Skocz do zawartości

Hero 5020


Gość

Polecane posty

Kontynuując cykl „Tanie pióra niesłychanie!” podzielę się recenzją taniego pióra chińskiej myśli technicznej Hero 5020.

Przeglądając swoje skarby poukrywane w różnego rodzaju pudełkach natknąłem się na to pióro kupione nawet nie wiem kiedy. Pióro całkowicie zapomniane. Pióro zafoliowane, folia oklejona, zabezpieczona czymś w rodzaju banderoli z logo Hero. Jako miłośnik wszystkiego co przypomina Parkera Sonnet porwałem pióro do sprawdzenia, co to za „cudo”. Pióro po wstępnych oględzinach rzeczywiście okazało się cudem, perfekcyjnie wykonane, wszystko takie dopieszczone aż trudno uwierzyć że to chińskie Hero. Kilka słów o samym piórze, Hero 5020 model z drugiej połowy lat 90, wyglądem przypomina wspomnianego Parkera Sonnet model ’94 Flighter CT. Pióro stalowe, szczotkowane wykończenie, chromowane dodatki, sekcja również metalowa. Stalówka i spływak rozmiar #6 bardzo podobne do pierwowzoru, spływak na wcisk, jedno-kanałowy, stalówka F, typowa dla Hero, niezbyt gruba blaszka ozdobiona logiem Hero i fikuśnym wzorem okalającym krawędzie stalówki, w komplecie dołączony konwerter, bardzo przyzwoity. Pomyślałem, zapowiada się nieźle, czas popisać tym cudem. Już miałem napełniać atrament… a sprawdzę jeszcze stalówkę, jak tam ziarno. Kolejna niespodzianka na plus i minus, ziarno bardzo ładnie wyprofilowane, wyszlifowane no ale jak to chińczyk nie można mieć wszystkiego, stalówka lekko „zwichrowana” na ziarnie, jedna połówka w górę, druga w dół, trzeba znowu poprawiać. Po poprawieniu stalówki zabrałem się za pisanie, w międzyczasie delikatna przecierka po mikromesh’u i wreszcie pióro dorównało pod względem pisania, wyglądowi. Piszę jak marzenie, co mogę więcej dodać, gęba się uśmiała, pióro płynie po papierze, pisze mokro ale bardzo ładnie reaguję na zmianę atramentu, spływak jedno-kanałowy daje sporo możliwości, na wodnistych, rzadkich atramentach np. Waterman Serenity Blue to konkretny tłuścioch, mokra, mocno nasycona kreska, szerokość F+ przy zmianie na trochę gęściejszy Parker Quink Blue-Black stalówka uspokaja się, kreska „trzyma rozmiar” mamy F. Pióro zdało test przydatności do użycia i zastąpiło pierwowzór P.Sonnet, ten niech sobie odpocznie. Hero 5020 można dostać jeszcze w innych wykończeniu, czarny mat lub czarny połysk z przeogromną ilością złoceń które Chińczycy tak lubią, to już nie dla mnie. Czy polecę to pióro, napisze przewrotnie, tak i nie, polecić mogę wszystkim tym którzy wiedzą co zrobić by chińczyk pisał dobrze, wiedzą jak poprawić stalówkę i tym co lubią takie proste, trochę już oklepane kształty. Nie polecę oczekującym od piór cudów, że pióro po wyciągnięciu z foli (opakowania) i zatankowaniu będzie pisało tak jak tu opisuję ale kto wie może trafią na takie „cudo” i pióro takie będzie od samego początku. Dołączam zdjęcia z netu, nawet nie będę wygłupiał się robić samemu zdjęć tym czym dysponuję, więc proszę o wybaczenie.

