Przychodzę z prośba pomocy w wyborze pióra. Potrzebuję pióra do sporadycznego pisania i raz na jakiś czas do wykonania rysunku. Chcę aby pióro pisało miękko,cienko i żeby nie drapało papieru.
A i żeby stalówka nie była jakaś bardzo mokra.
Na grupie przeważnie są polecane te same modele czyli lamy,pilot,Kaweco... Te pióra da się kupić do 100zl a mój budżet to powiedzmy 300zl(jak będzie naprawdę warto to mogę dołożyć więcej). A wiec moje pytanie jest takie, czy warto płacić za pióro te +/-300zl? Czy sobie odpuścić i kupić któryś z tych modeli za 100zl? Czy w ogóle kupić jakiegoś Jinhao?
Jeżeli warto wydać na pióro te 300zl to jakie macie modele do polecenia?
Z góry dzięki za pomoc!