Ziemniaczek

Jest różnica między EF, F, M, B? Jest. To Fka jest Fką. A to, że pozostali producenci mają inną grubość eFek, to nie wina Lamy. Czym są te,,standardy"? Bo co, bo inne firmy mają inne grubości? Jakie firmy? MB, Pelikan, Omas mają grubości podobne do Lamy, ba, nawet grubsze. Czego oczekujesz? Grubości Fki Pilota? Chcesz Fkę Pilota - kup Fkę Pilota, a nie oczekuj takiej grubości od Lamy. Mam świadomość tego, że piszę coś bardzo kontrowersyjnego. Dlaczego jednak jest dobrze tak, jak jest? Wiele (naprawdę wiele) atramentów nie dogaduje się z bardzo cienkimi kreskami. Przykład - Platinum UEF czy nawet EF. Fka Caplessa (która jest cieniutka) nie będzie pisać atramentami dobrze nasyconymi, z połyskiem, cieniowaniem etc. Mówię tu o miłym, przyjemnym pisaniu. Drapanie papieru (bo nie ma atramentu - nie zdążył dopłynąć albo zapchał spływak etc.) nie jest czymś, czego oczekujemy. Lamy nie chce kłopotów związanych ze zwrotami piór, bo te nie piszą. Do Lamy możesz zatankować wszystko. Do cienizn - no niekoniecznie.

A dla mnie Lamy Safari jest czasem zbyt mało mokre (by nie powiedzieć suche - nie mogę tak powiedzieć, bo nie ma oznak suchości - lubię lejki po prostu) Kupując Safari, miałeś świadomość (powinieneś mieć), że będzie mokro. Spływak nie jest przekombinowany, a po prostu przystosowany do miłego, lekkiego pisania i atramentów, których właściwości nie pozwalają... Fka jest Fką. To nie wina firmy Lamy, że używasz akurat takiego papieru.

Monteverde Olivine kwitnie na potęgę. We wszystkich piórach, jakie nam. To fakt, niepodważalny. Stalówka ani reszta pióra nie jest zniszczona - pióro wystarczy umyć i wytrzeć chusteczką - usunąć wykwit mechanicznie (ale ostrożnie). To nie jest nic złego - wszak to składnik atramentu w końcu. Nie baw się drobinkami złota i tego typu wynalazkami w piórze z EF. To nie będzie miało dobrego przepływu, drobinek (połysku) nie zobaczysz, bo stalówka za cienka (i to mocno za cienka - takie cuda to tylko w B lub grubszej).

Nie kwitnie. To bezpieczny kolor. Nie przesadzajmy, KWZ nigdy nie zrobiło żadnemu pióru krzywdy - jeśli ktoś ma uszkodzone pióro właśnie z tego powodu, to proszę o informację Brillant Green - jest w moim odczuciu - wybitnie przeciętnym kolorem. Jak już to Dark Green... Ja tam wolę Aventurine z Edelsteina, Moss Green, Irish Green i Oliviny oba, ale skoro wszystko to odpada... Diamine Sherwood Green też odpada?

A KWZ Zielony #3 próbowałeś? Bardzo pogodny odcień

Za tę kasę wolę brązową M800. Jednak dla fana blue-blacków...

Pisz do HUB Mastera. Maila nie znam. Nie podajemy danych, bo HM są źli, że uczestnicy ich nie pytają o możliwość przyjścia, a przychodzą - to jest impreza z rejestrowanym uczestnictwem, co pozwala na rezerwację odpowiedniej liczby miejsc.

Przy Pelikanie odkręcanie stalówki. Przy TWBSI Eco wyjmujesz stalówkę i spływak (tam jest szczelina, bo przecież atrament z korpusu musi jakoś dochodzić do stalówki) i wkładasz igłę. W TWBSI 580 odkręcasz sekcję.

Widziałem 30-letni długopis Kaweco z linii Sport w wersji demonstrator (właścicielką pisadła jest pani, która prowadzi sklep stacjonarny znajdujący się w tym miejscu od 29 lat) - również zżółknął, chociaż widziałem gorsze skutki czasu

Wyciągamy kopertę z próbkami ze skrzynki i testujemy co tydzień

M Pilota dla samych producentów jest cieńsze, gdyż uczniowie z założenia powinni mieć cienką kreskę. Więc z M robi się F - ich azjatyckie F. Więc z F robi się europejskie EF Pisałem Fką i EFką Kaweco jednej z użytkowniczek tych piór i szybko zaprzestałem pisać, bo to - według mnie - jest sahara. Zdecydowanie zbyt sucho Ja, na Twoim miejscu, szedłbym w stronę japońców (Platinum, Pilot, Sailor) albo Faber Castella. Z Krakowa nie jestem, nie pomogę. Za to chyba lepiej nie mogłeś trafić czasowo, bo w ten piątek w Krakowie i innych miastach świata (w Polsce również) jest Pelikan HUB W Krakowie zadeklarowało się być ponad 25 osób, więc z pewnością będziesz zadowolony

No jak raz jest sahara, a potem leje, to trudno się dziwić...

