Parker czy Waterman?

[Ethien2]

Chciałabym zakupić sobie pióro, którym będę sporo pisać (studia - notatki). Interesują mnie dwie firmy: parker i waterman. Z tego co wiem, obie te marki wchodzą w skład jednego koncernu, ale słyszałam opinie, że parker ostatnio się "pogorszył".

Mam na oku kilka modeli. Poniżej je przedstawię. Może ktoś z was je ma i mógłby się podzielić opiniami. Proszę też o inne propozycje. Jeżeli chodzi o budżet - stać mnie na pióro do około 1500zł. Ale podobają mi się różne, dlatego nie wiem czy czasem warto płacić aż tyle.

[Bartosz_T]

Cześć. Spora rozpiętość w cenach piór które Cię interesują. Z wymienionych posiadam Watermana Hemisphere - jest to świetne pióro, notuję nim na uczelni jednak nie zapłacił bym za nie tyle co podałaś w linku. Ja osobiście doradził bym zakup taniego pióra ze złotą stalówką, np. Platinum #3776 Century, Sailor 1911 lub odpowiednik Pilota (oczywiście na Ebay lub Amazon, gdyż ceny są prawie 50% niższe niż w polskich sklepach) lub w pióro z tłoczkowym systemem napełniania np. Pelikan M200, M600.

[Ethien2]

4 minuty temu, Bartosz_T napisał:

Cześć. Spora rozpiętość w cenach piór które Cię interesują. Z wymienionych posiadam Watermana Hemisphere - jest to świetne pióro, notuję nim na uczelni jednak nie zapłacił bym za nie tyle co podałaś w linku. Ja osobiście doradził bym zakup taniego pióra ze złotą stalówką, np. Platinum #3776 Century, Sailor 1911 lub odpowiednik Pilota (oczywiście na Ebay lub Amazon, gdyż ceny są prawie 50% niższe niż w polskich sklepach) lub w pióro z tłoczkowym systemem napełniania np. Pelikan M200, M600.

Mnie też się podoba ten Hemisphere. Dobrze Ci się nim pisze? Masz stalówkę F czy M?

[Iwan Iwanowicz]

Ja osobiście, gdybym dysponował aż takim budżetem zdecydowałbym się na coś... nie wiem, ciekawszego?

Zachwycony jestem na przykład Lamy 2000 (choć, sądząc po propozycjach - to chyba nie Twój styl), bardzo polubiłem też Pelikany, ale po wytestowaniu wiadra egzemplarzy z różnych okresów produkcji, stwierdzam, że te starsze dają więcej radości. Bardzo często polecane są też na forum pióra produkcji japońskiej (Sailor, Platinum i Pilot), tutaj jednak niestety nie miałem okazji wielu modeli wypróbować, na pewno zapadło mi w pamięć 3776 od Platinum, które prędzej, czy później sobie sprawię. Zwróć też uwagę, jak wielki wybór stalówek oferują producenci z kraju kwitnącej wiśni.

Co do modeli tych najbardziej sztampowych marek, które podesłałeś, powiem szczerze (możecie uważać, że jestem nieczuły), ale nie było jakiejś kolosalnej różnicy w jakości pisania. W sumie wszystkie były w porządku, ale bez szału. Choć uczciwie powiem, że tą klasą "500+" jeszcze nie pisałem.

A jeśli jednak mimo wszystko miałbyś nieodpartą chęć kupna czegoś z zaproponowanych nam marek, to mam czerwonego Hemisphera. Leży i się kurzy.

Edited September 1, 2018 by Iwan Iwanowicz

[Aventador13]

To w żadnej kwestii nie jest moja sprawa ile przeznaczasz na pióro, ale czy nie wolałabyś przeznaczyć tych pieniędzy na pióro innej marki? Takim Duofoldem nigdy nie pisałem, ale nie wiem czego brakuje na przykład takiemu Pilotowi Heritage względem tego Parkera. Za takie pieniądze można kupić na przykład Pilota malowanego maki-e (znaleziony pierwszy z brzegu) i nie wiem czy nie byłby to lepszy pomysł niż Parker czy Waterman.

Z Watermana posiadam i używam kilka modeli Hemisphere i są to bardzo przyjemne pióra, ale gdybym miał wybierać między Hemispherem a na przykład wspomnianym Pilotem Custom (w cenie Hemisphere'a jest model 74)to brałbym Pilota bez wahania.

Edited September 1, 2018 by Aventador13

[Ziemniaczek]

I ja coś napiszę, zgadzając się z wypowiedziami kolegów wyżej.

Jeśli chcesz Parkera to tylko Duofold, Sonnet nie jest warty żadnych pieniędzy (stwierdzenie na potrzeby wątku) w obliczu modeli innych firm, które możesz kupić w tym budżecie.

Jeśli Waterman to Hemisphere. Wszystkie inne modele nie są warte aż tak dużych pieniędzy.

