alrun

Oczywiście nie mogłam się powstrzymać od zakupu nowych Atramentów Pióromaniaka. Paczka dotarła dzisiaj, także pochwalę się kilkoma zdjęciami: Ponieważ ciągle kupuję atramenty na pół z @Martixx, to opanowałam już drukowanie etykiet do perfekcji: A Wam udało się zamówić wybrane kolory? Z tego, co widzę dostępny jest jeszcze żółty oraz zestaw wszystkich trzech 😊

Ja to zrobiłam tak: Czyli dokładnie to samo, co jest na etykiecie 😊

Zerknij sobie może na ofertę sklepu Paper Concept. Do albumu moim zdaniem papier powinien być o gramaturze co najmniej 200 (im większa gramatura, tym papier grubszy i tym samym sztywniejszy).

Na Fountainfeder 30 ml kosztuje 3,7€, także strasznie drogo kupiłeś...

Ja również będę w sobotę. @empi przygotowujesz w tym roku identyfikatory? Nie wiem, gdzie wsadziłam ten z poprzedniego Pen Show 😕

@Lodzermensch Jak dla mnie z dwóch głównych powodów: a) i tak możemy się spotkać na Pen Show b) ja na przykład przygotowuję się do Pen Show, przelewam próbki, ogarniam pióra itd. Wbrew pozorom zajmuje to całkiem niemało czasu, więc nie uśmiecha mi się siedzieć nad tym dwa razy dłużej i to na spotkanie, które miałoby się odbyć za trzy dni. Także jestem na tak, ale w maju/czerwcu.

Cześć! Wpadłam na pomysł, by stworzyć tu temat odnośnie wymiany próbek na Pen Show. W zeszłym roku po prostu poprzelewałam większość swoich atramentów i włożyłam je do odpowiedniego pudełka na wydarzeniu. Ale w tym roku możemy też ustalić między sobą, jakie próbki zabierzemy i umówić się przy wspólnym stoliku. To jest lista moich atramentów: Ban Mi Muye Colorverse Andromeda Diamine Claret Diamine Earl Grey Diamine Eclipse Diamine Grape Diamine Kelly Green Diamine (for Cult Pens) Robert Diamine Ortloffs Kölschen Tinte Diamine November Rain Diamine Skull&Roses Diamine Handel Krishna Sea&Storm Krishna Pencil KWZ Brązowy #4 KWZ Bordowy #2 KWZ Malinowy KWZ Liquid Words 2018 Noodler’s Apache Sunset Noodler’s Black Swan in Australian Roses Pelikan Edelstein Aventurine Pelikan Edelstein Jade Pelikan Edelstein Mandarin Pelikan Edelstein Olivine Pelikan Edelstein Onyx Pelikan Edelstein Ruby Pelikan Edelstein Sapphire Pelikan Edelstein Smoky Quartz Pelikan Edelstein Topaz Platinum Pigment Rose Red Private Reserve Velvet Black Sailor Jentle Rikyu-Cha Troublemaker Simoun Waterman Absolute Brown Waterman Inspired Blue Waterman Tender Purple Zachęcam do stworzenia podobnych list i ustalania wymiany w wiadomościach prywatnych. Co Wy na to?

Wow, gratuluję zakupów!

To może Appelboom.com?

Ja też polecam Fountainfeder. I jakby coś, to mają naprawdę tanią wysyłkę do Polski

@Lodzermensch Ja nic o tym nie wiem, ale chętnie przyszłabym na takie spotkanie

@TomaszSz Wydaje mi się, że zawsze było 150 i zwykle zostawało kilka butelek do kupienia przez internet.

@Snooker500 Ładnie piszesz!

KWZ Liquid Words 2019 atrament limitowany Pen Show Poland 2019 Liquid Words to atramenty produkowane specjalnie na Pen Show Poland, z założenia mają być bardzo nasyconymi kolorami. Dotychczas mieliśmy do czynienia z bordowym w 2017 roku i fioletowym rok temu. Tegoroczny atrament natomiast jest zielony, nazwałabym go dokładniej brytyjską zielenią wyścigową. Kartonik i butelka są takie jak zawsze w przypadku KWZ, a etykieta nie różni się graficznie od tych z poprzednich lat (poza kolorem napisu oczywiście, ten jest wyjątkowo ciemny i z pewnej odległości prawie niewidoczny). Jeśli chodzi o sam atrament to oceniam go bardzo pozytywnie. Kolor wpisuje się w moje gusta, a jego właściwości są naprawdę dobre. PRZEPŁYW: bardzo dobry, choć mam wrażenie, że stalówka jest trochę mniej "naoliwiona" niż w przypadku innych atramentów KWZ. Natomiast atrament nie zasycha w stalówce, a pióro nie przestaje pisać, nawet gdy odłoży się je otwarte na jakieś pół minutki. NASYCENIE: wystarczające, by nazwać atrament nasyconym, a równocześnie żeby dało się dostrzec jego kolor. Dla mnie idealne. CIENIOWANIE: raczej niewielkie. STRZĘPIENIE: nie zauważyłam na żadnym papierze. CZAS WYSYCHANIA: <15 sek. na papierze ksero. Pisząc odnosi się wrażenie, że wysycha jakoś szybciej niż zwykle w przypadku KWZ. Dodatkowo, gdy zrobiłam kleksa wysechł on naprawdę szybko i nie miał takiej lepkiej powłoczki, jak to mają one w zwyczaju. Atrament sam w sobie jest jakby mniej gęsty, czyżby zmiana formuły? WODOODPORNOŚĆ: brak, rozmazuje się również od zakreślacza. PRZEŚWITYWANIE: brak nawet na papierze ksero (Double A Premium) PRZEBIJANIE: punktowe tylko na papierze ksero ZAPACH: tego chyba nie muszę nikomu przedstawiać, oczywiście ten sam charakterystyczny dla innych atramentów KWZ. Choć wydaje mi się, że woń jest odrobinę delikatniejsza, odnoszę wrażenie, że ona idzie w parze z lepkością atramentu. PORÓWNANIE Z INNYMI ATRAMENTAMI: Przyznam, że wśród swoich atramentów nie mam ani jednego, który byłby bardzo podobny do tego koloru. Nicponiom udało się po raz kolejny stworzyć atrament wyjątkowy Powiem Wam tak: jeśli kolor Wam się podoba i wybieracie się do Katowic, to kupcie sobie butelkę tegorocznego Liquid Words, bo później będziecie żałować. A będzie ich tylko 150! Gorąco polecam. Na koniec wrzucę kleksa i do zobaczenia na Pen Show

