Skocz do zawartości

Pelikan 4001 - jakość


Maciek123

Polecane posty

8 godzin temu, girgi napisał:

Jednak to chyba wina pióra. Zakupiłem sobie a aliexpress takie coś: https://m.pl.aliexpress.com/item/32784945895.html Zrobiłem wczoraj próbę na paru atramentach, także w nabojach i niestety pióro po paru linijkach tekstu przestaje pisać na amen... Pióro to podobno Hero 1607? 

Przepłukaj je porządnie. Najlepiej rozebrać jak do rosołu i dodatkowo miękką szczoteczką i wodą z płynem do naczyń wyszorować spływak. Za stalówkę brałbym się na samym końcu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zyciu bym nie wiedział żeby szukać coś nt. demontażu stalówki 😉 niestety ani ciągnięcie ani kręcenie nic nie daje. Myłem cała sekcje w myjce ultradźwiękowej i też nic nie dało. Dobra, czas zakończyć temat tutaj bo śmiecimy w temacie o atramencie 😂 pióro będę miał na ozdobę jedynie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymocz porządnie w ciepłej wodzie i spróbuj jeszcze raz wyjąć sekcję i stalówkę. Być może stalówka jest zbyt płytko osadzona albo splywak za głęboko bądź można mu poprawić przepływ przerysowując kanaliki czymś ostrym :) jeżeli dobrze leży w ręku, to działaj ;) na czymś warto praktykować i poznać samemu anatomię pióra. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie najczęściej używanym atramentem jest turkusowy Pelikan 4001. Nie wiem dokładnie ile butelek tego atramentu już wypisałem, ale myślę, że trzeba by było liczyć dziesiątkami. Zalewałem nim każde moje pióro i nigdy nie było z nim problemów, nawet jak zdarzało się, że zasychał w piórze. Przy tej cenie jest bezkonkurencyjny. Inaczej sprawa miała się z brązowym 4001. Podczas użytkowania jest ok, ale po dłuższym nieużywaniu pióra zamienił się w smolistą maź. Dało się ją usunąć bez uszczerbku dla pióra, ale wymagało to trochę pracy. Atrament jest fajny, ładnie cieniuje, ma przyzwoity przepływ, ale trzeba pamiętać, żeby nie zostawiać go na długo w piórze. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.01.2021 o 12:24, Ann_gd napisał:

Wymocz porządnie w ciepłej wodzie i spróbuj jeszcze raz wyjąć sekcję i stalówkę. Być może stalówka jest zbyt płytko osadzona albo splywak za głęboko bądź można mu poprawić przepływ przerysowując kanaliki czymś ostrym :) jeżeli dobrze leży w ręku, to działaj ;) na czymś warto praktykować i poznać samemu anatomię pióra. 

Wyciągnąłem wnętrzności na chama trzymając za boki stalówki. Pogłębiłem kanalik pod stalówką w plastikowym spływaku, pióro zaczęło co prawda dość mokro, ale za to stabilnie pisać - zostało wiec uratowane. Dziękuję za wsparcie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Klerk napisał:

Mokro, to prawdopodobnie rozsunęły się skrzydełka stalówki, duża szczelina. Gdy zechcesz i to poprawić, nie ma przeszkód, trzeba wyjąć stalówkę, myślę że teraz już łatwo :) i w palcach nagiąć skrzydełka, efekt kontrolować lupą min 30x. Bez lupy nie rób ;)

Ewentualnie można wypróbować metody z filmu. Ale jak mówi sam Brian - robisz to na własną odpowiedzialność:

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...