Skocz do zawartości

piter22

Użytkownicy
  • Ilość treści

    3056
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez piter22

  1. Изготовлено из советской ракеты
  2. U nas mówi się wyciągnąć. Ja zaś posługuję się takim narzeczem.A co do stalówki - raczej tak, warto całość wcześniej trochę namoczyć jak również użyć gumowych rękawic.
  3. Wyciąc i wepchc zasadniczo. A czemu chcesz wymieniać?
  4. Hm, sam nie wiem, czy to dobrze świadczy o jakości. Sailor miał wpadki ze swoimi 14k.
  5. A tłoczek ma nacięcia na srebrnym pierścieniu przy pokrętle?
  6. Bywa i tak - możliwe, że leżała w magazynie w słabych warunkach przed założeniem, była złej jakości, atrament zawierał coś degradującego...
  7. Bo jest stara zasada,że 'klej najlepiej trzymo, kiedy go ni mo'.
  8. Dobre pytanie. Zależy od wielu czynników. Używanego atramentu, lub jego braku, albo resztek, jakości samego woreczka, warstwy talku na nim... Widziałem stare woreczki Watermana, które były w idealnym stanie, a w przypadku Sheaffera najczęściej nie nadają się do niczego. I tu też ciekawa sprawa - zdarzają się takie, które ciągną się jak guma do żucia, i takie, które są twarde jak kamień. Kamienieniu sprzyja chyba brak resztek atranentu. Co do trwałości - myślę, że w przypadku piór bezpieczna granica, kiedy można woreczka używać, to około 10 lat. Po tym czasie z pewnością zacznie on tracić chociażby sprężystość, a koszt wymiany nie jest przecież zbyt duży.
  9. Daj numer telefonu, to zadzwonię i Cię wyśmieję... Mam tyle anatomii (niestety ludzkiej, nie piór), że to już nieprzyzwoitość. Kwiaty zwiędły, chomik zdechły leży itp...
  10. I-dzie i-dzie Pod-be-ski-dzie! Chodź-my śmia-ło, jest ich ma-ło!
  11. Stanęło na brązowym - jeszcze z FPD zatankowanym Edelsteinem Topaz.
  12. Jak w większości przypadków. Chociaż są chlubne wyjątki Ty mówisz, że są, a ja nie polecam. Sam jestem fanem piór vintage. I powiem Ci, że mnie przekonałeś - wezmę dziś do pisania Sheaffera Defender... Tylko zielonego, czy brązowego? Hmm...
  13. A ja nie polecam vintage na początek. Od kiedy mam Platinum, to właśnie je polecam. Bo w przedziale cenowym 'do 300' nie znalazłem dotąd niczego lepszego...
  14. Dlatego, że taniej można mieć dużo o wiele lepszych piór. Platinum #3776 chociażby. TWSBI Diamond 580. Mam Sonneta. Mimo 18k stalówki literki są wybite z różną głębokością, a samo pióro pisze bardzo przeciętnie. I nie jest to podróba.
  15. Biorąc pod uwagę wersję, cena nie jest rażąco niska. Sprzedaje sklep. Więc raczej nie podróba... Ale ja bym nie kupił tak czy tak.
  16. Nie wiem, jak Monteverde, ale np Nemosine trochę kiepskie jest.
×
×
  • Utwórz nowe...