TopikSH

Polecam Pelikan Edelstein Aquamarine - zielono - niebieski czyli łączy obie opcje Nie jest wodoodporny ale spełnia kryteria bo tekst pozostaje czytelny po zalaniu, zmywa się kolor ale pozostaje szary wodoodporny ślad. https://atramentopedia.wordpress.com/2017/05/01/pelikan-edelstein-aquamarine/ Pilot blue a zwłaszcza Pilot Blue-Black byłyby idealne ale od 2 lat trudno dostępne, tylko eBay i drogo. Chyba, że planujesz dużo pisać to wtedy butla Pilot Blue-Black 350ml z eBay wychodzi rozsądnie cenowo.

Właśnie znalazłem tekst pisany kilka lat temu Hero Blue-Black, dalej szary ale był w notatniku i nie był wystawiony na światło. Nie mogę znaleźć teraz żadnych notatek pisanych Parkerem ale on chyba zieleniał nawet jeśli nie był wystawiony na światło. Z tego co pamiętam to mi się ten efekt podobał Dla porównania: https://atramentopedia.wordpress.com/2017/09/11/hero-blue-black/ i Parker:

Hero Blue-Black zielenieje? Wydaje mi się, że zielenieje Parker Quink Blue-Black a nie Hero.

Po pierwszym poście sądziłem że chodzi o jakieś ciężkie solidne pióro. Teraz widzę dyskusja się rozwija w trochę innym kierunku W sumie wydaje mi się, że wszystkie wymienione dotychczas w tym wątku pióra są lepsze od Parkera Vektora wiec co nie wybierzesz będzie dobrze No to może dorzucę parę alternatywnych propozycji, : Platinum Plaisir - metalowe ale bardzo lekkie, za to fajnie się nim piszę - stalówki o jeden numer niżej niż europejskie, czyli F Platinum to nasze EF, kupować koniecznie z tłoczkiem Wing Sung 601a - do kupienia na Aliexpress - niby platikowe ale solidne, małe rozmiary ale waga w kategorii średnia KACO retro - 40zł w Luxpen, plastikowy klon Parkera 41, mój egzemplarz pisze lepiej niż wszystkie Parkery, które miałem Moje propozycje raczej nie spełniają dokładnie wymagań ale to zgrabne pióra, którymi się dobrze pisze. Jako alternatywa dla Vektora powinny dobrze wypaść ale to nie konkurencja dla Waterman Hemisphere.

Polecam Lamy Aion a może Lamy Studio uda się znaleźć mieszczące się w budżecie.

Jeśli już kupować to tylko z tłoczkiem i później używać atramentu z butelek. Tak jak wszystkie inne Platinum.

Polecam Lamy T52 turkusowy, w sumie to jasno niebieski wiec do szkoły pasuje i schnie błyskawicznie.

Przy zakupie na ebay Pilot Custom 74 albo Platinum Century #3776. Nie porównuje z M600 ale podaje jako przykład solidnego pióra ze złotą stalówką w cenie 500zł. Oczywiście dla ludzi lubiących japońskie stalówki, chociaż SFM Pilota leje atrament według europejskich standardów

Będzie problem bo to przeciwstawne wymagania. Atramenty, które szybko schną na gładkich nienasiąkliwych papierach zwykle pajączkują i przebijają na marnych (gazetowych) i na odwrót. Trudno będzie zastąpić długopis przy takich wymaganiach, zwłaszcza dodając trwałość. Pigmentowe atramenty będą rozmazywać się na kalce, a inne przebijać na ksero. Spróbowałbym któregoś z permanentnych Noodlers ale nie wiem który do prób polecić.

Ja mam subiektywne wrażenie, że w tych stalówkach nie ma wielkiej różnicy pomiędzy F i EF ale F piszę mi się wygodniej. Za to M to duży skok w porównaniu do F. Na zdjęciu powyżej wypada to jakby bardziej równomiernie, tzn. podobny skok pomiędzy EF i F a F i M.

Absolutnie się nie zgadzam. Kilka powodów dlaczego takie podejście jest szkodliwe podał @Ice Dodatkowo wiele razy na tym forum użytkownicy opisywali naciągane opisy piór na Allegro i Olx i jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Dla mnie to nie był przejawy nudy czy złośliwości Jeżeli te określenie dotyczy również tych sytuacji to obrażasz kilku członków forum, których ja sobie cenie.

Pilotów aktualnie mam 3, Platinum więcej i na podstawie tej skromniej próbki nie widzę wiele wspólnego w ich stalówkach Łatwiej jest odpowiedź na pytanie czy mają ze sobą wiele wspólnego: nie Generalnie Piloty są raczej bardziej mokre i mają mniejszy feedback niż Platinum o analogicznej grubości. Zarówno stalówki Pilota i Platinum potrafią bardzo się różnić pomiędzy sobą w różnych modelach tej samej firmy więc nie wiem czy warto robić generalne porównanie pomiędzy producentami.