Nie demonizuję, tylko odpowiadam Konradowi - jego wypowiedź:,,Dokładnie. Moim zdaniem papier jest kiepski, bo nie wierze, żeby przepływ był tak zmienny..." Papier nie jest kiepski, tylko właśnie przepływ jest tak zmienny. Ani stalówka nie jest gruba, ani papier nie jest zły. Winny atrament, co napisałem

Przecież miarodajność tego te(k)stu jest absurdalna. Baystate Blue ma takie problemy z przepływem i tak strzępi (tak, strzępi, co widać na zdjęciu), że raz jest grubo, a raz strasznie cienko. Zresztą przyjrzyjcie się sami. Przecież EF to nie stub, żeby była różnica w linii.

Nie wiem dlaczego, ale przypomina mi to 360° autorstwa Ziemi Obiecanej...

Deklaruję się porównać je na HUBie - będzie Monteverde Olivine, Pelikanowski Olivine, Diamine Sherwood Green i GvFC Moss Green Znaczy się mam karty testowe już z porównanymi wszystkimi kolorami wyżej, ale bez Olivina Pelikanowskiego Do tego dorzucę KWZ Zielony #3 i Pelikana Awenturyna

Dzisiaj KWZ Wspomnienie znad Bałtyku, Turkus Galusowy, Sailor Oku-yama, Monteverde Olivine, Diamine Ochre i R&K Verdigris. Notatki, pełno notatek

Ja się zastanawiam nad nią, szczególnie, że nie mam żadnej 580, więc czemu by nie kupić tej po liftingu? Jedyne filmy w internecie: No i oczywiście jeszcze FPN i Reddit. Ktoś wspomniał o tym (chyba Reddit), że dzięki ząbkom na sekcji nie ślizgają się palce. Jak wypada 580AL? Nie jest zbyt ciężkie (wolę lżejsze pióra)?

Za to trzcinowy zielony już tu widać A jakby tu tak gliceryny dodać, tak z 3ml? Co prawda nigdy by nie wyschło (no dobra, w cywilizowanym czasie), ale chociaż by płynęło. Ma to rację bytu Robercie?

Szczerze mówiąc to chyba nie widzę lepszej pozycji, którą można było kupić jako pierwsze pióro No może tylko Lamy 2000. Wspaniały zestaw!

Hej!

Ja bym na początek pomoczył stalówkę ze spływakiem w ciepłej wodzie, oczywiście z umiarem. Sprawdź też, czy skrzydełka stalówki są równo względem siebie (ta kulka na końcu jest przecięta - obie połówki powinny być równe).

1. Visvamitra 2. Topaz, jestem na HUBie  3. Arkadiusz^^ 4. Ziemniaczek 5.

Moim skromnym zdaniem nie wygląda to źle. Według mnie schludniej wygląda tekst napisany właśnie tak. Oczywiście, jeśli masz dosyć małe pismo i podstawowe części (o, e, c, s, r, w, q, u, i, v, x, z, n, m) nie stykają się ze sobą, tworząc bazgroły. Pisz różne teksty. Co do ortografii - nie wypowiem się.

Szymon ma rację. Według mnie do poprawy nadaje się: - w, z, e (z tym większość osób ma problem, pisząc w pośpiechu) - nieczytelne, wprowadzające w zakłopotanie czytelnika, - łączenia zbitek,,ol" (może stać się d), to samo z,,uk" (może stać się ch, co właśnie zaistniało przy słowie,,pomruk") - zamykanie liter na bazie okręgu (o bez zamknięcia staje się u, a staje się bez zamknięcia u etc.) - wiem, korci, żeby pisać w ten sposób, ale jednak piszesz inne litery... - ogonki znaków diakrytycznych (m. in. ą i ę, które stają się g) Napisz ten tekst jeszcze raz, tym razem bardzo starannie, tak, jak w szkole podstawowej, może to Cię zmobilizuje