Trawnik
-
Ilość treści
8 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez Trawnik
-
-
Czyli co? Prostować?
-
Dokładniejsze oględziny nie wykazały zanieczyszczeń, ale końcówka stalówki nie wygląda dobrze.
Przy powiększeniu widać szczelinę i zgięcie charakterystyczne (niestety ) dla upadku.Załączam link do zdjęcia
https://drive.google.com/open?id=16My20foORZk-I10MaGbDPQc97p6DEnVZ
-
Dzięki za pomoc. Będę miał chwilę to podziałam.
-
Czyszczenie to podstawa. Rozebrałem na strzępy, odmoczyłem, wypłukałem - nie zostawał najmniejszy ślad na bibule. Po zaatramentowaniu (atrament Parke Quink z butelki) przez chwilę wydawało się, że wszystko ok. Jednak w ciągu dnia zaczynało wyraźnie przerywać. Atrament nie robi problemów w innych piórach i jest dość świeży (u mnie ok. pół roku)
-
Raczej nie, wtedy trafiło w moje ręce.
-
-
Jestem pod wrażeniem
-
Pozdrawiam serdecznie.
Obserwuję Was od krótkiego czasu, ale już mi się podoba. Piórem piszę od wielu lat. Przez moje ręce przewinęło się wiele różnych "narzędzi", ale raczej z niższych półek. Od kilku lat jestem przywiązany do Parkera Vector. Podoba mi się jego wygląd, technicznie przyzwoite. Plastikowe: niestety słabe korpusy i skuwki (pękają) czy luzujące się klipsy, ale metalowe dużo odporniejsze. W strefie budżetowej najlepszy stosunek ceny do jakości.
Tłoczek/konwerter czy napełnianie żuzytego naboju strzykawką
w Pióra wieczne i akcesoria
Napisano
Dla mnie napełnianie pióra jest ważnym elementem obcowania z nim, zaraz po podstawowej funkcji pióra czyli PISANIU. Staram się czerpać z tego procesu jak najwięcej i dlatego napełnianie strzykawką pustych naboi jest czynnością, która maksymalnie przedłuża ten etap kontaktu. Bo co za satysfakcja wsadzić do kałamarz i sruuu.... po robocie