Jinhao 8812, Jinhao 250, Jinhao 500

[MarnyPopis]

Witam serdecznie wszystkich użytkowników oraz tych, którzy szukają taniego dobrze piszącego pióra chińskiego. Bardzo proszę o wyrozumiałość w recenzji jest to mój debiut w tej dziedzinie. Choć nie jestem ekspertem w tym temacie chciałem pochwalić się ostatnimi zakupami na ali. W zeszłym tygodniu przyszły do mnie 3 zakupione pióra, Jinhao 8812, Jinhao 250 deep red, oraz Jinhao 500 white. Zdjęcia wzorowałem na recenzji Shiro Aka, bardzo mi się podobały w tak pięknych okolicznościach przyrody.

Zaczynamy od tego które najbardziej mi się podoba czyli Jinhao 8812. Ponieważ recenzja jinhao 8802 jest już napisana w innym poście nie będę się rozwodził na ten temat, a skupię się na właściwościach piśmienniczych. Pióro 8802 różni się od 8812 tylko kolorem drewnianego korpusu.

Drugie pióro to Jinhao 250 deep red ze srebrnymi elementami.

Trzecie pióro to Jinhao 500 white. Korpus koloru perłowego z przetoczeniem wokół całego korupsu i złotymi elementami.

Wszystkie pióra mają pozłacaną stalówkę 18KGP. Writing point podawany przez sprzedawcę to 0,5 mm we wszystkich piórach.

Pióra leżą dobrze w dłoni. Poniżej kilka fotek z próbkami pisma na zwykłych kartkach w kratkę. Atrament do testów to Parker Quink black oraz Hero washable blue.

Po załadowaniu atramentu pióra wystartowały od razu (w porównaniu do mojego wysłużonego Parkera Frontiera z atramentem Quink black). Pierwszy test Quinkiem.

Po zmianie atramentu na Hero

Zestawienie obu:

Jako, że został atrament Hero zrobiłem test rozruchu po weekendzie:

Tutaj są filmiki można zobaczyć jak piszą (sorki za jakość syn nagrywał "z ręki"):

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/T-v8RyQR3tM" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/1IgllMwRszU" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Podsumowując moje zakupy udane najlepiej mi się pisało 8812 podawało tyle atramentu ile trzeba (moim zdaniem), później 250 (moim zdaniem) było trochę zbyt mokre, natomiast 500 jest dla mnie zbyt sucha. Wszystkie sunęły po papierze gładko, nie skrobały. Jak za taką kasę jestem zadowolny z zakupu. Moim synom najbardziej podoba się 500 i pójdzie do jednego z nich a dla drugiego zamówię nową. W 8812 będzie załadowany atrament niebieski lub czarny, natomiast w 250 czerwony (ze względu na moją profesję )

Mam nadzieję, że moje info pomogą w wyborze ładnego chińczyka za niewielkie pieniądze. Za te trzy pióra i 5 tłoczków zapłaciłem ponad 6 GBP.

Pozdrawiam MarnyPopis.

Edited June 6, 2017 by MarnyPopis

[Topaz]

Świetna recenzja z dużą ilością zdjęć, dużo pracy, doceniam. Mam Jinhao 8812, też polecam, lubię nim pisać, lubię ciepło korpusu pod palcami, solidnie zrobione, drewno gladkie, nic nie pęka, nic się nie odbarwia. 

Ciekawe jest to przedstawione Jinhao 500, zaczynam być zainteresowany. 

[kerad]

Jinhao 8812 to taka replika Pelikana M600 tylko, że na naboje. Bardzo fajne i przyjemne piórko.

[Daniel84]

Jinhao 500 rzeczywiście sprawia wrażenie troszkę zbyt suchego. Ja bym zaryzykował delikatny tuning stalówki, żeby była bardziej mokra. Dobre pióra. Też najbardziej podoba mi się 8802/8812.

[marecki]

Dobra recenzja  . Wprawdzie chińskie pióra to w dalszym ciągu nie moja bajka, ale widzę że wielu osobom sprawiają sporo frajdy... Tym, że "250" i "500" startują z jakimś oporem, to na tym początkowym etapie ich użytkowania jeszcze nie przejmowałbym się. Atramenty przeciez różnią się od siebie, czasem nawet bardzo. Brązowy Waterman czy Pelikan 4001 Dark Green w moim Sheafferze GC300 też zasycha po 2-3 dniach nieużywania. Natomiast Edelstein Smoky Quartz Pelikana sprawuje się o niebo lepiej. Musisz sprawdzić w piórach kilka różnych atramentów i może akurat z którymś trafisz. Może być też tak, że obie stalówki po krótkim czasie dotrą się, ułożą i wszystko będzie OK.

Pisać i jeszcze raz pisać. Zalewać kolejnymi atramentami i znowu pisać. I obserwować . Ot taka zabawa 

Edited June 7, 2017 by marecki