Skocz do zawartości

Brąz brązowi nierówny


Demawenda

Polecane posty

Hej! Łapie chwilę czasu, więc zaczęłam przeglądać całe forum z wpisów atramentowych. Zakochałam się w wyglądzie brązowych i zielonych odcieni. Zawsze byłam zwolenniczką zwykłej czerni (Parker mnie ostatnio do niej zniechęcił), dlatego chcę zapytać co polecacie z brązów? Raczej coś z większych pojemności i niższej ceny gdyż sporo piszę na codzień. 

Brązowe atramenty które wpadły mi w oko to:

~Kwz cappuccino 

~Waterman absolute brown 

~Pelikan Edelstein smoky quarc 

Był też Monteverde copper noir ale wydaje się na większości zdjęć bardziej żółtawo-pomarańczowy niż brązowy. 

Z zieleni narazie tylko Monteverde jade noir. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edelstein Smoky Quartz to mój ulubiony brąz. Dla mnie to kolor z pazurem i powiewiem świeżości, w stosunku do typowych brązów. Fajnie cieniuje, nie wysycha zbyt długo, dobrze się prezentuje po wyschnięciu. Intrygujący jest sbrebrown, ale tu kolor wpada jak dla mnie w rudy czy dyniowy, nie jest to więc typowy brąz, ale naprawdę świetnie wygląda. Mam też sporą butlę Diamine Chocolate, ale właśnie ta jego monotonia przegrała z SmokyQuartzem. Niestety cenowo najtaniej nie jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh, uwielbiam brązy! Różne, różniaste! :) i od długiego już czasu nie chcą mi się znudzić... ;)bo

A najlepiej prezentują się w brązowym piórze, moim ulubionym Sailorze White Russian 😎 brąz, brąz, wszędzie brąz! 😂 To już taka mała obsesja...

Te po które sięgam najchętniej (kolejność przypadkowa...) i zachęcam do sprawdzenia :)

- Wspomniany Smoky Quartz Pelikan Edelstein (lubię bardzo!)

- Iroshizuku Yama-guri (chłodny brąz)

- Taccia tsuchi (żółtawy odcień) i cha (tu już czerwieni nuty), oba fajne bardzo 

- Monteverde Moonstone (brązowo-szary, ciekawy!)

- Robert Oster Smokescreen (taki brudny, nieoczywisty odcień)

- J.herbin Lie de The (bardzo znany, lubiany, też z odcieniem żółtego)

- Wspomniany KWZ Ink Cappuccino też jest bardzo fajny :)

Nie wspominam już o Toffee Brown od MB (bo w sumie są ciekawsze, choć ten to taki kanon brązów), Tsukushi od Iro (też jakoś mnie dotychczas nie ekscytował) i kilku innych, które miałam okazję sprawdzić, bo zwyczajnie jakoś mojej uwagi na dłużej nie przyciągnęły ;)

Diaminowych nie próbowałam :(

 

 

 

 

Edytowano przez Nikaa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Demawenda napisał:

Raczej coś z większych pojemności i niższej ceny....

Popatrz na ofertę Diamine, podstawowe serie zwykle 30 i 80ml, seria Ink-Vent w pięknych kałamarzach 50ml, ceny bardzo przystępne a ciekawych brązów i zieleni dostatek. Atramenty przyzwoite, a na tyle tanie, że można poszaleć nawet przy ograniczonym budżecie, żadnemu mojemu pióru krzywdy nie zrobiły /czerwonych nie próbowałem-:)/

Ja kupuję na purepens.co.uk  / do końca roku mają 12% zniżki na atramenty Diamine i Herbin i jeszcze parę innych rzeczy/ lub thewritingdesk.co.uk /Diamine bez zniżki ale świetna cena na Lie de The 100ml/. Przesyłka z obu sklepów bezproblemowa.

A na zakupy w UK ostatni gwizdek...

Smoky Quartz raczej na allegro - o ile masz darmową dostawę Smart.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja wtrącę swoje trzy grosze.

Smoky Quartz miałem krótko, jakoś mi się nie przypadł do gustu, ale dam mu ponownie szansę (podzieli się kto próbką? @Nikaa (ten od Ciebie sprzedałem). Coś się na wymianę znajdzie). Dość ciemny, dobrze cieniujący brąz o odcieniu "brązowym" ;).

KWZ Cappucino wkrótce sprawdzisz, podobnie Monteverde Pumpkin Cake.

