kuk Posted September 25, 2011 Report Share Posted September 25, 2011 Jak w temacie - co to takiego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted September 25, 2011 Report Share Posted September 25, 2011 Atrament spontanicznie wypełza na stalówkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kuk Posted September 30, 2011 Author Report Share Posted September 30, 2011 Jak się tego pozbyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted September 30, 2011 Report Share Posted September 30, 2011 Dobre pytanie. To naprawdę dobre pytanie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kuk Posted September 30, 2011 Author Report Share Posted September 30, 2011 To znaczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted September 30, 2011 Report Share Posted September 30, 2011 Jak Alveryn nie zna odpowiedzi, to na pewno jest to bardzo dobre pytanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kuk Posted September 30, 2011 Author Report Share Posted September 30, 2011 To powtórzę - jak zrobić, by atrament w trakcie pisania nie brudził stalówki? Czy też mam rozumieć. że nie jest to możliwe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted September 30, 2011 Report Share Posted September 30, 2011 (edited) Najpierw trzeba ustalić, dlaczego brudzi. Nib creep najczęściej dotyczy leżakowania pióra z nałożoną skuwką. Jeśli wypełza nawet w trakcie pisania, to może być połączenie nib creep i zbyt dużego przepływu (pióro cieknie) - trzeba zmniejszyć przepływ albo pisać szybciej. Dwie typowe przyczyny i trzy sposoby radzenia sobie z brudzeniem stalówki: 1. uszkodzenie mechaniczne stalówki, poprzeczna rysa wewnątrz szczeliny - zjawisko kapilarne wyciąga atrament na wierzch; trzeba ją jakoś usunąć, ale jak - zależy od miejsca powstania, konstrukcji stalówki, głębokości samej rysy i dostępnych narzędzi; może się nie dać; 2. skuwka jest zbyt szczelna i zasysa atrament przy ściąganiu (Sheaffer Prelude tak często ma) - zrobić otwór w skuwce lub w inny sposób rozszczelnić (tutaj znów pojawia się kwestia konstrukcji skuwki i samego pióra); 3. polubić, ewentualnie popróbować różnych atramentów; czasem problem ogranicza się do określonej kombinacji pióro-atrament. Generalnie jestem zwolennikiem trzeciej opcji. Jeżeli zjawisko nie przeszkadza w pisaniu, nie ma potrzeby psucia pióra. Edited September 30, 2011 by Alveryn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted September 30, 2011 Report Share Posted September 30, 2011 Przyczyna trzecia, prozaiczna, to paproch lub uszkodzenie wewnątrz skuwki. Warto zajrzeć, czy coś wewnątrz nie dotyka do stalówki po zamknięciu pióra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted September 30, 2011 Report Share Posted September 30, 2011 (edited) A moje Prelude tego nie ma Działa bezbłednie Tylko nie mów, że chwilowo Edited September 30, 2011 by Pan_Q Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted September 30, 2011 Report Share Posted September 30, 2011 Niektóre nie mają. Jeszcze nie rozgryzłem zasady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilien Posted September 30, 2011 Report Share Posted September 30, 2011 A moje Prelude tego nie ma Działa bezbłednie Tylko nie mów, że chwilowo To się nazywa wyzwanie rzucone bogom Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zdzich Posted October 1, 2011 Report Share Posted October 1, 2011 Jeszcze nie rozgryzłem zasady. Bo to już - parafrazując dialog z filmu - poezja, a nie technika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zdzich Posted October 1, 2011 Report Share Posted October 1, 2011 Bo to już - parafrazując dialog z filmu - poezja, a nie technika. Parę godzin później... Właśnie wykurowałem z tej dolegliwości jedno z piór, fundując mu... kąpiel po rozłożeniu na części. