Cześć forumowicze!
Ostatnio w prezencie dostałam nowiusieńkie pióro Lamy Safari z czarnym tuszem T52 również od Lamiego. Po dość krótkim czasie używania pióra zaczęlo mi przerywac i drapac. Wymoczylam je w wodzie z detergentem, wyplukalam i ustawilam sekcje pionowo do dolu na reczniku papierowym. Później naciągnelam tusz. Myślałam, ze juz będzie dobrze, ale sie mylilam. Dzisiaj zauwazylam, ze plywa mi cos dziwnego w sloiczku i nie wiem co z tym fantem zrobić. Da sie to wyjąć, jest czarne tak jak sam tusz i lepkie. Prosze, pomozcie.