Klerk Posted April 7, 2019 Report Share Posted April 7, 2019 (edited) W podstawówce mieliśmy kałamarze i wszyscy pisali piórami. Pamiętam jak wymienialiśmy się stalówkami na klasowej "giełdzie stalówek", za dobrą trzeba było dać dwie albo i trzy słabsze. Oczywiście najcenniejsze były te elastyczne które nie skrobały. Zresztą wszystkie stalówki były sprężyste. Gdy później sprawiłem sobie dobre wieczne pióro, byłem rozczarowany jego tępą twardością, ale o inne było trudno i nadal tak jest. Niedawno miałem w ręce Montegrappa Nazionale Caramel Flexible, które przypomniało mi moje ulubione i postanowiłem wrócić do tematu. A ponieważ nie mam wolnych 5ooo,-zł (gdy jestem już blisko gdzieś te „wolne środki” się upłynniają), postanowiłem podejść do tematu z innej strony, metodą zrób to sam. Czerpiąc pełnymi garściami z porad @syrius, uzbrojony w osełki i papier ścierny rozpocząłem próby. Wcześniej nabyłem na aliexpress zapasowe stalówki aby nie zmarnować dobrych piór. I to doradzam każdemu, naprawdę warto za parę złotych kupić te stalówki i to kilka rodzajów, bo są bardziej i mniej podatne. Ta którą prezentuję jest czwarta z kolei. Poprzednie też piszą, ale ta jest charakterystyczna, bardzo delikatna, wymagająca ostrożności aby nie zepsuć, więc zostanie u mnie. Te solidniejsze rozsiewam jako wirusy pióromaniactwa. Teraz rozumiem dlaczego Montegrappa ma taką stalówę jak kopyto. Chcąc rozwiać możliwe wątpliwości: wszystkie przykłady są wykonane tą stalówką, sam się zdziwiłem, że można pisać takim maczkiem i takimi kulfonami. Do wprawnego pisania fleksem jeszcze daleka droga. Mi największą trudność sprawia nie poszerzanie linii przez nacisk ale wyjście z niego. Trzeba wyrobić sobie takie automatyczne odruchy, i chociaż stalówka ma ziarno (a właściwie pół ziarna) nie jest to łatwe. To ziarno sprawia, że można ją używać zwyczajnie ale niestety nie uzyskamy tak wąskiej i równej linii jak ostrą stalówką do kaligrafii copperplate. Na pewno widok mojej stalówki budzi zdziwienie. Nie jest zamierzony, ukształtowała go fizyka. Ponieważ nie jest wypolerowana to czarny tusz pigmentowy (to nie atrament!) oblepił ją i zabarwił, ja tylko wyrównałem kolor. Zresztą z atramentem byłoby łatwiej, ale podniosłem poprzeczkę i zamierzam tak używać. Jak do tej pory, wszystko ok! Ta srebrna blaszka ma na celu zwiększyć kapilarność przepływu aby tusz nadążał za zapotrzebowaniem. Edited April 7, 2019 by Klerk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Topaz Posted April 7, 2019 Report Share Posted April 7, 2019 , srebrna blaszka jest wlejona, przylutowana, wtopiona? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted April 7, 2019 Author Report Share Posted April 7, 2019 Przyklejona delikatnie tylko na krawędzi, pod spodem jest szczelina kapilarna na przepływ atramentu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted April 7, 2019 Report Share Posted April 7, 2019 @Klerk Z mojej strony krótko. Brawo, nic dodać nic ująć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted April 20, 2019 Author Report Share Posted April 20, 2019 Pióro ze stalówką którą opisałem wcześniej używam z powodzeniem, w sam raz małe, mieści się wpięte do kieszeni, ale co wspomnę początek, to coś brakuje, jakiś niedosyt pozostał. Piękne pióra, jak dzieła sztuki (bo są) inspirują, nie zawsze można je mieć (kto ma van Gogh'a?) ale niekoniecznie oryginał, a oko cieszy, czujemy się obywatelami świata, „dusza się wznosi”. Szukając piór ciekawych napotkałem takie, dla mnie blisko, ma „to coś” o co warto zabiegać. Szczerze? Nie jest