Roxah Napisano Styczeń 13, 2021 Zgłoś Share Napisano Styczeń 13, 2021 Po wielu latach milczenia powracam na forum. Niestety mój Sheaffer zaginął, służył mi wiernie przez prawie 7 lat, przeszło przez niego wiele różnych atramentów... Po paru dniach poszukiwania pióra wszędzie gdzie tylko mogło się zapodziać, muszę się poddać. Lecz nie rozpaczam a cieszę się na myśl że mogę szukać godnego następcy! Przechodząc do konkretów – Poszukuję pióra na co dzień, takiego które zniesie podróże w torbie, przypięte do kalendarza czy notesu. Zależy mi na względnie dużej/długiej sekcji, podobnej jak ta w Sheafferze GC 100. Sama stalówka może być F a M, raczej nie za grube linie ale też nie chudziutkie. Ważne jest też to, aby pióro było zakręcane, jedno co przeszkadzało mi w moim poprzednim piórze to fakt że po około 3-4 latach skuwka zaczęła latać na boki. No chyba że szanowne forum jest mi w stanie polecić pióro z nieco mniej chybotliwą skuwką. Pióro musi przyjmować tłoczki, jako wspomnienie po Sheafferze zostało mi mnóstwo atramentu, szkoda się go pozbywać :) Ostatnia rzecz jaka przychodzi do głowy to wygląd, dobrze żeby pióro wyglądało w miarę profesjonalnie ale nie pretensjonalnie. Najbardziej zdobną częścią może być sama stalówka. To jest lista piór które rzuciły mi się w oczy: Kaweco Student oraz Student 50's rock Platinum Procyon Sheaffer Intensity (trochę ponad budżet) Sailor Shikiori (nie jestem przekonany co do tego brokatu oraz materiału) Waterman Hemisphere (nie jest zakręcane) Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pablo Napisano Styczeń 13, 2021 Zgłoś Share Napisano Styczeń 13, 2021 Stawiam na Parkera Sonneta. Pióro rewelacyjne pod względem ergonomii, wytrzymałości, niezawodności. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
refal Napisano Styczeń 13, 2021 Zgłoś Share Napisano Styczeń 13, 2021 Podrzucę tylko moją refleksję- używałem dość intensywnie prelude przez liceum i studia. Niestety dosyć mocno to na nim widać. Szczególnie ucierpiał pierścień na środku, a potem lakier począwszy od łączenia. Stąd obecnie szukając pióra na dłużej, raczej rozglądam się za starszymi- Pelikan 140 gdyby nie dosyć mały rozmiar mógłby wpaść w Twoje kryteria. Ale to tak chyba raczej dygresyjnie. A no w jakim wykończeniu Intensity przekroczył budżet? (sheaffery często mają tłoczek w zestawie, co obniża finalny koszt zestawu w stosunku do pozostałych) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juszczyn Napisano Styczeń 13, 2021 Zgłoś Share Napisano Styczeń 13, 2021 Może Sailor 1911 Young przypadnie Ci do gustu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igrius Napisano Styczeń 13, 2021 Zgłoś Share Napisano Styczeń 13, 2021 7 godzin temu, Roxah napisał: Pióro musi przyjmować tłoczki, jako wspomnienie po Sheafferze zostało mi mnóstwo atramentu, szkoda się go pozbywać Nie każdy to lubi, ale można przecież uzupełniać zawartości naboi - zakraplacz/strzykawka. Co do piór "zakręcanych", to chyba większy wybór jest w przypadku, gdy sekcja nie jest metalowa, ale z tego co widzę, to preferujesz te pierwsze, wiec nie będę tutaj przytaczać konkretnych modeli. I. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roxah Napisano Styczeń 14, 2021 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 14, 2021 Chciałbym zacząć od podziękowania za odzew i wszystkie propozycje Pióro się odnalazło! Coprawda w miejscu gdzie kompletnie bym się go nie spodziewał. Jednak nie powstrzymuje mnie to przed chęcią zakupu nowego, za bardzo się naoglądałem piór i teraz nie dają mi spokoju. 8 godzin temu, Igrius napisał: Nie każdy to lubi, ale można przecież uzupełniać zawartości naboi - zakraplacz/strzykawka. Co do piór "zakręcanych", to chyba większy wybór jest w przypadku, gdy sekcja nie jest metalowa, ale z tego co widzę, to preferujesz te pierwsze, wiec nie będę tutaj przytaczać konkretnych modeli. I. Co do sekcji to może być materiał inny niż metal, kwestia przyzwyczajenia, metalowe pióra podobają mi się ze względu na ich "odczuwalność" w ręku. Jednak w moim Sheafferze był problem taki że końcówka sekcji jakby przyrdzewiała, albo się odbarwiła od atramentu, niekoniecznie mi się to podobało. Co do napełniania naboi zakraplaczem czy strzykawką – Wolałbym nie, jak jest już wygodne i gotowe rozwiązanie w postaci tłoczka to po co utrudniać sobie życie 13 godzin temu, refal napisał: Podrzucę tylko moją refleksję- używałem dość intensywnie prelude przez liceum i studia. Niestety dosyć mocno to na nim widać. Szczególnie ucierpiał pierścień na środku, a potem lakier począwszy od łączenia. Stąd obecnie szukając pióra na dłużej, raczej rozglądam się za starszymi- Pelikan 140 gdyby nie dosyć mały rozmiar mógłby wpaść w Twoje kryteria. Ale to tak chyba raczej dygresyjnie. A no w jakim wykończeniu Intensity przekroczył budżet? (sheaffery często mają tłoczek w zestawie, co obniża finalny koszt zestawu w stosunku do pozostałych) Patrzyłem na stronie sklepu epioro bodajże, i tam za Sheaffera Intensity życzyli sobie 330 złotych, później sprawdziłem w innych sklepach i się już łapał w budżecie 11 godzin temu, juszczyn napisał: Może Sailor 1911 Young przypadnie Ci do gustu. Jest piękny! Jedno co mnie zastanawia to skuwka, czy trzyma się na tyle solidnie że nie trzeba się obawiać że otworzy się i pobazgra wnętrze torby? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.