Nie tylko potwierdza, ale już można nawet zobaczyć zdjęcia atramentu Ja osobiście spodziewałam się trochę ciemniejszego koloru.

Potwierdzam, ja mam jeden (Andromeda). Kolor jest przepiękny, a jego właściwości bardzo dobre. (Polecam recenzję @Martixx https://bystalowka.wordpress.com/2018/10/14/colorverse-andromeda/). Inne kolory, które widziałam również są dosyć mocno nasycone (przypomina mi to trochę atramenty KWZ). Co do zakupu, to można go dokonać między innymi na stronach amerykańskich oraz na stronie producenta. O ile cena za mililitr atramentu nie wychodzi aż taka fatalna, to trzeba drugie tyle doliczyć za wysyłkę...

Czekałyśmy chyba 2,5 miesiąca. Generalnie najpierw mówili, że Organics Studio utknęło w kontroli celnej i niedługo będzie u nich, a potem napisali, że NIE ZOSTAŁ JESZCZE WYPRODUKOWANY. Też wysyłałam masę maili i strasznie się zirytowałam w międzyczasie. Ale trzeba im przyznać, że pakują ładnie.

Jeśli podoba Ci się Kaweco, to nie ma co się zastanawiać

Niestety nie widziałam nigdy Dark Green na żywo 😕 Jakby coś, to mogę podesłać próbkę Parkera.

Zielony Parker jest dosyć ciekawy, ma w sobie taką turkusową nutkę. To pierwsza albo druga butelka atramentu, jaką kupiłam, także mam sentyment

Też mam często problem z butelkami KWZ. Ja wstawiam je pod ciepłą wodę w kranie do góry nogami. Bardzo często wypłukuje się wtedy trochę barwnika, który chyba skleja nakrętkę z butelką. Warto wytrzeć gwint na mokro i wypłukać nakrętkę, jak już Ci się uda odkręcić.

To nie w Urbanie jest dziurka w skuwce. Moim zdaniem przy użyciu pióra kilka razy dziennie spokojnie możesz używać większości atramentów. Zobacz sobie galusowe KWZ. Są to atramenty, które po napisaniu ciemnieją w ciągu kilku minut i ostateczne kolory są dosyć eleganckie. Ich wodoodporność polega na tym, że jakby karta się zalała, to barwnik się wypłucze, ale zostanie szara komponenta żelazowo-galusowa.

Ładny kleks!

Oh, brązowy atrament, najgorzej... 😜

Nie jestem fanką szarych atramentów, ale ponieważ nie miałam wcześniej do czynienia z aż wodoodpornym inkaustem byłam nim zaintrygowana od samego początku. Spodziewałam się czegoś suchego i przerywającego co chwilę, a okazało się, że jest zupełnie odwrotnie. PRZEPŁYW: bardzo dobry. Przyznam, że jestem zaskoczona NASYCENIE: wlałam atrament do dosyć mokrego pióra i osiągnęłam wyraźną szarość, w cieńszej i suchszej stalówce mógłby być trochę za jasny. CIENIOWANIE: obecne STRZĘPIENIE: nie zauważyłam PRZEŚWITYWANIE: obecne na papierze ksero PRZEBIJANIE: punktowe na papierze ksero CZAS WYSYCHANIA: ok. 5 sekund! na papierze ksero WODOODPORNOŚĆ: pełna. Nie rozmazuje się od zakreślacza PORÓWNANIE Z INNYMI ATRAMENTAMI: (zrobiłam dosyć mokrą karteczkę, dlatego jest taki ciemny) Atramentu nie kupię, ale głównie dlatego, że niezbyt często używam szarych, a mam już Earl Grey i zastanawiam się nad kupnem Smoke Noir, którego kolor bardziej mi się podoba niż Lexington. Poza tym te wielkie butle Noodler'sa są nie do zużycia