praktyczne, takie wielkie piórzysko, ale jaaakie! Chcę je mieć i brać do ręki, popisać, itd... Zastanawiałem się jakiego flexa dla niego zrobić. No bo przecież taaaki kaliber (nie koliber) nie może śpiewać sopranem jak koleżanka ze zespołu. Wybrałem stalówkę z ładnie wykształconym ziarnem, takim między F i M, z zamiarem, że już nic przy nim nie będę robił. Kreska podstawowa ma być tłusta, wyraźna, a dalej to niech ciągnie jeszcze szerzej. Nie szlifowałem, nie pocieniałem, naciąłem tylko wręby dla sprężystości i... jest! To obecnie rekordzistka w łatwości przygotowania. Trochę bardziej żmudne było przystosowanie spływaka na taki wydatek atramentu a właściwie tuszu pigmentowego, jest bardziej kłopotliwy ale za to jaki efekt! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted January 15 Author Report Share Posted January 15 Ostatnio dużo dyskutujemy o szlifowaniu stalówek- @zami, @Syrius, i inni chętni😉, to postanowiłem wznowić temat, bo myślę że będzie zainteresowanie. Zanim wejdziemy w dyskusję dlaczego stalówki złote fleksują a te stalowe nie bardzo potrafią😕, zróbmy swoją stalówkę i wypróbujmy. Doradzam wybrać dużą, taką jak od Jinhao X450, sprężystą ale niezbyt twardą. Unikać takich twardzieli jak nóż komandosa, a natrafiłem niestety na taką - Hero. Wybieramy z możliwie małym ziarnem, które na wstępie szlifujemy na jeszcze mniejsze, lub bierzemy stalówkę po katastrofie i ziarno usuwamy. To pióro nie ma ziarna, szlif na wzór Zebra-G, a zobaczcie efekt: A teraz do sedna: rozpiłowujemy takie księżycowe wycięcie jak wg. wzoru, ale 2x, a nawet 3x szersze na boki: Tak, tak, wiem🧐, trzeba mieć diamentowe pilniczki, szybkoobrotową pilnikarkę, dentystyczne freziki, itd. W miarę postępu prac sprawdzamy czy skrzydełka rozchylają się w zadowalający sposób. Na początek unikajcie takiego ekstremum: Później tą szczelinę można przysłonić metalową folią aby: 1) nie szpeciła, 2) poprawić przepływ atramentu. Z doborem atramentu to osobna historia, omówimy później, da się to zrobić👍💪. Nie chcę zniechęcać, ale musimy wykluczyć lanie jak z konewki: Dnia 9.04.2020 o 20:08, tom_ek napisał: ....Póki co wstawiłem do niego typowy chiński spływak i indyjski fleks FPR, taki do zadań specjalnych, rozmiar – na oko – M/B, pisze toto (a zwróćcie uwagę, jak daleko jest szczyt stalówki i ziarno od szczytu spływaka) jak na trzech ostatnich zdjęciach: Edytowano Kwiecień Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted February 12 Author Report Share Posted February 12 Od niedawna testuję pióra Jinhao 911, piszą lepiej niż dobrze 😄, ale to twarde stalówki typu igiełka. Postanowiłem jedno z nich uelastycznić, "ufleksowić", no i udało się🤗. https://www.piorawieczneforum.pl/topic/7341-jinhao-911/?do=findComment&comment=206410 Kupiłem zapasowe stalówki: A teraz jak to zrobić? Poprzednio pokazana metoda rozcięcia księżycowego jest niewykonalna dla tak miniaturowej stalówki, ale są stosowane inne sposoby, np. Ahab, FPR, itp. Pokazuje to na zdjęciu @tom_ek : Trzeba uelastycznić skrzydełka i głęboko rozciąć, ale to banalne na maszynach fabrycznych rozcięcie jest b.trudne w warunkach amatorskich, ale po kolei: 1) Wybieramy sprawną, dobrze piszącą stalówkę, jeśli są jakieś wady (najgorzej baby bottom) to szlifujemy teraz, później będzie trudno, wręcz niemożliwe. 2) Szlifujemy grzbiet (góra) wyraźnie pocieniając blaszkę, a z tyłu za otworkiem zupełnie cieniutko, ale tylko płasko samą górę na ~0.02mm, tak, tak, cieniej niż włos, aby potem rozciąć. 3) szlifujemy boki skrzydełek aby były smukłe, bardziej szpiczaste i sprężyste. 