Topaz Posted May 1, 2018 Report Share Posted May 1, 2018 (edited) Atramenty Graf von Faber-Castell to pod wieloma względami arystokracja atramentów, zarówno pod względem pozytywnych opinii, ekskluzywnego opakowania i...ceny. Testowany atrament otrzymałem kiedyś w prezencie i przyznam, że od razu się do niego pozytywnie nastawiłem, ale po pierwszym konwerterze odstawiłem na półkę, a później komuś sprezentowałem. Nie, nie był zły, był wrecz ideałem niebieskiego, ale przegrał z niebieskim Visconti. Cóż, gusta wygrywają z rozsądkiem. Tym przyjemniejszy był powrót do tego królewskiego niebieskiego w obecnej serii testów. Do obecnego testu zalałem go do pióra Pelikan PURA ze stalówką M. Po pierwsze kolor: jak wskazuje nazwa to powinien być królewski niebieski i taki właśnie jest, jest to najbardziej szlachetny niebieski jakim pisałem, sama klasyka tego koloru, oddanie go na skanach czy zdjęciach jest trudne, bo po wyschnięciu lekko ale szlachetnie matowieje; jest nasycony, kryjacy i lekko, ładnie cieniuje, bez nagłych skoków nasycenia; Po drugie właściwości: w zasadzie nie strzępi, pojawiają się niteczki na niektórych słabych papierach, ale sporadycznie; czas schnięcia jest krótki do 10s na papierach offsetowych (typu ksero) do 15s na papierach typu vellum; na standardowych papierach nie przebija; nie smuźy po wyschnięciu; ma doskonały przepływ, można pióro zostawić na kilka minut i startuje bez problemu; Po trzecie emocje: jak deklarowałem, to doskonały atrament o pieknym, szlachetnym kolorze, właśnie to słowo - szlachetny - oddaje najlepiej jego kolor, odcień i właściwości, polecam go wszystkim lubiącym głębokie niebieskie atramenty o oficjalnym odcieniu; jego cena nie jest najniższa, ale otrzymujemy w niej 75 ml doskonałego atramentu i pięknie zaprojektowany kałamarz; można spróbować w nabojach i mieć ten atrament w zestawie. Dobrze oddany kolor na papierze offsetowym 80g. Edited May 1, 2018 by Topaz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawel. Posted May 2, 2018 Report Share Posted May 2, 2018 Bardzo ładny kolor, niestety cena to jakiś kosmos (2,75 zł za nabój, czyli 3,16 zł/ml, 1,4 zł/ml w butli) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nikaa Posted May 2, 2018 Report Share Posted May 2, 2018 Kolor nawet, nawet, choć ja stronię od klasycznych niebieskich I faktycznie, dość drogi... Wolałabym w podobnej cenie zamówić butelkę Asa-Gao z Japonii Dziękuję za recenzję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.