Skocz do zawartości

Dobry wieczór


Gość

Polecane posty

Dobry wieczór,

Zapisuję się i tu, bo za późno zorientowałem się, że stare jest stare a nowe jest nowe ;)

Mam nadzieję, że nie upłynie wiele atramentu w spływakach a będę mógł Wam spojrzeć w monitory z odrobinę mniejszymi kompleksami. Na razie skromnie patrzę i skrobię "byleczym".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że nie upłynie wiele atramentu w spływakach a będę mógł Wam spojrzeć w monitory z odrobinę mniejszymi kompleksami. Na razie skromnie patrzę i skrobię "byleczym".

kompleksów nie miej - każdy kiedyś rozpoczynał/się uczył...

mnie do dziś dość trudno wchodzi włączanie klawsza szift

nie skrob byleczym! to psuje podejscie!

pisz piórem! jakimkolwiek

jak bede mial za dużo czasu opiszę mojego byleczym ;) odpowiedzialnego za piękne chwile, gdy byłem młodszy

piękny i młody jestem nadal :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, ja też tutaj stażowo jestem lesz, ale już z forum skorzystałem. Przy wyborze do pisania niebyleczego

wybór padł niebanalnie na to, czego sam nie ujrzałbym :). A nawet nie wziął pod uwagę. A tak nabyłem

wielkie, a nawet olbrzymie pióro, które leży w dłoni jak żadne inne. A jest to Laben Wooden.

Pozdrawiam

I.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój byleco to jak najbardziej pióro, tyle że WM Expert a nie jakieś Bardzopięknecoś, od których się tu roi:)

podpadłeś, chłopie, podpadłeś...

wm expert to bardzo przyzwoite pióro, co najmniej w połowie 2/3 stawki wszystkich tutejszych

exeprt jest ustrojstwem bardzo często wybieranym przez nadętych booffon-uff, mam wrażenie, że z tego powodu rzadziej pojawia się na forum, ale nazwanie go byleco lub byleczym to spore nadużycie

nie dodam, że warte kogoś nadętego...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nazwanie go byleco lub byleczym to spore nadużycie

nie dodam, że warte kogoś nadętego...

Dobre! :D

Jakoś z największym sentymentem wspominam stalowo-błękitnego Pelikana z podstawówki, zapewne bardzo podstawowego. Dostałem go już mocno przechodzonego i niestety zamęczyłem. Nie był boofon-friendly ale za to skromny i miły w obejściu.

A Expert może wpędzić nieco w kompleksy przy wspominanych na forach wilandach i innych manufakturowych cudach. Do dłubania w notesiku jest dla mnie dobry.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Expert może wpędzić nieco w kompleksy przy wspominanych na forach wilandach i innych manufakturowych cudach. Do dłubania w notesiku jest dla mnie dobry.

Eeee tam... Expert jest zdecydownie niedoceniany, no a poza tym lekko zdeprecjonowany przez akcję naszych byłych władz, które używały ten model do oficjalnego podpisywania dokumentów. Ale w ogóle to bardzo porządne, przystojne i eleganckie pióro, doskonale leżące w dłoni i świetnie piszące. Na tym forum (a i na innych też) znajdziesz wielu użytkowników i miłośników piór jeszcze dalej odbiegających od wilandów i innych cudeniek. W reultacie ważne, że pióro... a reszta jet kwestią upodobania, przyzwyczajenia, wygody użytkowania itp. Gdyby pozostawiono mi wybór pomiędzy Expertem a "wynalazkiem" ozdobionym "przecudnymi" kryształami, diamentami i innymi cudami natury, to nie wahałbym się ani chwili (pomijając oczywiście fakt, że po spieniężeniu "wynalazku" mógłbym ewentualnie zakupić większą ilość różnych wariantów Experta ;)).

Aha - sam mam 3 Experty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...