Jakie wykluczenie? Na Allegro i spermarkietach za 5zł do kupienia. Szukać Hero granatowy.

Tak wygląda Pelikan Edelstein Tanzanite trzymany 30sek pod kranem: Tylko, że karteczka była zapisana tydzień temu cienką i raczej suchą stalówką, kreska pisana grubszą mokrą stalówką zalana po jakieś godzinie po zapisaniu będzie otoczona rozmazanym barwnikiem ale nadal będzie dobrze widoczna i czytelna. Pilot ma podobne właściwości. Atramenty Pelikan Edelstein to wzór dobrych właściwości i braku zagrożenia dla pióra, nie wiem jak Pilot ale na pewno dużo bezpieczniejszy niż atramenty pigmentowe.

Jak bardzo ten atrament musi być wodoodporny? Bo jeśli czytelny po zalaniu to proponuje sprawdzić Pelikan Edelstein Tanzanite albo Pilot Blue i Pilot Blue-Black. Jeśli bulletproof to Noodler's Polar Blue i Noodler's 54th Massachusetts.

Po wyschnięciu jest ciemno brązowy z czerwonym połyskiem, to kolor starej zaschniętej krwi raczej nie martwiłbym się, że będzie za jasny. Popatrzyłbym też na Diamine Red Dragon. Na żywo wydaje mi się ciemniejszy niż na zdjęciach w większości recenzji. Generalnie czerwone kolory trudno oddać naturalnie na zdjęciach. Uwaga, oba atramenty są kapryśne i długo schną. Zobaczyłbym też Diamine Bloody Orange a najbardziej do twojego popisu pasuje mi chyba J.Herbin Rouge Grenat. Tylko, że wydaje mi się ze ciemna i krwista to są sprzeczne wymagania jeśli chodzi o czerwienie

Dodałbym jeszcze Platinum Cool/Balance, w moim F jest bardzie mokra stalówka niż w Plasir M, albo w zasadzie wychodzi podobnie

olej / opiłki / albo inny badziew na spływaku Chińskie pióro przed pierwszym użyciem trzeba dokładnie wymyć, jak się da wyjmując stalówkę i spływak.

Platinum Balance / Cool - nie zasycha przez parę miesięcy ale raczej drobne. Podobny patent ma Platinum Plaisir. Brać z tłoczkiem, naboje są trudno dostępne i raczej M (zwłaszcza Plaisir) bo japońskie stalówki są cienkie. Stalówki "szurają" ale pisze się nimi świetnie i są powszechnie lubiane. W Balance raczej mokre, w Plaisir raczej suche. Może jakieś Lamy np. Studio? Każde Lamy spełnia te wymagania, bo dobra stalówka to raczej mało precyzyjne określenie Jeśli to nie będzie EF to nie powinno drapać ani przerywać. Jeśli pióro zasycha przy używaniu raz w tygodniu to raczej coś z nim nie tak, albo kosztowało parę złoty to nie można wymagać, no albo to tani Parker bo już tak ma. Właśnie mi się przypomniało, że mój TWSBI Precision Gunmetal F nie zasycha przez miesiąc co najmniej i wydaje się wystarczająco solidny żeby go bez obaw używać w pracy.

Nigdy o tym nie myślałem ale po lekturze tego wątku zaczynam się zastanawiać nad podstawką.

Jeśli nie wilki i nie delfin to może symbol prawilności, dumny rycerz? 🤪 https://www.aliexpress.com/item/1005001465085400.html

Skoro nie masz swoich ekstrawaganckich wymagań i zadajesz takie pytanie to nie ma wątpliwości, że Montblanc to najlepszy wybór. Wybierz te które ci się bardziej podoba

WIKI ceni się bardziej niż Pilot Iroshizuku, zwracam też uwagę na zalety Hero: minimum corrosion i fragrant odour! Niestety Hero to luźnie wiórki a nie płyn.

HongDian 6013 to bardzo fajne pióro jeśli nie przeszkadza ci ciężar, ale jak rozumiem to solidność i grubość ścianek to w tym przypadku zaleta Mam 2 HongDian 1850 i 6013, jeden piszę idealnie drugi jest strasznie suchy. Sekcja jest wymienna więc mogę sobie przekładać do tego którym chce akurat pisać. Z tym, że mój 6013 nie jest zakręcany ale widzę na zdjęciach w Google, że są też wersje zakręcane. A tak przy okazji ten Delike też wygląda nieźle https://www.aliexpress.com/item/1005001951744161.html z moich doświadczeń z Delike to najlepiej piszą stalówki EF Bent.

Wygląda imponująco.