Ja jestem za kupieniem dwóch piór - czegoś do naprawdę szybkiego notowania i czegoś do bardziej powolnego, np. robienia notatek w domu, gdzie nie ma aż tak dużego pośpiechu i możliwości zniszczenia pióra. Przykładem takiego zestawu jest chociażby Pilot Capless (jakieś 400zł) i Sailor 1911/Platinum 3776/Pilot Custom 74.

Czy nie szkoda Ci takiego pióra na studiach? Presja czasu, ewentualne spadanie pióra (stalówka w spotkaniu z podłogą to słaby pomysł), rysowanie się korpusu etc.

 

Do puli piór wrzuciłbym także Pilota Capless/Vanishing Point - pióro klikane. Chyba najszybsze możliwe otwarcie pióra, przez co pióro będzie mogło być zawsze zamknięte, gdy go nie potrzebujesz nawet na chwilę.

 

Moje propozycje (według stosunku ceny/jakość posortowane malejąco, jednak cały czas to dobre propozycje):

1) Lamy 2000

2) Pilot Capless

3) Sailor 1911/Platinum Century 3776/Pilot Custom 74

4) Waterman Hemisphere

5) Pelikan M400/M600 (np. eBay)

6) Parker Duofold

[Topaz]

Sobotnia dyskusja, więc... z doswiadczenia podpowiem, bo sprawdziło się już kilka razy.

Weź do ręki w dowolnym pobliskim lepszym papierniczym pióro Waterman Expert. Kilka wersji kolorystycznych, kilka szerokości stalówek do wyboru.

Pióro bardzo dobrze wykonane, na kilka-kilkanaście lat wystarczy. Teraz na studiach będziesz szanowany za takie klasyczne pióro w ręku, po studiach też jako poważny dyrektor możesz je położyć bez wstydu na biurku.

Czego Ci życzę.

[Bartosz_T]

3 godziny temu, Ethien2 napisał:

Mnie też się podoba ten Hemisphere. Dobrze Ci się nim pisze? Masz stalówkę F czy M?

Zakupiłem dwa nieużywane Waterman Hemispher CT w cenie poniżej 100zł każdy. Jeden był w starszej wersji a drugi w nowszej wersji. Obydwa posiadały stalówkę wielkości F. Starsza wersja oprócz wyglądu jest troszkę cięższa i ma większą średnicę. Zatrzymałem pióro w starszej odsłonie, gdyż to w nowszej nie licząc zbyt małych gabarytów jak dla mnie miało problem ze stalówką, tzw. baby's bottom (prawdopodobnie miałem pecha, nie ma się co zrażać do nowsze wersji). Pióro użytkuję już prawie rok, pisze się nim bardzo wygodnie, stalówka jest bdb, toleruje wszystkie atramenty, nie wysycha, nie ma problemów ze startem po dłuższym nieużywaniu, jest wytrzymałe, nie rysuje się. Jak na pierwsze pióro to może być dobry zakup, z czasem jak się wciągniesz zawsze można dokupić kolejne pióro.

Edited September 1, 2018 by Bartosz_T

[Ethien2]

Zakupiłam ostatecznie na początek Waterman Hemisphere.

[Bartosz_T]

Zdecydowałaś się już na jakiś konkretny atrament?

[Pawel.]

8 godzin temu, Ethien2 napisał:

słyszałam opinie, że parker ostatnio się "pogorszył".

To kiedyś był lepszy 🤣

[TopikSH]

Doskonały wybór.

Jeśli  kiedyś uznasz, że przyda Ci się również drugie pióro na studiach  to warto pomyśleć o wymienionym już 2 razy Lamy 2000. Zwłaszcza wersji z makrolonu. Genialne wzornictwo, doskonały przykład stylu Bauhaus, bardzo trwałe i podobno najbardziej ulubione pióro współczesnych pisarzy, tych którzy  jeszcze pióra używają. Za klasę, trwałość i przyjemność pisania nawet długich tekstów.

Co do listy propozycji to Waterman Exception Slim i Parkera Duofold kiedyś na pewno sobie kupie. Fajne są

[Ethien2]

2 godziny temu, Bartosz_T napisał:

Zdecydowałaś się już na jakiś konkretny atrament?

Tak - inspiration bleu  waterman

[jwrzask]

Dnia 1.09.2018 o 20:52, Pawel. napisał:

To kiedyś był lepszy 🤣

Był. Bardzo.

https://parkerpens.net/

http://www.parker75.com/

[Pawel.]

Ja kojarzę Parkera głównie z produktów z lat 90, a tu niestety było kiepsko.

[jwrzask]

W latach 90 nie było kiepsko. W 1990 roku - Duofold International. 1993 - Sonnet. Przez lata 90 były też modele Insignia i 45.

[Pawel.]

To akurat nie moja półka cenowa, zresztą zobacz ile kosztują wymienione przez Ciebie pióra.