobonichi i paroma innymi chyba), cena może powalić (notatnik Hobonichi A5 to już inwestycja 80 zł za 180 kartek bodajże). Są też całe ryzy (100 kartek) w cenie ok. 100 zł. Papier wart grzechu, ale się człowiek jednak zastanawia sięgając po portfel. Tańszą alternatywą może być Midori (też japoński), ale z dostępnością tegoż jest już gorzej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach końca Tomoe River szczególnie tego najcieńszego to polecam papier w zeszytach Stalogy. Są rożne wersje gładkie, w kropki i w kratę w wersji ok 400 stronicowej. Ja używam jako niedatowany kalendarz dzienny, ale zastosowania są rożne. Można kupić na polskim Amazonie, a jak się trafi na wyprzedaż to dużo taniej niż podobne z Tomoe River.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...