Kitku

Przed chwilą, pavilion napisał:

A tak na marginesie, to japońska klasyfikacja jest zawyżona. Ichniejsze F to nasze EF

Właśnie na to liczę. Bo nasze EF jest jednak za grube dla mnie.

Dzień dobry, 

Przez ostatnie kilka lat pisałem sobie Lamy Safari ze stalówką F. Od jakiegoś czasu zacząłem prowadzić dziennik w notesach Leuchtturma i taka grubość stalówki przestała mi wystarczać - po prostu moje pismo zrobiło się dużo drobniejsze i niemożliwe było już wygodne pisanie tak szeroką kreską. Kupiłem więc Lamy Safari ze stalówką EF - i z początku byłem zachwycony, bo pisało bardzo "sucho", cienką kreską i mi to odpowiadało. Niestety po czasie się chyba rozpisało, bo kreska zrobiła się dużo szersza a i podczas pisania wylewa dużo więcej atramentu. 

Chciałbym się przerzucić na jeszcze cieńszą stalówkę - czyli jakiegoś japończyka. Miałem okazję przetestować Platinum Century, ale póki co jeszcze nie jest to pióro na moją kieszeń. Stąd moje pytanie - czy są tańsze (chciałbym się zmieścić w budżecie 300-500 zł) i sprawdzone (w miarę powtarzalne) japońskie pióra z cienkimi stalówkami?

Będę bardzo wdzięczy za pomoc, bo nie byłem w stanie podczas mojego researchu namierzyć takich piór ze "średniej półki".

Pozdrawiam