Skocz do zawartości

tomaszzt

Użytkownicy
  • Ilość treści

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tomaszzt

  1. Zwróciłem na nie uwagę, faktycznie fajnie wyglądają. Parson Essential najbardziej mi się podoba, faktycznie jest wyraźnie mniejszy? Problem w tym, że na ich stronie nie da się ich kupić?!
  2. Czołem Jak w temacie, takimi pisze mi się najlepiej. Pióro dla mnie ma być na tyle ciężkie, żebym mógł je w dłoni poczuć. Co do innych wymagań: - "cygarowaty" kształt, obły i dość gruby. - kolor preferowany czarny ze złotym, ale naturalnie otwarty jestem na mało krzykliwe, eleganckie wersje kolorystyczne. - stalówka "mokra" jak to niektórzy mawiają (jakkolwiek to brzmi ;)) - absolutnie nie przeszkadzają mi nietypowe rozwiązania, jak Pilot Capless - tylko nie wiem, czy akurat ten Pilot jest dostatecznie ciężki?! Będę wdzięczny za wszelkie propozycje i rady
  3. Pióromaniaku, rozumiem, że wiadomość do Ciebie, na maila w kontaktach sklepu?!
  4. Właśnie sprawdziłem w recenzjach video classica TWSBI i chyba masz rację pióromaniaku. Dwie recenzje facetów, którzy pokazywali, że skuwka spada z pióra podczas użytkowania i recenzja pani, która udowodniła, że trzeba się mocno postarać, żeby ta skuwka tak sobie spadła Jeśli classic to tylko szafirowy, który podlinkowałem. Zdaje się, że wybór dokonany. Pytanie - gdzie kupić, w firmowym sklepie tajwańskiego producenta, czy w kraju? U nas, na chwilę obecną nie potrafię tego modelu znaleźć...
  5. Faktycznie, przepraszam i podziękował z telemarkiem za przypomnienie Ups, przepraszam też za post pod postem, to się nie powtórzy....
  6. Praca "w terenie" oznacza też rotowanie piór (mam jeszcze kaweco sport i FC Basic przecież), ale macie rację - plastik to plastik. Z drugiej strony mam jakąś awersję do tzw. piór pancernych w stylu Karas-a. Pióro dla mnie ma być przede wszystkim niezawodne i w każdym momencie gotowe do pisania. Prelude faktycznie kusi, czym się różni od Gift-a?
  7. Ziemniaczek - może jedno zdanie, dlaczego nie warto z Sheafferem? odi - TWSBI to ma być dla mnie wół roboczy, tyle, że ma być też używane " w terenie ". Topaz - całkowicie odmienna opinia o Sheafferze od Ziemniaczka, absolutnie całkowicie. Czekam na uzasadnienie Ziemniaczka. Rozumiem, że trzeba szanować TWSBI ze względu na jego plasticzaność?!
  8. Czołem To chyba mój pierwszy post (poza powitalnym) i zaczynam (no jakże by inaczej...) od wyboru pióra. Na dzień dzisiejszy to jest Faber Castel Basic i Kaweco Classic Sport. Chciałbym uzupełnić w najbliższym czasie ten stan o masywnego elegancika (prawdopodobnie będzie to Sheaffer Gift 300) i....no właśnie, zainteresowały mnie te tajwańskie pióra. Nowoczesne i jednocześnie nawiązujące do tradycji, ponadto patent z atramentem wypełniającym pióro fantastyczny. I tu się zrodziło pytanie - TWSBI, ale jakie? Jest ekonomiczne ECO i jest to: szafirowe TWSBI. Co prawda w tym drugim nie ma zastosowania pomysł z widocznym atramentem, ale wyjątkowo mi się podoba. Problem w tym, że w szafirowym TWSBI ewidentnie skuwka nie "trzyma" się rozłożonego pióra, pewnie ma to wpływ na wygodę pisania, szkoda, bo problem podobno dotyczy każdego TWSBI. Mam pytanie, Panowie, jak się ma sprawa z tą skuwką i jak jest ze stalówką, fajna, nie fajna? Rozumiem, że istnieje możliwość zamówienia dowolnego TWSBI od naszych krajowych dostawców, czy jednak sprowadzać z Tajwanu?!
  9. Witam Panie i Panów Jestem gościem w średnim wieku, który jeszcze pamięta ogólnodostępne chińskie pióra na gumkę i nasze zenity. Do zarejestrowania na forum skłoniło mnie permanentne rozczarowanie długopisami używanymi w terenie - a były to długopisy Fischera, więc kosmiczna technologia z 80 procentowym marketingiem w cenie. Chyba trochę wyróżni mnie zastosowanie piór, mianowicie zamierzam nimi pisać w terenie, czasem trudnym, robiąc notatki ze "szlajania" się po rozmaitych obiektach historycznych. Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...