Skocz do zawartości

Jaki atrament jest Twoim ulubionym; dlaczego?


kerad

Polecane posty

  • Odpowiedzi 151
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Moje 3 typy to:

 

PR Electric DC Blue - ubolewam, że nie miałam go więcej. Pisałabym, pisałabym, pisałabym. To najlepsza niebieskość z jaką się zetknęłam, chętnie zastąpiłabym nią moje codzienne granatowe atramenty.

 

IS-PR37EB-2.jpg

 

Diamine Oxblood i Evergreen - niemal zawsze i wszędzie mam ze sobą piórko naładowane którymś z nich, powoli stają się moim znakiem firmowym wśród znajomych :D

 

 

D7072-2.jpgD7079-2.jpg

Edytowano przez bosa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Trochę odświeżę temat... Ja bardzo lubię blue-blacka Sheaffera. Ma bardzo fajny odcień, taki chłodny... Blue-black Parkera jak dla mnie jest za bardzo blue, a za mało black...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Gość Markol

Ja ostatnio przeżywam faberofilię ;) Na zmianę Moss Green, Hazelnut Brown i (o zgrozo!) Stone Grey. Nie lubiłem dotychczas szarości. Solar przekonał mnie do Fuyu-Syogun (gdyby tylko nie ta cena) a tu bach, i drugi szary w moim piórniku :)

Cała seria GvFC ma ciekawe, wysycone barwy i znakomity czas wysychania, więc się nie rozmazuje nawet na podlejszym papierze. Cena za naboje jest też przystępna (10 zł za 6 sztuk).

Edytowano przez Markol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziku

Szybko to poszło... ;)  Znasz brąz od Viscontiego? Aż nie umiem powiedzieć, który jest ładniejszy GvFC czy on. Oba oferują znakomite właściwości. Jak coś - służę próbką Viscontich.

 

U mnie jako najbardziej ulubiony - zdecydowanie Moss Green. Pięknie cieniuje, szybko schnie, nie betonuje pióra nawet jak dłużej w nim poleży. Brąz i szarość z tej serii, a także wspomniany brązowy Visconti wraz z purpurowym z tej samej serii.

Edytowano przez Dziku
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

Szybko to poszło... ;)  Znasz brąz od Viscontiego? Aż nie umiem powiedzieć, który jest ładniejszy GvFC czy on. Oba oferują znakomite właściwości. Jak coś - służę próbką Viscontich.

 

U mnie jako najbardziej ulubiony - zdecydowanie Moss Green. Pięknie cieniuje, szybko schnie, nie betonuje pióra nawet jak dłużej w nim poleży. Brąz i szarość z tej serii, a także wspomniany brązowy Visconti wraz z purpurowym z tej samej serii.

 

Jak mawiał mój, nieżyjący już niestety, Profesor, "nie stawia się tamy dobroczynności" ;)

Dzięki za propozycję, namiary podam na PW.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uwielbiam Sailory Jentle Ink:

- Shigure - bo nadaje się do codziennego pisania, a ma niepowtarzalny fioletowy kolor i  pięknie płynie ze stalówki na papier,

- Tokiwa-Matsu - bo jest pięknie zielony i taki leśny,

oraz Graf von Faber Castell

- Ganet Red - bo jest nienachalny a jednak czerwony a raczej w kolorze koktajlu poziomkowego i pięknie pachnie... i kałamarz ma że och...  :)

 

A wszystkie te trzy kolory jakoś tak ładnie ze sobą współgrają gdy spotkają się na jednej kartce... Poniosło mnie :P

Edytowano przez rafzi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja się odnosiłem do posta o Turkusie od Konrada, a galusowy turkus jest tylko jeden ;)

Posilkowalam sie informacją jaka dostalam od Pana czarodzieja od atramentów

O ile turkusów i fioletów jest po 2-3 o tyle samych zieleni standardowych jest 9 ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posilkowalam sie informacją jaka dostalam od Pana czarodzieja od atramentów

O ile turkusów i fioletów jest po 2-3 o tyle samych zieleni standardowych jest 9 ;)

To ja wpadnę w temat ;) Turkusy standardowe są de facto dwa; Turkusowy i Zieleń Mentolowa, przy jeżeli nawiązujemy do koloru turkusu jako kamienia to chyba zieleń Mentolowa jest najbliżej oryginału. Ale za to Turkusowy bliżej pasuje do naszego aktualnego wyobrażenia o kolorze turkusowym - choć tak naprawdę jest bardzo nasyconym jasno niebieskim :)

A co do zielonych - no cóż nazbierało się ich trochę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uwielbiam Sailory Jentle Ink:

- Shigure - bo nadaje się do codziennego pisania, a ma niepowtarzalny fioletowy kolor i pięknie płynie ze stalówki na papier,

- Tokiwa-Matsu - bo jest pięknie zielony i taki leśny,

oraz Graf von Faber Castell

- Ganet Red - bo jest nienachalny a jednak czerwony a raczej w kolorze koktajlu poziomkowego i pięknie pachnie... i kałamarz ma że och... :)

A wszystkie te trzy kolory jakoś tak ładnie ze sobą współgrają gdy spotkają się na jednej kartce... Poniosło mnie :P

Shigure również jest moim ulubionym atarmentem jeśli chodzi o kolory zbliżone do niebieskiego. A Tokiwa-matsu jest na liście życzeń (prawie na samym szczycie czyli zaniedługo zagości w atramentowej skrzynce) :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...