Skocz do zawartości

Atrament do piór wiecznych, który Was rozczarował


jwrzask

Polecane posty

Waterman South Sea Blue to turkus, a turkus to kolor bazujący na zieleni, więc nie powinieneś być zaskoczony :)

Ja wściekałem się, gdy rozpieczętowałem butelkę Standardgraph Forget-me-not. Miał być niebieski, a wyszło jak zawsze - tandetny fiolet z chwytliwą nazwą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nieco rozczarowal Jansen kawowy. Zapach jest, glownie z buteleczki. Wietrzeje blyskawicznie. A przy tym to dosc kwasny zapach... A mialem nadzieje na kawowy aromat podczas wieczornego pisania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perker Blue-Black. Piękny kolor, dopóki nie wleję go do jakiegokolwiek pióra. Wtedy z granatu robi się bliżej nieokreślona forma zieleni przeplatana z turkusem.

jeżeli chcesz uratować tego blubleka to:

1. pomieszaj go z: czerwonym - zrobi się fajny blado-brunatny, niebiekim bedzie taki nijaki, czarnym jeszcze bardziej nijaki

2. rozcieńcz wodą - bedzie lekko zgniłozielony, fajny kolor, jak wyblaknie bedzie jeszcze ładniejszy

przy rozcieńczaniu i mieszaniu dużo blubleka, malo dodatku

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nilfein

Seria Edelstein, ogólnie. Sapphire to prawie standardowy Royal Blue, a Tanzanite to, z tego co się zorientowałem na podstawie sieciowych rencenzji, prawie standardowy Blue-Black. Oczywiście w ślicznym kałamarzu, który jednak nie usprawiedliwia bandyckiej ceny za "limitowaną" edycję atramentów ogólnodostępnych...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

A może tak temat atrament czerwony który Cię nie rozczarował:P

Mnie rozczarował Pelikan 4001, Czerwony masakra dla pióra, Turkus jakiś taki mało turkusowy, bardziej podobny do trochę jaśniejszego Royal-Blue.

Royal-Blue jest blady jak dla mnie, na mokro jeszcze wygląda, ale jak wyschnie to jest jakiś taki wyblakły jakby przeleżał długo na słońcu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perker Blue-Black. Piękny kolor, dopóki nie wleję go do jakiegokolwiek pióra. Wtedy z granatu robi się bliżej nieokreślona forma zieleni przeplatana z turkusem.

Ponieważ zostało mi troche 1/3 buteleczki niebieskiego Parkera dolałem go do 2/3 buteczki niebiesko czarnego. Mieszanka wyraźnie straciła zielony odcień a niebiesko czarny się utrzymał bardzo ladnie. Mi wyszedł taki granatowy z bardzo delikatnym, prawie niezauważalnym zielonym. Można troszkę dodać jeszcze czarnego jak dla kogoś byłaby to za jasna mieszanka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...