Skocz do zawartości

czyste naboje


Leon1981

Polecane posty

Witam. 

Mam pytanie odnosnie naboi. Mam pioro Montblanc 147 `Traveler`.Dziala tylko na naboje. Zastanawiam sie czym najlepiej przeplukac pusty naboj zeby nie bylo w nim pozostalosci atramentu. Moze to zle zabrzmi ale moim zdaniem dobrze uzupelnic naboj szczykawka uzywajac atramentu ktory sie preferuje. Dodatkowo z tego co sie troszke dowiedzialem to nie ma mozliwosci zmiany na nap tloczek czy piston filler w tym piorze. Czy ma ktos doswiadczenia odnosnie czyszenia?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. 

Mam pytanie odnosnie naboi. Mam pioro Montblanc 147 `Traveler`.Dziala tylko na naboje. Zastanawiam sie czym najlepiej przeplukac pusty naboj zeby nie bylo w nim pozostalosci atramentu. Moze to zle zabrzmi ale moim zdaniem dobrze uzupelnic naboj szczykawka uzywajac atramentu ktory sie preferuje. Dodatkowo z tego co sie troszke dowiedzialem to nie ma mozliwosci zmiany na nap tloczek czy piston filler w tym piorze. Czy ma ktos doswiadczenia odnosnie czyszenia?

 

Co najmniej kilku forumowiczów praktykuje uzupełnianie nabojów. Nie ma z tym żadnego problemu. Co jakiś czas trzeba nabój wymienić, bo potrafi się wyrobić szyjka i nie trzymać szczelności. Ale to podobno dzieje się dopiero po kilkunastu użyciach naboju (może tez zależy od tego jaki nabój - ja jeszcze nie próbowałem bo we wszystkich piórah mam opcję konwertera).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast jak używałem pióra Pilot 78g. To brałem nabój od Parkera i wyrywalem tą część którą się nabija na sekcję. Kleszczyki dawały radę. Wtedy duży nabój pasuje bardzo dobrze. Dla pewności żeby nie ciekło dawałem jeszcze sprężynkę od długopisu który dociskal nabój do sekcji i dawał pewność że nic nie pójdzie bokiem.

Przy tym patencie mamy długi nabój który starcza na długie lata.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. 

 Zastanawiam sie czym najlepiej przeplukac pusty naboj zeby nie bylo w nim pozostalosci atramentu.

 

Płukanie naboi nie jest skomplikowane, wystarczy strzykawka -- igła -- i czysta woda ----        bez płynu do naczyń :nono:

 kilkakrotnie wstrzyknąć strzykawką wodę w nabój aż będzie czysty,

 odessać pozostałą wodę i czekać do wyschnięcia.

 Najlepiej taką zabawę przeprowadzić, gdy zbierze się kilka lub kilkanaście naboi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak @YAMAHAL, strzykawką bardzo łatwo się je czyści. Trochę odbiegnę od tematu. Montblanc'i mają standardowe naboje? Bo do mojego Slima niby wchodzą, ale tak jakoś jakby nie do końca i czuję sie niepewnie. Chińskich tłoczków w ogóle nie mogę wsadzić, chyba za grube są. Podobnie jest w Faber Castell ambition. Tam też tylko wchodzi oryginalny konwerter, bałbym się, że nabój przy stuknięciu w pióro się obluzuje..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj czyściłem nabój przy użyciu myjki ultradźwiękowej. Po 2-3 płukaniach nabój jest idealnie czysty. Wodę z naboju odciągałem przy użyciu papieru toaletowego zwiniętego w bardzo wąski stożek. Wkładamy taki stożek do połowy naboju i świetnie on wchłania resztki wody. Oczywiście należy robić to ostrożnie aby w środku nie pozostawić żadnych paproszków z papieru. Teraz nabój suszy się na serwetce położonej na kaloryfer. Jutro będzie jak nowy. Może to trochę więcej zabawy niż ze strzykawką, ale fajna robota -).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...