4) Teraz puki stalówka jest jeszcze "cała" polerujemy skrzydełka, to nie tylko estetyka ale bardzo ważne dla dynamiki przepływu atramentu. Uwaga na ziarno. 5) Próbujemy rozciąć stalówkę ostrym rylcem tuż za otworkiem. Jeśli nie można piłujemy grzbiet aby był cieńszy. Gdy się uda, stalówka rozchyli skrzydełka, całkowicie zdeformuje, ale to normalne. Cienką twardą blaszką (żyletka, szczelinomierz, itp.) rozcinamy głębiej. 6) wyrównujemy pilniczkiem poszarpane brzegi i palcami formujemy geometrię stalówki, jest bardzo wiotka, w środku "wielka dziura" szczelina, ale nie szkodzi. Ważne aby złożyć poprawnie ziarno -pod lupą! 7) Wsuwamy stalówkę w sekcję pióra, ale nie na pełną głębokość aby miała możliwość większego ugięcia. Testujemy i poprawiamy ułożenie ziarna. Z doświadczenia wiem, że dobre jest ułożenie zbieżne, ściśnięte, ale tak aby pisała swobodnie XXF-ką, a potem się rozchyli😃. Cierpliwości i powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zami Posted February 23 Report Share Posted February 23 Mam sporo stalówek 18,5. Z niewiedzy nakupiłem do Hero 329-2, a tam idą wyłącznie 21,5. Będzie na czym testować, tylko poczekam na jakiś tutek, żeby mieć chociaż trochę przesłanek, co warto zrobić, jak głeboko itp., a czego nie ruszać. Jakie później wrażenia z codziennego pisania, bo chętnie tak podtuningowałbym gwoździe w 329, a mam ich kilka. W dodatku są to pióra, którymi lubiłem pisać i dobrze leżą w moich niewielkich dłoniach. 911. też posiadam (nawet kilka) ale nie przepadam za ich konwerterem. Klei atrament. Mam sentyment do Hero w wydaniu sprzed pięćdziesięciu paru lat. Używałem dużo Dremeli i zostało mi z nich trochę osprzętu, może się nada do frezowania blaszek 🤔 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted February 24 Author Report Share Posted February 24 Te rurkowe stalówki nie są tak spektakularnie podatne na fleksy, jak stalówka zewnętrzna, klasyczna, ale mają tą zaletę, że całkowicie chowają się w sekcji pióra i nie widać błędów wykonania. @zami, piszesz że masz kilka Jinhao 911 i stalówki właśnie do nich. Postaraj się wszelkimi sposobami rozebrać jedno pióro aby móc poszerzyć wnętrze sekcji. Ja mam tylko dwa, dobrze piszące, i żal mi ryzykować uszkodzenie. Wyjaśnię dlaczego namawiam do rozbiórki, mianowicie stalówka siedzi tak ciasno, że nie ma miejsca na ugięcie, wskazane jest rozwiercenie, rozpiłowanie otworu (szacuję że wystarczy 0.7mm) aby stalówka rozchylała się szeroko przy niewielkim nacisku. Gdyby Ci się to udało👍, to byłby niewątpliwy postęp technologiczny, moglibyśmy naprawiać te pióra, a nie tylko "psuć"😃😄. Wracając do stalówki: warto przygotować sobie odpowiedni trzpień (średn. 3mm) aby pewnie ją uchwycić, a jeszcze lepiej dodatkowo zacisnąć (ale z wyczuciem😉) w uchwycie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zami Posted February 24 Report Share Posted February 24 PW Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted March 5 Author Report Share Posted March 5 A tak sobie przeglądam z nudów, wpisy archiwalne, i proszę był temat: Tuning stalówki - uflexowienie gwoździa https://www.piorawieczneforum.pl/topic/5259-tuning-stalówki-uflexowienie-gwoździa/?do=findComment&comment=78636 Pojawiły się propozycje egzotyczne, myślę że z przekory: Muszę ostrzec, osoby wrażliwe które doczytają do miejsca tej fotki, niech podarują sobie dalszy ciąg. Wracając do tej skatowanej złotki, sama idea jest trafna, tylko wykonanie gorzej niż fatalne. Ale tu od razu wyjaśniam, to będzie bardziej uelastycznienie (sprężystość) niż uzyskanie skrzydełek fleksujących. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted March 7 Author Report Share Posted March 7 No proszę, potrzeba matką wynalazku. Amatorzy sprężystej stalówki dochodzą do podobnych rozwiązań: Te z pozoru banalne, wąskie nacięcia są trudne do wykonania, wymagają cieniutkich narzędzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tom_ek Posted March 10 Report Share Posted March 10 Stalówki Regalia (straszne dziwactwa): Strona www: https://www.regaliawritinglabs.com/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted March 11 Author Report Share Posted March 11 @tom_ek wyszukałeś prawdziwą perełkę👌. Film znakomicie wyjaśnia, że dobry flex stalówki stalowej jest możliwy do uzyskania na zupełnie innej drodze niż dla stalówki złotej (mechanika pracy). Zwróćcie uwagę jak ta stalówka sprawnie zamyka przepływ, to świadczy o klasie wykonania zespołu spływak-stalówka. Wszedłem na stronę YouTube, a tam skarbnica🤩. Ten film pokazuje pracę flex stalowy vis złoty. Szkoda tylko, że wybrał złotkę zaledwie semi-flex, ale filmy vintage flex łatwo znaleźć. https://m.youtube.com/watch?v=kgBuDgA_c-0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karlos Posted March 11 Report Share Posted March 11 Zaczynam żałować, że żadne z moich piór tak nie pisze. Czy trzeba mocno dociskać stalówkę by taki efekt uzyskać? Oczywiście we fleksujących stalówkach. Czy trzeba modyfikować stalówki, czy też można kupić gotowe pióro z flexem w cenie jakiegoś niedrogiego popularnego pióra? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tom_ek Posted March 11 Report Share Posted March 11 3 godziny temu, Karlos napisał: można kupić gotowe pióro z flexem w cenie jakiegoś niedrogiego popularnego pióra? Można. Wybór jest jednak ograniczony, jeśli chodzi współczesne pióra. Są to głównie pióra i stalówki indyjskie. Odradzam popularnego Noodlersa Ahaba, bo fleks nieduży i stalówki sztywne. Polecam pióra FPR ze stalówkami ultra flex i spływakami ebonitowymi. Można też kupić pióro Kanwrite ze stalówką ultra flex, ale te pióra mają plastikowe spływaki, a żeby nie było kłopotu z przepływem atramentu we fleksie (czyli tzw. railroadingu), potrzebny jest spływak ebonitowy. Można też kupić same stalówki FPR lub Kanwrite ultra flex #6, pasują do większości współczesnych piór ze stalówkami #6. Można wreszcie kupić modyfikowane na fleksy stalówki Jowo i Bock wraz z ebonitowymi spływakami np. z FPnibs (ale koszt spory). Standardowe fleksy FPR i Kanwrite sa dość sztywne, ultra fleksy zdecydowanie miększe, ale nie aż tak jak złote w piórach vintage. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karlos Posted March 11 Report Share Posted March 11 Dziękuje @tom_ek przed chwilą oglądałem Ahab, cenowo spoko. Ale poszukam czegoś innego na co zwracasz uwagę skoro ma być lepsze. Po co mam się zniechęcać. Z moim sentymentem do starych piór, w pierwszej kolejności sprawdzę Ebay. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tom_ek Posted March 11 Report Share Posted March 11 (edited) Zapomniałbym o jednym wartym jednak polecenia Noodlersie, z dość nietypowym fleksem. Wyszukaj sobie pióro Noodler's Triple Tail. Edited March 11 by tom_ek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Markol Posted March 13 Report Share Posted March 13 Dnia 11.03.2023 o 16:30, Karlos napisał: Z moim sentymentem do starych piór, w pierwszej kolejności sprawdzę Ebay Możesz też zaglądnąć do internetowego sklepu Przemka Dudka. Na ebayu jest coraz drożej a duża część "okazji" to pióra w marnym stanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.