Jump to content

Pelikan M215 - tłoczek.


Recommended Posts

Cześć :)

Mam mały problem. Pelikan M215 był moim pierwszy piórem z tłoczkowym systemem napełniania, przez co niedługo po zakupieniu, przypadkiem potraktowałem go chyba nieco zbyt... niezgrabnie ;)

Od tamtej pory przy przekręcaniu pokrętła tłoczka mam wrażenie takiego "naderwanego plastiku"? Nie wiem jak to dokładnie określić, coś jakby tam lekko skrzypiało (ale właśnie tak plastikowo) i przeskakiwało (jakaś sprężynka?). Tłoczek ogólnie działa i przesuwa się na pełnej długości (i tak już z półtora roku), ale za każdym razem mam wrażenie, że go zepsuję i wyrzuty sumienia, że zrobiłem mu krzywdę.

Stąd też: czy macie jakieś pomysły co tam mogłem nadwyrężyć i jak to naprawić? Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc :)

Link to comment
Share on other sites

Słyszysz ten dźwięk cały czas podczas kręcenia?

Problem w tym, że to nie dźwięk, ale właśnie wrażenie pod palcami. Dlatego tak trudno to opisać... Tępo chodzi po prostu.

Przychodzi mi do głowy uszkodzenie jednego "ząbka" od "śruby" (określenia bardzo umowne ;)) prowadzącej tłok.

Możesz pokazać tłok z profilu, z maksymalnie odkręconym pokrętłem?

Właśnie też myślałem, że może jest tam coś zębatego co przestało takim być w jakimś stopniu...

W jakim sensie? Bo okienko w M215 jest na tyle nieprzejżyste, że trudno o dobre zdjęcie tłoczka, a jeszcze tego cuda nigdy nie rozbierałem od tej strony i trochę się boję.

Ze zdjęć jakie mam na razie (i wydaje mi się, że wszystko wyghląda na nich normalnie):

img20120619160119.jpg

img20120619160138.jpg

Link to comment
Share on other sites

Chodziło o to drugie zdjęcie, zdecydowanie. ;)

Zastanawiałem się, czy nie poluzowałeś mechanizmu, ale wygląda dobrze. Może spróbuj kilka razy przesmarować tłok rzadkim silikonem? Chyba, że chcesz się bawić w rozkładanie tłoka...

Link to comment
Share on other sites

No i już mam pytanie: na Forum często pojawiał się smar silikonowy jako remdium na większość mechanicznych problemów i doskonały sposób konserwacji. Toteż szukałem takowego jednak w sklepie mieli tylko silikonowo-teflonowy - może być? Pytałems przedawcy i twierdził, że z plastikiem się nie gryzą.

Pytanie 2: Wystarczy kilka kropel do korpusu przy uszczelce i trochę poprzesuwać sobie tłoczkiem czy jakieś szczególne zabiegi są wymagane? :)

Link to comment
Share on other sites

Ja mam silikonowy 100%. Czasem leży w jakimś "raperze-czarodzieju", ale można też kupić w sieci, np. w znanym i lubianym portalu aukcyjnym. ;)

Marki nie znam, bo mi się tubka rozleciała i trzymam w opakowaniu zastępczym.

Po kilku smarowaniach i cierpliwym kręceniu tłokiem powinno się to rozpełznąć w środku.

W swoich piórach raczej rozkręcam cały mechanizm i smaruję elementy bezpośrednio, ale nie zaszkodzi spróbować mniej inwazyjnej metody.

Link to comment
Share on other sites

Użyłem silikonow-teflonowego. Tłoczek chodzi jak marzenie :D Co prawda w jednym z piór widać bąbelki gdzie przy smarze zatrzymało się trochę powietrza, ale jest ok. Tak nawiasem: prawie wcale nie musiałem kręcić - przy pierwszym kontakcie tłoczek dostał poślizgu.

Obserwacja: miękki wycior do fajki jest jak znalazł to aplikowania smaru (nie palę to przynajmniej do czegoś się przyda ;)).

Dzięki za pomoc! Nie spodziewałem się, że to taka drobnostka :)

Edited by Mateusz
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...