KWZ Stare Złoto - jaśniejszy brąz, idący w żółcie, złoto, w typie Herbina Lie de The, raczej lubiany.

KWZ Zielono-Złoty #1 - jeden z tych brązowych, które czasami wyglądają jak zielenie. Ciemny, przyzwoicie cieniuje. W podobnym typie są: Robert Oster Bronze (bardzo ciekawy, spodobał się wszystkim znajomym, którzy go spróbowali) i bardzo do niego podobny Colorverse Valles Marineris; Robert Oster Khaki - trochę jaśniejszy. Podobny też Platinum Citrus Black, mniej zieleni, więcej przybrudzonej żółci.

Pelikan 4001 - całkiem niezły, nie za ciemny, lekko w kierunku czerwonego (o ile dobrze pamiętam).

Monteverde Scotch Brown - mój pierwszy brąz; średnio ciemny, podszyty czerwienią - lekko kasztanowy, fajnie cieniuje.

Monteverde Moonstone - jak pisała Nikaa ciekawy atrament, jeśli ktoś ten typ lubi - idzie w kierunku szarości i fioletowego.

Monteverde Chocolate Pudding - nazwa oddaje barwę. Ciemny, przez co cieniowanie lepiej wychodzi w umiarkowanie mokrych piórach.

J. Herbin Lie de The - jak pisała Nikaa znany i ceniony, niska cena, ale moim zdaniem kapryśny jeśli idzie o cieniowanie - w niektórych piórach bardzo dobre, w innych żadne.

Diamine - słusznie prawi ink diver, duży wybór, ciekawe i na ogół bardzo dobrze cieniujące atramenty, bezproblemowe - u mnie, także czerwienie - choć sporo osób zgłaszało problemy. Moja ulubiona marka. Triple Chocolate i Chocolate Brown - w typie kasztanowym, idące ku czerwieniom, ciemne, nawet bardzo. W podobnym typie Macassar. Sunburst Tobacco i Desert Burst bardzo do siebie zbliżone to brązy podszyte pomarańczowym i sepią, raczej ciepłe, dobrze cieniujące. Golden-Brown niedokładnie pamiętam, ale prezentował się inaczej niż w internecie.

Cult Pens Deep Dark Orange - dobrze cieniujący, ale to już właściwie pomarańcz z domieszką brązu.

Colorverse Dust Storm - bardzo jasny, taki "pszeniczny".

Krishna Candle Day - bardzo ciekawy, oryginalny, ciepły, przyjemny atrament, mieszanka brązu z pomarańczem w typie ciemnej dyni.

Trzy atramenty typu "golden brown": KWZ Miodowy, Noodler's Golden-Brown, Krishna Bronze Leaf - bardzo do siebie podobne, barwa żywa, ciepła, dobrze nasycona (mnie po pewnym czasie zmęczył ten typ brązów), świetnie cieniują, widowiskowe. Z tych trzech najlepsze właściwości ma Krishna (KWZ i Noodler's potrafią schnąć kilkadziesiąt minut). Trochę w tym typie jest także Robert Oster Caffe Crema.

Moje ulubione - zielono-brązowe-złote: tu polecam głównie Diamine Wagner (w niezbyt mokrych piórach więcej w nim zielonego, w mokrzejszych brązowego; podszyte złotym), Sailor Studio 970 - podobne cechy, ale nieco inny (więcej złotego), bardzo ciekawy i zmienny, świetnie cieniuje, ale cholera b. droga. Iroshizuku Ina Ho  jakoś blado przy nich wyglądał, nie zrobił na mnie wrażenia. Sailor Rikuy Cha w moich mokrych piórach - niemal czarny.

W podobnym typie, choć zielony w nim mniej wyraźny, jest Inkebara Deer Brown. Podobny trochę do KWZ Stare Złoto, lecz: ciemniejszy, lepiej nasycony, lepiej cieniuje, wręcz doskonale. Dla mnie to obecnie brąz numero uno.

Wyróżnię jeszcze jeden atrament, Diamine Sepia. To ciepły, raczej jasny brąz, jako taki dobrze cieniuje. Ale w bardzo mokrym piórze pokazuje całe piękno, głębię barwy, schodzi w okolice czarnego.

Mam nadzieję, że o żadnym nie zapomniałem.

