Skocz do zawartości

@tramentoteka


Wieczny wagarowicz

Polecane posty

Ta, ja to świntuch, a ciekawe kto atarment z goło babo kupił, ha? Poza tym dzięki, ale jestem zawiedzion nieco. Myślałem że ta goła baba będzie mniej abstrakcyjna. Sam byś porobił etykietki fajniejsze. Nie mów, że nie miałbyś z czego... :roflmho:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 293
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Oj tam oj tam. Jakby zdechł K-5 a został K-01, to by była raczej bryndza. Nie zaoferuję Ci, że go naprawię, bo to dla mnie trochę inna era. Ale skąd przypuszczenie, że to migawka? Może jakieś softwarowe, albo bateria... W sensie, że coś prostego, a nie zaraz zdechł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Kleks napisał:

Ale skąd przypuszczenie, że to migawka?

Za długo w tym siedzę, żeby nie umieć zdiagnozować.

36 minut temu, Kleks napisał:

Nie zaoferuję Ci, że go naprawię, bo to dla mnie trochę inna era.

jestem na tyle dużym chłopcem żeby wiedzieć, że naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona. Taniej wyniesie kupić kolejny.

37 minut temu, Kleks napisał:

Jakby zdechł K-5 a został K-01, to by była raczej bryndza

No nie właśnie... K-01 ogarniałem wszystko w studio. Trochę już się do peack focusa przyzwyczailem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa, Boooryna! No jasne że blogu. Nie dosłyszałem pytania... :lol:

Dopiero teraz zauważyłem, że ta baba jest klikalna. No no... To już się bloga nawet ma. A powiem Ci, że coś mi znajomo ta butelka wyglądała, no i przecie to R&K jest. Bardzo lubię te atramenty, bo widzisz... Mam taki zeszyt mojego dziadka, z 1937 roku, ze szkoły oficerskiej (pokazywałem go gdzieś tutaj, ale na wszelki wypadek, specjalnie dla Ciebie pokażę jeszcze raz)...

cF57izG.jpg

... I nigdzie nie mogłem znaleźć atramentu, który byłby podobny do tego z zeszytu. Dopiero Rohrer & Klinger, Verdigris, po delikatnej domieszce niebieskiego, to był strzał w dziesiątkę. Nie mówiąc już o doskonałych właściwościach tych atramentów. Tak że bardzo lubię oną firmę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uwielbiam wojskowe definicje:

Czym żołnierz je? Żołnierz je obrońcą ojczyzny.

Co żołnierz ma pod łóżkiem? Porządek.

Co to jest kałuża? Kałuża jest to akwen o nieregularnej linii brzegowej, bez znaczenia strategicznego.

Co to jest lufa? Lufa jest to powietrze oblane metalem. 

Z czego składa się pies wojskowy? Pies wojskowy składa się z psa właściwego, żołnierza i linki łączącej. 

Kiedy żołnierz może użyć broni? Kiedy Bronia skończy 18 lat. 

Chlebak - jak sama nazwa wskazuje - służy do przenoszenia pocisków.

I jeszcze pierdylion innych, ale mi się pisać nie chce. 

A nasunęło mi się to po przeczytaniu pierwszego zdania z dziadkowego notatnika (bez względu na to jakim to inkaustem było pisane); ' Podsłuch jest to przyjmowanie korespondencji nieprzyjaciela prowadzonej na linii telefonicznej'.

Dlatego między innymi jestem pacyfistą, bo nie byłem w stanie czytać/słuchać tych wojskowych głupot...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale weź poprawkę, że to było 83 lata temu. Owszem, nie przeczę, że język wojskowy jest właśnie taki, wystarczy posłuchać niektórych gienerałów, jak się nie raz wypowiadają w telewizji. Stąd też się wzięły te wszystkie dowcipy.

Jak ten:

Chłopak z kompanii łączności na randce z dziewczyna poszedł do parku. Usiedli na ławce i nic do siebie nie mówią. W pewnym momencie on mówi:
- Kochanie.
- Słucham.
- Nic, sprawdzenie słyszalności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kleks napisał:

Ale weź poprawkę, że to było 83 lata temu. Owszem, nie przeczę, że język wojskowy jest właśnie taki, wystarczy posłuchać niektórych gienerałów, jak się nie raz wypowiadają w telewizji. Stąd też się wzięły te wszystkie dowcipy.