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted October 1, 2011 Report Share Posted October 1, 2011 Właśnie wykurowałem z tej dolegliwości jedno z piór, fundując mu... kąpiel po rozłożeniu na części. Czyli paproch. Gratulacje - trafiłeś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted October 1, 2011 Report Share Posted October 1, 2011 To się nazywa wyzwanie rzucone bogom A co Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malwes Posted December 27, 2012 Report Share Posted December 27, 2012 Odświeżę ten wątek - czy ktoś zgłębiał ten temat szukając zależności między siłą i częstotliwością występowania nib creep a materiałem z jakiego zbudowana jest stalówka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted December 27, 2012 Report Share Posted December 27, 2012 (edited) A jest taka zależność? Ja bym się raczej zastanawiał nad kształtem stalówki, dokładnością, z jaką jest rozcięta, przebytymi urazami i mechanizmem zatrzaskiwania skuwki. Chyba, że weźmiemy pod uwagę rdzę jako czynnik creepogenny - wtedy Zołto jest mniej podatny (czyt. niepodatny). Z drugiej strony, Zołto jest mięczakiem, łatwiej go zarysować od ordynarnej stali (poprzeczna rysa wewnątrz rozcięcia). Gdzie nie spojrzeć, same znaki zapytania. To może być niezły temat na rozprawę naukową, tylko najpierw przydałby się grant na zakup statystycznie istotnej liczby "obiektów badań". Edited December 27, 2012 by Alveryn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zdzich Posted December 27, 2012 Report Share Posted December 27, 2012 (edited) Skoro już w piórze komuś ink wyłazi bez względu na markę, to może warto 'zgrać' jego kolor ze stalówką. Jak złota - brąz, oliwka, zieleń. Jak srebrna - niebieski, granatowy. Jak dwukolorowa - jak kto lubi... Edited December 27, 2012 by Zdzich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skwercio Posted December 27, 2012 Report Share Posted December 27, 2012 A jest taka zależność? Ja bym się raczej zastanawiał nad kształtem stalówki, dokładnością, z jaką jest rozcięta, przebytymi urazami i mechanizmem zatrzaskiwania skuwki. Chyba, że weźmiemy pod uwagę rdzę jako czynnik creepogenny - wtedy Zołto jest mniej podatny (czyt. niepodatny). Z drugiej strony, Zołto jest mięczakiem, łatwiej go zarysować od ordynarnej stali (poprzeczna rysa wewnątrz rozcięcia). Gdzie nie spojrzeć, same znaki zapytania. To może być niezły temat na rozprawę naukową, tylko najpierw przydałby się grant na zakup statystycznie istotnej liczby "obiektów badań". Biorąc pod uwagę niektóre kierunki na UJ, piórologia mogłaby równie dobrze stać się kolejnym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malwes Posted December 28, 2012 Report Share Posted December 28, 2012 A jest taka zależność? Ja bym się raczej zastanawiał nad kształtem stalówki, dokładnością, z jaką jest rozcięta, przebytymi urazami i mechanizmem zatrzaskiwania skuwki. Chyba, że weźmiemy pod uwagę rdzę jako czynnik creepogenny - wtedy Zołto jest mniej podatny (czyt. niepodatny). Z drugiej strony, Zołto jest mięczakiem, łatwiej go zarysować od ordynarnej stali (poprzeczna rysa wewnątrz rozcięcia). Gdzie nie spojrzeć, same znaki zapytania. To może być niezły temat na rozprawę naukową, tylko najpierw przydałby się grant na zakup statystycznie istotnej liczby "obiektów badań". Alveryn - znalazłam trochę w tym wątku (mniej więcej w połowie) http://www.fountainpennetwork.com/forum/index.php?/topic/72543-what-is-nib-creep-please/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted December 28, 2012 Report Share Posted December 28, 2012 (edited) Fajne, szczególnie wejście Bindera. Platyna podobno bardzo poprawia przepływ, ale mam platynowane stalówki, którym creep nie dolega. Znam też atrament, który prędzej czy później wykwitnie na każdej stalówce. Edited December 28, 2012 by Alveryn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drake29a Posted December 28, 2012 Report Share Posted December 28, 2012 Na stalówce ekspresowo pojawia się Pelikan 4001 brilliant red. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malwes Posted December 29, 2012 Report Share Posted December 29, 2012 Znam też atrament, który prędzej czy później wykwitnie na każdej stalówce. Alveryn, zdradzisz który to? ...bo nie dokopałam się do tej informacji na forum (albo oczy zawiodły) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted December 29, 2012 Report Share Posted December 29, 2012 J.Herbin 1670 Rouge Hermatite. Piękny odcień. Bardzo fajnie cieniuje. Posiada lekki połysk. Ale po kilku dniach leżenia wyrasta na stalówce. Producent nawet dołącza nalepkę z ostrzeżeniem, żeby nie przechowywać tego atramentu w piórze dłużej niż 24h. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.