konis Napisano Kwiecień 27, 2012 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2012 Firma – Renoird Model – Hellada ST Data produkcji : 2011 lub 2012 rok. Pióro dostałem zapakowane w bardzo ładne pudełeczko ze sztywnej tektury polakierowanej na wysoki połysk na kolor śliwkowy. Na wierzchu wkomponowane bardzo ładnie zdjęcie kawałka pióra. W górnym lewym rogu białym kolorem nadrukowano bardzo wysmakowane logo, a pod nim nazwę firmy RENOIRD. Pudełeczko otwiera się w ten sposób, że należy unieść wierzchnią jego ściankę do góry, odchyliwszy przedtem boczną przednią ściankę. Ścianka to ma w środkowej części magnesik stykający się z innym magnesikiem umieszczonym w nieruchomej ściance pudełeczka. Bardzo efektowne i co najważniejsze, efektywne rozwiązanie. Po otwarciu pudełka w środku na miękkiej przypominającej jedwab tkaninie leży pióro. Też czarne, ze srebrną satynową skuwką, eleganckim klipsem i gładkim srebrzystym zakończeniem korpusu. I tu pierwszy zgrzyt. Po jaką cholerę ktoś wymyślił, że na dolnym zakończeniu skuwki obwodowo, trzeba umieścić nazwę firmy i to czarnymi literami pod krzywoliniowym namalowanym czarnym lakierem paskiem. Wygląda to niestety tandetnie i jak to kiedyś się ktoś wyraził – odpustowo. Biorę pióro do ręki. Fajne, ciężkie, czuć, że coś się trzyma w dłoni, gładkie. Captop skuwki i końcówka korpusu zakończone gładkimi jak lustro czaszami. Otwieram pióro. Skuwka wchodzi na wcisk. Zatrzask działa z lekkim klikaniem. Jest mocny. Jak na mój gust, ciut zbyt mocny. Ciekawe jak to będzie wyglądało za dwa lata. Na pierwszy plan stalówka. Srebrna jak pióro, ze szlachetnej stali. Fajnie dość ozdobiona na skrzydełkach. Pod okrągłym otworkiem wentylacyjnym wygrawerowano logo, pod nim napis RENOIRD. Sekcja jest stalowa o satynowej powierzchni. Ma przy zakończeniu wypukłość nie pozwalającą palcom ześlizgnąć się na stalówkę. Wyżej jest 12 milimetrów stożkowej gładkości i wyżej 6 milimetrów stożka o ciut większej średnicy. I tu następny zgrzyt. Na tym stożku namalowano po obwodzie pionowe czarne kreseczki, a gdzieś ¼ obwodu zajęła wykreślona czarną linią tabelka w jej środki napis RENOIRD.. Po jaką cholerę ten napis pytam, jak 20 milimetrów niżej też jest nazwa firmy na stalówce. Ale obejrzałem sobie ten napis przez mocną lupę i jest nadzieja, że szybko się wytrze. Korpus pomalowany czarnym gładkim i przyjemnym w dotyku lakierem jest lekko stożkowy. Generalnie, oprócz tych odpustowych napisów, pióro może się podobać. Proporcje grają. Szczególnej urody jest stalówka i na niej tylko powinna zostać nazwa firmy. Na skuwce widziałbym raczej zamiast ordynarnego napisu wygrawerowane laserowo logo, które jest bardzo ładne i powinno zostać znakiem rozpoznawczym firmy. Bardzo podoba się mi również klips. Rozkręcam pióro. Trzeci zgrzyt. Gwint jest zewnętrzny sekcji i wewnętrzny korpusu są zbyt luźne. Powinny być lepiej spasowane. Można co prawda dokręcić jeden element do drugiego, ale co będzie jak jeszcze trochę się wytrą i wygładzą. Do pióra dołączono konwerter. Nie wiem jakie naboje można stosować, ale pewnie internacjonale będą pasować. Wymiary : - pióro zamknięte - 137 mm - pióro otwarte bez skuwki - 122 mm - średnica - 11 mm - waga (z konwerterem pełnym atramentu) - 34,50 g Parę fotek. Pióro dostałem w taki pudełeczku. Proszę zwrócić uwagę na bardzo ładne logo firmy. Ech, żeby nie te nieszczęsne napisy. Na spływaku oznaczenie E?, M?. Nie wiadomo. Stalówka to takie nie do końca M Rozebrana Hellada. Końcówki skuwki i korpusu wypolerowane na gładko jak lustro. Widać zresztą odbicie aparatu w trakcie pstrykania zdjęć. Czas zobaczyć, co Renoird Hellada jest wart. Pióro w kałamarz z Sheafferem Skrip Blue. Konwerter napełniony. Pora pisać. Jak zwykle na koniec małe posumowanie. Renoird Hellada to niezłe pióro. Jak widać pisze zupełnie przyzwoicie. Niestety ze skuwką zatkniętą na korpus nie za bardzo wygodnie się nim pisze, wygląda tak, że jednemu może się podobać, drugiemu nie. Mnie się podoba. Rażą mnie oczywiście te nieszczęsne, zupełnie niepotrzebne napisy. Zamiast nich jak już wcześniej powiedziałem widziałbym wygrawerowane subtelnie logo, które jest naprawdę świetne. Nie wiem, jak kształtują się ceny, bo pióro dostałem, ale jeżeli firma myśli o długotrwałym rozwoju i budowaniu wizerunku marki, to ceny nie powinny odstraszać. zdrówka Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cement Napisano Kwiecień 27, 2012 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2012 Ciekawe. W moim Duke'u jest prawie identyczny tloczek. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konis Napisano Kwiecień 28, 2012 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 28, 2012 Pewnie powstały w tej samej fabryce. zdrówka Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aleksandra Napisano Kwiecień 29, 2012 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 29, 2012 Konis a jak z trzymaniem i zeslizgiwaniem palcow? Pastele jest dobre do zapisania czegos na szybko lub podpisu ale w dluzszym notowaniu przeszkadza zeslizgiwanie sie palcy po totalnie wypolerowanej sekcji Jak to jest w przypadku Hellady? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konis Napisano Kwiecień 29, 2012 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 29, 2012 Konis a jak z trzymaniem i zeslizgiwaniem palcow? Pastele jest dobre do zapisania czegos na szybko lub podpisu ale w dluzszym notowaniu przeszkadza zeslizgiwanie sie palcy po totalnie wypolerowanej sekcji Jak to jest w przypadku Hellady? Tego to już się nie dowiem, bo podarowałem pióro mojej nastoletniej córci. Podejrzewam jednak, że wypukłość na sekcji, znajdująca się blisko jej końca przy stalówce, będzie temu zjawisku zapobiegać. zdrówka Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.