PS. Skusiłem się z opisem, prezentacją tego pióra mając na uwadze fakt że to tylko tanie, chińskie pióro które okazało się piórem intrygującym, pióro któremu brakuje do doskonałości  ale mogące takim być.  

rxNmDOw.jpg

7PgI7Xk.jpg

XhgQJvH.jpg

awfztNH.jpg

TkbyeaO.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem, tak - pióro o niebo lepsze niż ten cały Diplomat Traveller, w którym przymoczyłem. Poza tym ma wzmocnienie sekcji pierścieniem metalowym. To jest duży plus. No i kosztowało pewnie jak czapka śliwek, to też jest ważne. Piękniste. Rozumiem, że spływak na wcisk? Ale jak to się zachowa, gdyby zamiast tłoczka wsadzić nabój? Nie wylezie jak w Jinhao 886?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sekcja jest stalowa, pokryta grubą warstwą lakieru, dla nie lubiących gładkich sekcji - porażka, dla mnie super bo jest prawie taka sama jak w Parkerze Sonnet(krótsza o 4mm) a za to m.in lubię to pióro. Spływak jest klasyczny, w sekcji jest na stałe wklejona tulejka w którą wciska się spływak, duży spływak(szóstka), część wystająca bardzo przypomina spływak Parkera tylko ""mocowanie"" stalówki jest tradycyjne tak samo jak sam spływak. Jinhao 886 to można nazwać odosobniony przypadek i nie ma sensu przypinać tej wady wszystkim piórom z Chin. Wracając do Hero, stalówka to tzw.szóstka, duża, również tak z daleka ;) nawiązuje kształtem do Parkera Sonnet. A pióro kosztuję 18-20zł :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, przeglądałem tak samo i zrobił się niezły wysyp tych piór, w czasie gdy kupowałem to pióro ciężko było znaleść te stalowe, były tylko malowane z tą dużą ilością złoceń, te w ogóle są tańsze. Także masz rację, są obecnie tańsze i jest ich sporo

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sekcja jest metalowa, zdjęcie takie wyszło, lakier jest gładziutki, jak fortepianowy a sekcja zimna i czuć jej wagę.  Napisałem że stalowa, nie jestem pewien ale sądząc po jej wadzę raczej mosiężna, lakier jakby pokrywano przez zanurzenie sekcji w nim, bardzo ładnie pokrył również wnętrze sekcji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale drążąc temat, bo mnie to zaciekawiło, to po co w sumie Chincol wsadził ten metalowy dinks na końcu sekcji? Takie coś się robi dla wzmocnienia raczej. A skoro sekcja jest metalowa, to ja się poddaję. Bo, że to dla ozdoby zrobili to mnie nie przekonuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie w tym piórze :) to już taki młody vintage, czasami na ebay'u tak go określają a Hero z lat 90 to były dobre jeszcze pióra, takie "gniocja nie łamiocja" :D Zbieram te stare Hero, jak się coś pojawi to kupuję bo są dobre tylko trzeba je często trochę poprawiać. Większość kojarzy Hero głównie przez modele serii 3xx i 6xx a były/są jeszcze inne modele warte uwagi i można się zdziwić co te chińczyki potrafią :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Michał76 napisał:

Dla ozdoby i ta obręcz tworzy zatrzask skuwki a po co, by nawiązać do pierwowzoru, Parkera Sonnet który ma plastikową sekcję. Chińczycy mają swój świat, tego nie sposób zrozumieć :D

Pewnie tak. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jasne, zdarłem w środku sekcji trochę lakieru, sekcja jest mosiężna, sekcja jest malowana tradycyjnie nie jak podejrzewałem, w środku miejscami przebija metal na zewnątrz ale dla pewności skalpelem zdarłem trochę lakieru i jest jak byk mosiądz :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna być może istotna informacja, do pióra wchodzą standardowe, Uniwersalne konwertery/tłoczki, sprawdzone, przetestowane. Na zdjęciach konwerter przypomina typowe chińskie konwertery stosowane m.in w Jinhao/Baoer, tylko przypominają. Konwerter Hero do tego modelu ma podobne tylko pokrętło, dolna część(zbiornik)jest najzwyklejszym Uniwersalnym konwerterem, kształtem przypomina nabój uniwersalny ma nawet te same lekkie zwężenie(lekko stożkowaty kształt). Po wpięciu zwykłego konwertera i po ponownym przełożeniu do piór "europejskich", konwerter nie ulega pęknięciom, uszkodzeniom, trzyma się dobrze w "naszych" piórach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...