Skocz do zawartości

Pelikano AD 1962


MarcinEck

Polecane posty

Pierwsze pióro modelu Pelikano czyli z 1962r.
I bodaj pierwszy Pelikan na naboje...
Z zewnątrz całkiem niebrzydki i zdradzający wspólne cechy z cała ptasia rodziną...
[URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/8c7314ac08b7e701][IMG]https://images90.fotosik.pl/437/8c7314ac08b7e701med.jpg[/IMG][/URL]
https://images90.fotosik.pl/437/8c7314ac08b7e701med.jpg
ale po rozebraniu nieco rozczarowuje (przynajmniej mnie) :-0
[URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/57815665f67673e0][IMG]https://images89.fotosik.pl/437/57815665f67673e0med.jpg[/IMG][/URL]
https://images89.fotosik.pl/437/57815665f67673e0med.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tego piórka nie przekreślał. Ja tam mam słabość do tzw. piór szkolnych. Cała Geha była w zasadzie oparta na tym szkolnym standardzie, a to przecież w większości świetne pióra "robocze"! Mam taką jedną i często jest mi podkradana przez żonę, pedagoga. Nawet kupno pięknej Lamy czy gładko piszącego Meteora od Platinum tego nie zmieniło :D

Taka krótka historia. Ostatnio szukałem silvexy w wersji drugiej. Pierwsze wydanie niestety rozczarowało mnie pod względem użycia słabych plastików (np. falująca sekcja), czy też delikutaśnego mechanizmu tłoczka. Zresztą - coś o tym wiesz ;) Za śmieszną kasę kupiłem coś, co mi się wydawało silvexą, ale wychodzi na to, że to jej "biedniejszy" kuzyn - P452 Lady Pen. Proste, czarne pisadło z bardzo uproszczoną, stalową czapką, no takie prawie pelikano. Ale stan wręcz dziewiczy: naboje oryginalne, prawdopodobnie zakupione wraz z piórem (ok. 1977), dodatkowo przyszło w zestawie z długopisem (oryginalny niebieski wkład Pelikan Perfekt 237m). Pióro po prostu śmiga po kartce jak marzenie. Stalówka jest stalowa, ale naprawdę, niczego więcej od tego piórka nie oczekuję, bo ten pelikan to prostu "codzienny oracz papieru".

No nic, rozpisałem się niepotrzebnie. Gdybyś był baaardzo rozczarowany swoim zakupem, to ja już daje "Odśwież" w sekcji bazarkowej ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piórka bynajmniej nie przekreślam :-), wręcz przeciwnie. Choć prawdą jest, że taka stylistyka lat 60. (P1, Silvexa, Mk10, 20, 30) zdecydowanie mniej do mnie przemawia niż klasyczne kształty P120/140/400. Mój Pelikano przyszedł z długim niebieskim wkładem i on pisze (po 60 latach!), robi to gładko i sprawnie ;-)

Niebawem (może nawet jutro) postaram się pstryknąć moją kolekcję piórek Pelikano... Tak naprawdę to w założeniu to nie była kolekcja, tylko piórka dla moich wnucząt (teraz 3 i 6 lat). A że mam dwoje no to kupowałem po 2 (co najmniej), a że były różne kolory, to kupowałem w takich, których jeszcze nie było... No i tak powstała niewielka kolekcja...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...