Leon1981 Napisano Styczeń 20, 2017 Zgłoś Share Napisano Styczeń 20, 2017 Witam. Mam pytanie odnosnie naboi. Mam pioro Montblanc 147 `Traveler`.Dziala tylko na naboje. Zastanawiam sie czym najlepiej przeplukac pusty naboj zeby nie bylo w nim pozostalosci atramentu. Moze to zle zabrzmi ale moim zdaniem dobrze uzupelnic naboj szczykawka uzywajac atramentu ktory sie preferuje. Dodatkowo z tego co sie troszke dowiedzialem to nie ma mozliwosci zmiany na nap tloczek czy piston filler w tym piorze. Czy ma ktos doswiadczenia odnosnie czyszenia? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szymon Napisano Styczeń 20, 2017 Zgłoś Share Napisano Styczeń 20, 2017 Witam. Mam pytanie odnosnie naboi. Mam pioro Montblanc 147 `Traveler`.Dziala tylko na naboje. Zastanawiam sie czym najlepiej przeplukac pusty naboj zeby nie bylo w nim pozostalosci atramentu. Moze to zle zabrzmi ale moim zdaniem dobrze uzupelnic naboj szczykawka uzywajac atramentu ktory sie preferuje. Dodatkowo z tego co sie troszke dowiedzialem to nie ma mozliwosci zmiany na nap tloczek czy piston filler w tym piorze. Czy ma ktos doswiadczenia odnosnie czyszenia? Co najmniej kilku forumowiczów praktykuje uzupełnianie nabojów. Nie ma z tym żadnego problemu. Co jakiś czas trzeba nabój wymienić, bo potrafi się wyrobić szyjka i nie trzymać szczelności. Ale to podobno dzieje się dopiero po kilkunastu użyciach naboju (może tez zależy od tego jaki nabój - ja jeszcze nie próbowałem bo we wszystkich piórah mam opcję konwertera). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafi206 Napisano Styczeń 20, 2017 Zgłoś Share Napisano Styczeń 20, 2017 Ja natomiast jak używałem pióra Pilot 78g. To brałem nabój od Parkera i wyrywalem tą część którą się nabija na sekcję. Kleszczyki dawały radę. Wtedy duży nabój pasuje bardzo dobrze. Dla pewności żeby nie ciekło dawałem jeszcze sprężynkę od długopisu który dociskal nabój do sekcji i dawał pewność że nic nie pójdzie bokiem. Przy tym patencie mamy długi nabój który starcza na długie lata. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YAMAHAL Napisano Styczeń 20, 2017 Zgłoś Share Napisano Styczeń 20, 2017 Witam. Zastanawiam sie czym najlepiej przeplukac pusty naboj zeby nie bylo w nim pozostalosci atramentu. Płukanie naboi nie jest skomplikowane, wystarczy strzykawka -- igła -- i czysta woda ---- bez płynu do naczyń kilkakrotnie wstrzyknąć strzykawką wodę w nabój aż będzie czysty, odessać pozostałą wodę i czekać do wyschnięcia. Najlepiej taką zabawę przeprowadzić, gdy zbierze się kilka lub kilkanaście naboi. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kowal1623 Napisano Styczeń 20, 2017 Zgłoś Share Napisano Styczeń 20, 2017 Tak jak @YAMAHAL, strzykawką bardzo łatwo się je czyści. Trochę odbiegnę od tematu. Montblanc'i mają standardowe naboje? Bo do mojego Slima niby wchodzą, ale tak jakoś jakby nie do końca i czuję sie niepewnie. Chińskich tłoczków w ogóle nie mogę wsadzić, chyba za grube są. Podobnie jest w Faber Castell ambition. Tam też tylko wchodzi oryginalny konwerter, bałbym się, że nabój przy stuknięciu w pióro się obluzuje.. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MBRafał Napisano Styczeń 20, 2017 Zgłoś Share Napisano Styczeń 20, 2017 Robię to od dawien dawna i nigdy nie miałem problemów. To bardzo praktyczne i ekonomiczne rozwiązanie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mayardil Napisano Styczeń 20, 2017 Zgłoś Share Napisano Styczeń 20, 2017 Strzykawką i wodą szczególnie jak zmieniasz atrament. Nic strasznego. Jak pierścień wokół naboju się wyrobi wyrzucasz i bierzesz nowy. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eligiusz Napisano Styczeń 20, 2017 Zgłoś Share Napisano Styczeń 20, 2017 Dzisiaj czyściłem nabój przy użyciu myjki ultradźwiękowej. Po 2-3 płukaniach nabój jest idealnie czysty. Wodę z naboju odciągałem przy użyciu papieru toaletowego zwiniętego w bardzo wąski stożek. Wkładamy taki stożek do połowy naboju i świetnie on wchłania resztki wody. Oczywiście należy robić to ostrożnie aby w środku nie pozostawić żadnych paproszków z papieru. Teraz nabój suszy się na serwetce położonej na kaloryfer. Jutro będzie jak nowy. Może to trochę więcej zabawy niż ze strzykawką, ale fajna robota -). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.