@tramentoteka

[Wieczny wagarowicz]

22 minuty temu, Topaz napisał:

Ps. tło w głównym zdjęciu to... rewelacyjne zestawienie.

To nie jest - wbrew temu co widać - maszyna do pisania. Kiedyś pewnie kupię (bo wiele lat na czymś takim pisałem), ale jeszcze nie mam. To w tle  zaś - to takie 'coś' do przytrzymywania książek na półce, żeby się nie poprzewracały. Tyle, że w kształcie maszyny do pisania... Ot, taki sobie gadget...

[Wieczny wagarowicz]

Kilka dni temu pokazywałem Wam atrament Visconti Sepia. Kilka osób było nawet zachwyconych jego kolorem.
Życie dopisało ciąg dalszy do historii z tym atramentem. Niestety: mało chwalebny dla Visconti. O co chodzi - możecie przeczytać klikając na zdjęcie:

 

[Wieczny wagarowicz]

No to kolejny ciekawy atrament: nazywa się Becomefish... Spotkaliście się z czymś takim?

[Kleks]

Nie, ale to jest jeden z tych atramentów, które fajnie mieć, można je podziwiać, cieszą oko nietuzinkowym kolorem, tylko że nie nadają się do pisania. Mam taki jeden, zatankowałem go do pióra, które pisze bardzo soczyście, wręcz leje, no i po zapisaniu strony okazało się, że trzeba nieźle się wysilić, by coś zobaczyć. A konkretnie chodzi o Morindę...

Ten miętowy niebieski jeszcze widoczny jest na środku, gdzie maźnięcia nakładają się na siebie. Ale próbowałeś nim pisać? Oprócz Morindy mam jeszcze kilku takich "niewidzialnych", albo ledwo widzialnych. Przypomina mi się też niebieski Lamy...

Ale ta butelka jest w cyc!

Edytowano Styczeń 13, 2020 przez Kleks

[TopikSH]

No to jak też dorzucę swój, niewidzialny atrament:

 Diablo mente doskonale wygląda w demonstratorach, raczej słabo na kartce papieru

[Topaz]

Dnia 12.01.2020 o 10:47, Wieczny wagarowicz napisał:

No to kolejny ciekawy atrament: nazywa się Becomefish... Spotkaliście się z czymś takim?

@Wieczny wagarowicz, gratuluję, gdzie Ty wynajdujesz takie cuda, podziel się jeżeli to nie tajemnica zbieracza. Piękny, niespotykany kałamarz, atrament też ciekawy. O firmie nawet www milczy, a atrament jak produkt premium.

[Wieczny wagarowicz]

8 godzin temu, Topaz napisał:

gdzie Ty wynajdujesz takie cuda

Na śmietniku zwanym internetem.

8 godzin temu, Topaz napisał:

podziel się jeżeli to nie tajemnica zbieracza

Pytaj - to link Ci zawsze podeślę. Może nie na forum, żeby nie robić reklamy, ale na WP - czemu nie?

8 godzin temu, Topaz napisał:

a atrament jak produkt premium.

No właśnie o to 'jak' biega... Wczoraj znalazłem jeszcze ze dwa atramenty w takich samych butelkach. Czyli: kupujemy hurtem ładne butelki, zamawiamy ciekawe naklejki, a później przy pomocy lejka małe, zręczne, żółte rączki nalewają atrament z wiadra (też oczywiście kupiony w beczce od jakiegoś producenta). 

[Wieczny wagarowicz]

Wydawać by się mogło, że atramenty są dość daleko od polityki. Niestety: nie w przypadku Brexitu...

[derywat]

7 godzin temu, Wieczny wagarowicz napisał:

Wydawać by się mogło, że atramenty są dość daleko od polityki. Niestety: nie w przypadku Brexitu...

Ciekawe, czy butelka wystarczy na dłużej niż trwa Brexit 

A na poważnie - wolę (i polecam) Bloody Absinth.

[Wieczny wagarowicz]

7 minut temu, derywat napisał:

wolę (i polecam) Bloody Absinth.

Z absyntem (niekoniecznie czerwonym) mam takie sobie średnie wspomnienia... 

[derywat]

15 godzin temu, Wieczny wagarowicz napisał:

Z absyntem (niekoniecznie czerwonym) mam takie sobie średnie wspomnienia... 

Akurat ten od Diamine nie powoduje takich przykrości 

[Wieczny wagarowicz]

54 minuty temu, derywat napisał:

Akurat ten od Diamine nie powoduje takich przykrości 

Co prawda, to prawda, Panie... 

[Wieczny wagarowicz]

O czarnym atramencie Koh-I-Noor (który tak naprawdę jest szaro-zielony z czerwonym połyskiem) można powiedzieć wszystko - ale na pewno nie to, że jest on nudny... 

[Kleks]

A niebieski masz? Bo swego czasu nosiłem się z zamiarem nabycia, właśnie w celu dokumentacyjnym, większej ilości. Jest toto podobno odporne na wodę, wódkę itp, a nie zalepia pióra, jak żelazowo gallusowe inki. A czarny jest trochę nudnawy.

Dlatego ciekaw żem cudzych doświadczeń z niebieskim.

[Wieczny wagarowicz]

No nie mam jak raz niebieskiego. Mam czerwony za to. 

[Wieczny wagarowicz]

No to dziś będzie żeglarz...

[Wieczny wagarowicz]

Acha... To pochwale się jeszcze - choć trochę na wyrost: otóż w kwietniu, w głównej bibliotece w Cork (to drugie pod względem wielkości miasto w Irlandii - tak dla niezorientowanych) będzie miała miejsce wystawa moich atramentów...

[tom_ek]

Rikyucha? Mam na liście zakupowej . Gratuluję wystawy, mamy tu na szczęście jej namiastkę .

[Wieczny wagarowicz]

7 minut temu, tom_ek napisał:

mamy tu na szczęście jej namiastkę .

Nie no... Pewnie relacja fotograficzna też będzie...

 

[tom_ek]

Trzymam za słowo.

[Wieczny wagarowicz]

2 godziny temu, tom_ek napisał:

Trzymam za słowo.

U mnie słowo droższe od pieniędzy*

A dziś przyszedł atrament z... gołą babą na naklejce... 

-----------------------

*cytaz z 'Sami swoi'.

[Kleks]

Dawaj... 😛

[depeszka]

3 godziny temu, Wieczny wagarowicz napisał:

U mnie słowo droższe od pieniędzy*

A dziś przyszedł atrament z... gołą babą na naklejce... 

-----------------------

*cytaz z 'Sami swoi'.

Też chcę zobaczyć 

[Wieczny wagarowicz]

12 minut temu, Kleks napisał:

Dawaj... 😛

 

4 minuty temu, depeszka napisał:

Też chcę zobaczyć 

Grześ, wiem że jesteś starym świntuchem (świntuchem - bo świntuchem, ale dlaczego starym?); @depeszka, a kobietom nie potrafię odmówić. Więc specjalnie dla was - przedpremierowo...

[depeszka]

popatrzyłam... ciekawe czemu w całej gamie tylko jedna goła