Pióro do sporadycznego pisania

[A4Q]

Dzień dobry,

 

poszukuje podpowiedzi na co zwrócić uwagę:

 

Chciałbym kupić pióro - którym podpisuję w firmie dokumenty i robię notatki. 

Co jest dla mnie wymogiem:

 pióro które nie zasycha, jeżeli nie będzie używane przed 2-3 dni. 

Naboje,

budżet coś podstawowego za 200/400zł 

uniwersalny produkt, z dobra stalówkę (o ile w takim budżecie w ogóle możemy o tym mówić) 

 

 

[TopikSH]

Platinum Balance / Cool - nie zasycha przez parę miesięcy ale raczej drobne. Podobny patent ma Platinum Plaisir. Brać z tłoczkiem, naboje są trudno dostępne i raczej M (zwłaszcza Plaisir) bo japońskie stalówki są cienkie. Stalówki "szurają" ale pisze się nimi świetnie i są powszechnie lubiane. W Balance raczej mokre, w Plaisir raczej suche.

Może jakieś Lamy np. Studio? Każde Lamy spełnia te wymagania, bo dobra stalówka to raczej mało precyzyjne określenie  Jeśli to nie będzie EF to nie powinno drapać ani przerywać.

Jeśli pióro zasycha przy używaniu raz w tygodniu to raczej coś z nim nie tak, albo kosztowało parę złoty to nie można wymagać, no albo to tani Parker bo już tak ma.

Właśnie mi się przypomniało, że mój TWSBI Precision Gunmetal F nie zasycha przez miesiąc co najmniej i wydaje się wystarczająco solidny żeby go bez obaw używać w pracy.

Edytowano Lipiec 27, 2021 przez TopikSH

[A4Q]

Super, dziękuję zaraz zerknę jak wygladaja:)

[UrbanUszat33]

Platinum Meteor

Hero 6006

Jinhao 35

Jinhao X750

Jinhao 1000

Jinhao Spirit Snake

Kaco Edge

Kaco Brio

[heyahero]

40 minut temu, UrbanUszat33 napisał:

Platinum Meteor

Hero 6006

Jinhao 35

Jinhao X750

Jinhao 1000

Jinhao Spirit Snake

Kaco Edge

Kaco Brio

Meteora ma moja żonka - przyjemne, lekkie piórko. Stalówka, pomimo, że wąziutka, miło sunie po papierze. W komplecie (zamawiając z Alie) dostajemy prosty konwerter i całkiem fajne, zakręcane pudełeczko (buteleczkę?) na pióro.

Jinhao 35 - dla mnie bardziej sprawdziło się bardziej przy rysowaniu, niż pisaniu. Gdy wcześnie miało się w łapce pisaki typu micron, to sekcja spasuje tutaj idealnie. Przyzwoite, metalowe pióro o prostej konstrukcji; sekcja+stalówka jak piórach lamy. Przyzwoicie sprawuje się przy permanentnym atramencie, jakim jest R&K SketchINK Lotte - zasycha nieużywane tak po 1,5 tygodnia. Stalówka dość sztywna (mam EF), ale chodzi gładko od momentu wyjęcia z pudełka. Również godne polecenia.

Kaco Edge - nie polecałbym z uwagi na to, że skuwka lubi sobie pęknąć od samego patrzenia na nią. Klips mało użytkowy.

[Grucha]

ja bym polecił coś od Faber Castell, wyśmienite pióra (zwłaszcza Emotion)