Skocz do zawartości

Pióro dla faceta budżet 400-600


Polecane posty

Cześć.

 

Przymierzam się do zakupu nowego pióra. Mam nadzieję, że pomożecie.

Takie warunki:

1. Pióro dla faceta z większą dłonią.

2. Stalówka F lub M japońska.

3. Gładko musi pisać, pisanie dużej ilości tekstu.

4. Napełnianie tłokowe / lub z konwerterem.

5. Ładny, klasyczny wygląd - tak, wiem że to kwestia indywidualna.

6. Budżet około 400-600 PLN.

7 Dostępne nie tylko w Polsce. Ale budżet musi się spiąć.

8. Pióro na lata.

9. Wygląd klasyczny, ale do TWSBI chyba dam radę się też przekonać.

10. Pióro zakręcane - warunek konieczny.

Podany przedział cenowy jest około i za pióro nowe.

 

Patrzyłem i w ramach zainteresowania mam już:

 

1. Pelikan M200/M205 F, czarne lub też zielone.

2. TWSBI 580 ALR Prussian blue - F

3. Platinum Century 3776 M

4. Sailor 1911 M

 

Coś możecie jeszcze polecić, ewentualnie z mojej listy zasygnalizować?

Wiem, że japończyki mają złotą stalówkę. Jak punkt 3 będzie miał się np w Pelikanach czy TWSBI?

 

Dziękuję z góry za pomoc.

 

 

Edytowano przez mario_79
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pelikany serii 200 dla faceta z większą dłonią, mogą okazać się zbyt małe (mam na myśli ergonomię i komfort użytkowania), zdecydowanie lepszym rozwiązaniem pod tym względem, byłoby wspomniane przez Ciebie TWSBI 580.

[ poniżej porównanie w/w piór ]

s1vJcY8.jpg

 

Poza gabarytami, zarówno jedno, jak i drugie pióro, ma swoje plusy i minusy...... i tak np. z Pelikanów po pewnym czasie, stalówka pozbywa się pozłoty.

W TWSBI zdarzały się pęknięcia (samoistne) korpusu lub sekcji.....miałem niestety okazję osobiście tego doświadczyć.

Niewątpliwie, plusami tych piór, jest zakręcana skuwka oraz tłokowy system napełniania.... szczególnie duża pojemność w przypadku TWSBI, może być dodatkowym atutem.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, Pelikan 200 będzie za mały. Poza tym Pelikana F i M na ogół dają jednak szerszą linię niż F i M w innych piórach. Mój TWSBI (VAC 700R) też nie działał, jak powinien, poza tym one mogą się wizualnie znudzić (to nie tylko moje doświadczenie).

Myślę, że powinieneś szukać wśród Japończyków: Pilot (742 i 82 będą nieco większe) lub Sailor (obejrzyj też Pro Gear), Platinum 3776 jednak nie  jest zbyt duże. Co do stalówek - feedback i "ołówkowość" nie oznaczają, że to złe stalówki, wiele osób woli je od gładkich, "szklanych"; Sailory zwłaszcza mają w świecie opinię jednych z najlepszych stalówek.

Rzuć jeszcze okiem na włoskie Leonardo Momento Zero lub Furore.

Ostatnia sprawa - te pióra, mimo że będą stosunkowo duże, to jednak lekkie - dla wielu (w tym dla mnie) to zaleta, zwłaszcza przy dłuższym pisaniu

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, tom_ek napisał:

No właśnie, Pelikan 200 będzie za mały. Poza tym Pelikana F i M na ogół dają jednak szerszą linię niż F i M w innych piórach. Mój TWSBI (VAC 700R) też nie działał, jak powinien, poza tym one mogą się wizualnie znudzić (to nie tylko moje doświadczenie).

Myślę, że powinieneś szukać wśród Japończyków: Pilot (742 i 82 będą nieco większe) lub Sailor (obejrzyj też Pro Gear), Platinum 3776 jednak nie  jest zbyt duże. Co do stalówek - feedback i "ołówkowość" nie oznaczają, że to złe stalówki, wiele osób woli je od gładkich, "szklanych"; Sailory zwłaszcza mają w świecie opinię jednych z najlepszych stalówek.

