Kupiłem siebie trzy 4001-ki: brązowy, zielony i czarny (briliant Black). O ile zielony i brązowy są świetne to czarny jest podejrzany. Ledwie płynie przez pióro, zapach przypomina mi raczej tusz z zajęć rysunku sprzed 30 lat.. dwa pozostałe są raczej bez zapachu. Czy ten czarny taki jest, czy ktoś podrobił atrament za dychę...?