Skocz do zawartości

Parę zdjęć kolekcji i kasetek DIY


mihauk

Polecane posty

Pudełka to ewolucyjna historia ;) Zaczeło się od spontanicznego poklejenia i obciagniecia filcem wkładki w wieko tego pudła z atramentami to przymania podrecznych pierdoletów - obsadtek, ołoków, pilotów parallel, itp, i jakichs tam chinczyków. 

Wyszło nawet jakoś tam, ale dorwałem pudło po cygarach (zacnych cohiba maduro - wiec czarne) i tam juz mocniej pokombinowałem. W praktyce głownie wintage tam trzymam. Nadal mnie nosiło a miejsce się skonczyło wiec jak syn dostał jakis prezent w drewninym pudle - wyszabrowałem od niego i zrobiłem dwupoziomowe to z jasnym filcem. na dolnym poziomie sa rozne etui, i pudełko ze stalówkami. 

Ostatni dzieło to dwupoziomowoe pudełko  łacznie na 28 piór i pare atramentów lub innych gadżetów. niestety górna póla troche zle policzona wiec potem (juz po zdjeciach) dodałem jeszcze "gumkę bezpieczeństwa" w razie potrzeby przenosznei alub transportowania tego pudła. Dodąłm pewnie jeszcze coś do dolnej tak zeby było bulletproof. 

Fajan zabawa ;) Z kazdego projektu wyciagam wnioski i jak dorwe idelaną drewniana skrzynke to zrobię takie w którym je wykorzystam. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kartoniky wywalam. O ile pudełka od piór i cała dokumentacje (o ile mam, bo cześć jak widać nie jest "najnowsza") składuje grzecznie o tyle atramenty to już byłby overkill. Ale przyznam że mam kilka pustych butelek po atramentach których nie mam serca wywalić. umyte i czyściutkie po Iroshizuku, czy Sailorach - kurcze one są piekne nawet puste ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.01.2019 o 20:42, mihauk napisał:

Cześć,

Bez dłuższych wstępów - moja pióroza w stanie średniozaawansoanym i własnej konstrukcji kasety na pióra i atramenty :) 

(...)

Michał,

dobrze, że nam pokazałeś te zdjęcia. Teraz wszystkim, którzy mają tak samo będzie raźniej :D.

Do przeczytania,
Marcin

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.01.2019 o 00:46, mihauk napisał:

Kartoniky wywalam. O ile pudełka od piór i cała dokumentacje (o ile mam, bo cześć jak widać nie jest "najnowsza") składuje grzecznie o tyle atramenty to już byłby overkill. Ale przyznam że mam kilka pustych butelek po atramentach których nie mam serca wywalić. umyte i czyściutkie po Iroshizuku, czy Sailorach - kurcze one są piekne nawet puste ;) 

Ja na początku wywaliłem część, teraz żałuję. Kartoniki pozwalają zgrabnie trzymać atramenty wielopoziomowo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...