Jak ten:

Chłopak z kompanii łączności na randce z dziewczyna poszedł do parku. Usiedli na ławce i nic do siebie nie mówią. W pewnym momencie on mówi:
- Kochanie.
- Słucham.
- Nic, sprawdzenie słyszalności.

Byłem w wojsku 3 miesiące. Nawet niecałe. I to mi wystarczyło na całe życie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Wieczny wagarowicz napisał:

To jedna z najpiękniejszych zieleni, jaką zdarzyło mi się wlać do pióra... (kliknij w zdjęcie)

Nadal śledzę z ciekawością i gratuluję przyszłej wystawy.

Ps. na opisie na kartce jest - 20 ml, ale już chyba trudno będzie poprawić ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Topaz napisał:

Nadal śledzę z ciekawością i gratuluję przyszłej wystawy.

Dzięki... Utwierdza mnie to w przekonaniu, że warto to robić...

Wciąż szukam najlepszej formuły i wciąż coś dłubię koło tego. Wczoraj pozmieniałem porównywanie kolorów - ale nie jestem zadowolony. Bo kolory wyszły jednolite - a przecież niektóre atramenty cieniują. To kwestia papieru, wiem. Więc ten element będę zmieniał. 

Nie podoba mi się też ta 'kartka', więc niewykluczone że i z tym coś zrobię. Wówczas poprawię te nieszczęsne 20 na 30 ml. No i zdjęcia poprawię - gdy z serwisu wróci aparat. Ten zepsuty - choc teoretycznie gorszy od tego, którym teraz robię, bardziej mi leżał w ręku i wolałem nim fotografować...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, alrun napisał:

Mam z tej serii Żurawinę i choć zapach nie jest jakiś super mocny, to kolor ma dosyć oryginalny. 

To prawda: zapach nie jest specjalnie intensywny. Kolor czekolady - no niechby nawet i był...

Ale jakoś ten atrament mało się lubi z papierem i stalówką, których używam do próbek - bo próbka wygląda tragicznie wręcz! Gorzej wygląda tylko Visconti... 
W każdym razie nie jest to mój ulubiony atrament. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@alrun, będziesz niepocieszona... Był wprawdzie DHL, ale przywiózł paczkę z innego sklepu. Będziesz musiała więc jeszcze chwilę poczekać...

A w paczce, która dotarła dziś, był atrament w jednej z najoryginalniejszych butelek: Akkerman [KLIK]. Atrament przepięknie opakowany (pewnie myśleli, że komuś chcę taki prezent zrobić!). Nawet dołączyli... cukierki na otarcie łez (że niby prezent dla kogoś, a cukierki dla mnie, żeby mnie serce nie bolało... :rechot:)

4555Akkerman-Zuidepark-Blauw-Groen.jpg

 

Edytowano przez Wieczny wagarowicz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, butelka ponadczasowa. Ale ja się odezwałem, ponieważ spodobał mi się Twój Hero Chestnut Brown. Bo widzisz... Kiedyś eksperymentowałem trochę z mieszaniem i próbowałem znaleźć idealny dla mnie brąz. No i znalazłem. Gdyby mi się nie udało, to teraz po prostu sprawiłbym sobie butelkę tego Hero. Bo są identyczne. Czekaj czekaj... Gdzieś miałem zdjęcie...

Ta... Druga butelka z prawej. Teraz trochę zmienił kolor. Stracił nieco czerwieni i wygląda - możesz mi uwierzyć na słowo - jak ten Hero...

W7Me5Vw.jpg

qQufVlL.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiem Ci Grześ, że tym Hero całkiem sympatycznie się pisze. A kosztuje raptem 3 funty... 

Chociaż moje ostatnie odkrycie - to Ostrich Flowers w kolorze Blush (czerwony). Pisze mi się nim fantastycznie, o niebo lepiej niż Red India od Graf von-Faber-Castell!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...