Rzuć jeszcze okiem na włoskie Leonardo Momento Zero lub Furore.

Ostatnia sprawa - te pióra, mimo że będą stosunkowo duże, to jednak lekkie - dla wielu (w tym dla mnie) to zaleta, zwłaszcza przy dłuższym pisaniu

 

Super,że wyprostowałeś moją wypowiedź dotyczącą japońskich stalówek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście posiadam pozycję 2 z Twojej listy - TWSBI 580 ALR Prussian blue - rozmiar F. Fajne piórko - nie za ciężkie, nie za lekkie. Stalówka mokra, cienko pisząca. Osobiście lubię cienką linię, ale F dla mnie to troszkę za mało. Osobiście skłaniam się w kierunku wschodniej e-Mki i zamierzam wymienić stalówkę na rzeczoną M jak uda się zakupić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ tak się składa, że mam wszystkie pióra z Twojej listy, to odniosę się do zagadnień praktycznych:

1. Porównujesz pióra z różnych klas i kategorii, ponieważ zaznaczasz,że poszukujesz pióra pasującego do dużej dłoni to chyba Pelikan z serii M200 i Sailor raczej odpada.

2. Jakoś pisania stalówki Platinum są raczej bardzo płynne i odpowiadaja kryterion grubości. Platinum M jest mniej więcej podobne do Pelikaeowej F

3. TWSBI 580 pióro warte swojej ceny choć ostatnio dodałem do linii 580 Rose-Gold, ma nieco inną (w mojej opinii przyjemniejszą stalówkę.

4 Sailor standartowy jest raczej mały (krótki), poza tym ogromna różnica w jakości stalówek 14 i 21 karatów.

 

Natomiast popatrzyłbym na KACO Master złota stalówka pomiędzy F i M. Zasilany standardowym konwerterem, wykonane z bardzo dobrego (odpornego na drobne ryski, przyjemnego materiału). Pisże nim jako piórem podstawowym przez ostatnie pół roku i pióro się sprawdza. Jest dostępny w Polsce ok. PLN 500

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuje Wam za podpowiedzi. Na razie skłaniam się ku TWSBI. Również kosztowo ;)

 

Piszę Lamy Al-Star EF i Pilotem MR - F głównie. I grubość kreski mi odpowiada w obu przypadkach.

Podpowiedzcie proszę, czy w TWSBI lepiej mi będzie wybrać EF, czy F. Słyszałem że EF lubią skrobać. Mi zależy na gładkim pisaniu.

 

M200 było w opcji, bo zielony marmurek mnie kręci. na M800 mnie nie stać ;(

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem, nie odpowiem, ale zasada jest prosta, im mniejsze ziarno, tym mniej gładkości, pewnych rzeczy nie przeskoczysz. EF wcale drapać nie musi, zapewne jednak będzie mniej gładka niż F (chyba że różnica w rozmiarach ich ziaren znikoma, pozorna).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stalówka w moim TWSBI, widocznym na zdjęciu powyżej, jest w rozmiarze "F"  (EF nigdy nie miałem, zatem nie mogę wypowiedzieć się w tej kwestii).

Co do rzeczonej F-ki, nigdy nie miałem z nią kłopotu, nie drapała, ani też nie wymagała żadnych korekt, czy poprawek.........należy jednak nadmienić, iż stalówki te, nie należą do tzw. stalówek "maślanych", w kontakcie z papierem, wydają delikatny, ołówkowy szmer, co akurat mi odpowiada.

Na marginesie dodam, iż pióro zakupiłem wiele lat temu bezpośrednio u producenta, wówczas nie były one jeszcze dostępne w Polsce.

Edytowano przez Trevor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.03.2021 o 23:06, mario_79 napisał:

A jak obecnie stalówki EF? Drapią, czy lepiej kupić F-kę?

Kiedyś padło stwierdzenie, że do stalówki musisz dobrać odpowiedni papier. O ile na Oxfordzie eFka sunie śmiało i gładko to na Interdruku jest gorzej - strzępienie i szuranie. W przypadku EFki niedogodności mogą się nasilić. Natomiast eMka Pilota MR śmiga i tu i tu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...