 

 

Edytowano przez tom_ek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Agnieszka, pięknie Ci dziękuję, ale wczoraj już nadał do mnie list z próbką jeden z forumowych Kolegów :)

PS. Przypomniałem sobie jeszcze dwa brązowe atramenty, które miałem, Akkerman Hals oud Bruin oraz Noodler's Kiowa Pecan. Pierwszy w typie sepii, średni brąz, dobrze cieniujący, przyjemny. Drugi miałem dawno, dobrze nie pamiętam, ale to ciepły, fajnie nasycony i cieniujący atrament, również godny polecenia.

Edytowano przez tom_ek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tom_ek druga szansa dla Smoky? :) I słusznie! Widzę, że już ktoś wsparł Cię próbką. Ja początkowo nie byłam entuzjastką tego atramentu, ale z czasem "rósł" w moich oczach... ;) Dzięki za tyle brązowych podpowiedzi, chętnie sprawdzę.

Z Monteverde mam jeszcze Brown sugar, ale sama muszę sprawdzić, jak to to wygląda, bo nie pamiętam nawet czy używałam... ;) Już prawię skusiłam się na Inkebane Deer Brown, ale skoro "skręca" w stronę zieleni, to jednak nie dla mnie. Sailorowe Rikyu cha też mi się nie spodobało (okres zieleni, czy może tak zwanych "zgniłków" chwilowo mam za sobą). Cały czas mnie ciekawi kilka nieoczywistych brązowości od Roberta Ostera, Motor oil czy Melon Tea, może nadarzy się okazja do wypróbowania. Monteverde Chocolate Pudding też wygląda ciekawie... Jak dobrze, że jest tyle brązów :D:D:D

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, gust mi się czasem zmienia. Inkebara tylko troszkę ma tej zgniłej zielonki, warto dać mu szansę. Moje ulubione atramenty w ogóle to chyba zgniłki zielono-złoto-brązowe oraz atramenty rdzawe, miedziane (Ancient Copper, Terracotta, Steenrood van Vermeer, Monteverde Fireopal, które również coś z brązów mają); ostatnio zaczęła się u mnie fascynacja niebieskimi. Szukam też brązu w typie Chocolate Pudding, Chocolate Brown, ale bez czerwonych podkładów, wkrótce będę próbować Diamine Espresso.

13 godzin temu, Nikaa napisał:

Jak dobrze, że jest tyle brązów :D:D

To prawda, i że z reguły dobrze cieniują :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brąz, brązowi nierówny, to oczywista oczywistość..... podobnie rzecz się ma w odniesieniu do innych kolorów, szczególnie, gdy istnieje możliwość wyboru różnych producentów. Wiele zostało napisane na temat rzeczonego koloru, zatem ograniczę się do własnych preferencji.... otóż, od momentu pojawienia się na rynku Smoky Quartz, używam tylko tego brązu.....wcześniej był Havana Brown od Waterman'a.

ur7DvJN.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

Może dziwne pytanie ale zadam. Do pisania na papierze 80 gr do listów, który brąz najlepiej kryje i najlepiej się pisze. Nie mam żadnych próbek a zakup kilu flakoników cóż drogo wyjdzie - stąd moje pytanie. A firm jest dużo jak powyżej zauważyłem w poście. Ja znalazłem takie miedzy innymi: Atrament Pelikan 4001 i Edelstein® Ink., PELIKAN EDELSTEIN Smoky Quartz "Ink of the Year 2017", Graf von Faber-Castell Cognac Brown 75ml, Atrament MONTBLANC Toffee Brown 60ml., Atrament SHEAFFER brązowy 50ml, Atrament WATERMAN brąz 50ml
A które z własnego doświadczenia mi sugerujecie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Posiadam KWZ ink Stare złoto, bardzo fajny atrament. W stalówce F Monteverde wygląda raczej na coś z pogranicza żółci/brązu, w F Sheaffera (raczej trafiła mi się mokra stalówka) zakrawa o brązowo-żółty. Ogółem przyjemny kolor.

Dzisiaj miała przyjść przesyłka z Pelikanem brązowym... przysłali czarny... Dlatego też radziłbym przemyśleć czy warto zamawiać na allegro od przeciętnych papierniczych, jako że może trafić się osoba pakująca zamówienie - bez użycia oczu.

Ze sklepów polecam f-pen oraz twojepioro. Znajdziesz je bez problemu. Zamawiałem w nich łącznie z 5 razy. Żadnych problemów, zamówienie odpowiednio zabezpieczone.

Chyba nie przełknę tej goryczy dostania niewłaściwego koloru atramentu 😐

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...