Grucha Posted August 8, 2021 Report Share Posted August 8, 2021 Tak się zastanawiam (może taki temat już tu był omawiany ale nie znalazłem), czy zakup takiego Montblanc Meisterstuck z dolnych przedziałów cenowych można by traktować jak alternatywną lokatę kapitału , jak myślicie? Może w perspektywie paru lat lepiej utrzyma wartość niż 3.000zł w gotówce.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarcinEck Posted August 8, 2021 Report Share Posted August 8, 2021 Zdecydowanie gotówka nic nie przyniesie, przy obecnym 0,01% odsetek minus podatek i opłaty bankowe. Żeby pióro stało się inwestycją należałoby kupić jakąś LE (Limited Edition) i poczekać parę lat. Taki "zwyczajny" MB za około 3.000 też będzie pewnie inwestycją, ale raczej w perspektywie 10 latek, albo więcej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grucha Posted August 8, 2021 Author Report Share Posted August 8, 2021 LE jasna sprawa....tylko niekoniecznie każdy i są to już znacznie większe pieniądze od standardowego jednak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyci Posted August 8, 2021 Report Share Posted August 8, 2021 Problem polega na tym, że tylko bardzo nieliczne modele stają się z czasem "kultowe" i zyskują na wartości i teraz trzeba wyczuć ten model, a to jest wróżenie z fusów. Pewniejsze są np. zegarki ale w znacznie wyższych przedziałach cenowych. Generalnie nowa sztuka/rzemiosło użytkowe to nie do końca lokata kapitału. Jeśli chodzi o antyki tu jest trochę łatwiej... Rzeczywiście teraz gotówka to słaba inwestycja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grucha Posted August 8, 2021 Author Report Share Posted August 8, 2021 czyli po głębszym wejściu w temat sprawa się komplikuje. Co do zegarków to się zgodzę. Kupując katalog Chrono widać że każda kolejna edycja ma wyższe ceny tych samych zegarków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyci Posted August 8, 2021 Report Share Posted August 8, 2021 Lepiej za te 3000 kupić Krugerranda i po problemie i bez vat-u Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grucha Posted August 9, 2021 Author Report Share Posted August 9, 2021 Krugerranda to ja już mam, mnie chodziło o połączenie pociągu do piór z potencjalną ochroną pieniędzy przed inflacją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
refal Posted August 10, 2021 Report Share Posted August 10, 2021 Licz się ze słabą płynnością i sezonowością rynku, w wypadku gdybyś musiał na szybko upłynnić towar. Imho już nawet zwykłe pelikany 400 się nadają do "inwestycji" egzemplarze w dobrym stanie idą w górę (ale to na przestrzeni paru lat). I nie wiem czy to nie byłby niezły trop - Vacumatici, Pelikany 400, 140, może MB 146 - generalnie raczej coś popularniejszego, o niższej cenie, a dobrej marce, co da lepszą płynność. Niestety, rynek polski z piórami to raczej niewielka kałuża, a nie nawet jakieś bezpieczne jeziorko... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.