-
Ilość treści
838 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Wszystko napisane przez TopikSH
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 33
-
Jaki zapach? Nie żeby to decydowało o zakupie ale kojarzy mi się z piórami, które musiałem tygodniami wietrzyć zanim można było je schować do jakiegoś pudełka i później bez strachu wyciągać
-
W końcu to duma niemieckiej myśli technicznej! No i dla mnie wciąż raczej proste urządzenie
-
Kto powiedział że błędy To było jakieś sześć lat zakupów więc wypada mniej niż 1,5 drogiego pióra rocznie. Co do tych wielu pozostałych to głównie taniocha z Ali, kupowana for fun.
-
Ja kupuję Lamy 2000 od wielu lat. Zawsze przed zakupem rozważam alternatywy i w ten sposób stałem się posiadaczem: kilku Platinum #3776, Sailora 1911 i Professional Gear, Pilot Custom 74 i Capless, Montblanc 145, Visconti Rembrandt, Pelikan Souverän M400 i wielu, wielu innych piór. Lamy 2000 to pióro pułapka! Chyba je w końcu kupie bo nie ma już gdzie trzymać innych piór Miałem je w ręce i od razu mi się spodobało. Nie wiem czemu od razu je nie kupiłem, muszę to naprawić.
-
W sumie prezent ale chyba to pasuje do tego wątku
-
To ja może napisze czego nie brać: Parker w tym budżecie - fajnie wygląda ale bardzo duża szansa na rozczarowanie Platinum - moja ulubiona marka ale ma nietypowe, drogie i trudno dostępne naboje - dobry wybór ale dla osoby która wie co kupuje Co do stalówki to dla pierwszego pióra wybór nie jest trudny: F - pióro będzie używane głównie do notatek M - Pióro głównie do podpisów Jak dla mnie to najbezpieczniejszy wybór to Waterman Hemisphere, Pilot MR, albo któryś z podanych już wcześniej przez @Spar (ale bez Platinum ) Nie zgadzam się z wcześniejszymi wpisami sugerującymi wybór pióra czy stalówki to kwestia równie trudna, skomplikowana i brzemienna w skutkach jak wybór życiowego partnera, Może i tak, ale nie pierwszego pióra. Ja bym rozważył jeszcze Lamy AL-star ale wielu ludzi uważa je za brzydkie. Naboje też nietypowe ale łatwo dostępne. Jeśli małżonka używa podobnie wyglądających pisaków czy długopisów można wziąć pod uwagę.
-
Miałem już nie kupować chinczyków bo nie ma gdzie ich trzymać i okazji żeby wypróbować ale ten Moonman mnie kusi
-
Jakie pióro polubiłeś najbardziej🤗 w tym roku?
temat odpisał TopikSH na Klerk w Wybór i zakup pióra wiecznego
U mnie Platinum ale stawka była bardzo wyrównana -
KACO Edge miałem 2, polecałem na forum bo świetni mi się nimi pisało a jako podróbkę chyba nie można zakwalifikować. W obu pękły skuwki, smutek. Dla fanów Preppy polecam Platinum Meteor, chyba dostępne tylko w Chinach https://www.aliexpress.com/item/1005004042042289.html , to nie podróbka tylko produkt Platinum na chiński rynek. U tego sprzedawcy kupowałem też Plaisir w metalowym pudełku, ale obecna cena dolara trochę zniechęca do zakupów na Ali.
-
Oczywisty prestiż to Montblanc, ale w tym zakresie cenowym będzie trudno. Ta Montegrappa wygląda nieźle. Polecam zobaczyć, najlepiej na żywo Visconti Van Gogh. Nie wyglądają zbyt ciężko ale jak dla mnie reprezentacyjnie. No i na konie z zupełnie innej beczki: Lamy 2000 w wersji Makrolon. To dla odmiany "dyskretna elegancja", no ale jeśli nie jest w Twoim typie to nie warto się męczyć.
-
Moje Jinhao 599 pisało idealnie, bardziej gładka stalówka niż wszystkie Lamy które miałem, ale jak w każdym tanim chińskim piórze jest tutaj duży element losowy Jeśli nowe będzie przerywać / słabo startować to polecam wymyć w ciepłej wodzie z odrobiną płynu do mycia naczyń. Po czym bardzo dokładnie wypłukać.
-
Sekcja Lamy jest tak zrobiona żeby małe dzieci łatwiej się uczyły poprawnego pisania i jest bardziej ergonomiczna niż "tradycyjne". Dlatego kredki dla małych dzieci często są duże i trójkątne. To raczej dla dorosłych przyzwyczajanie staje się drugą naturą i pióra Lamy wydają się dziwne
-
Pilot MR - standardowe naboje Lamy Safari - naboje Lamy albo "dwustronne" Herlitz
-
Oxford Chyba jest w Biedronkach teraz. Niestety trochę dłużej atrament na nim schnie, ale jeśli się piszę stalówką F czy M jest spoko. To chyba najlepsza, w miarę tania opcja.
-
Ja w takim wypadku brał tego #3667 i jakieś Platinum Plaisir i zalał różnymi atramentami Preppy się nie zmarnuje bo Plaisir chyba nie można kupić ze stalówką EF ale można ją przełożyć z Preppy. To ta sama sekcja a stalówki zmienia się w nich bardzo łatwo.
-
Robi wrażenie!
-
Różnica grubości pomiędzy B i M jest zwykle duża, miedzy M i F wyraźna, miedzy F i EF zwykle mała, itd. Zwłaszcza w japońskich stalówkach. Kontaktu z UEF nie miałem, max EF. UEF widziałem tylko testy w necie ale na tym etapie to różnica jest już bardziej w ilości podawanego atramentu a nie grubości kreski. Na papierze bardzo słabej jakości będzie się grubość różniła zauważalnie, na dobrym ledwo dostrzegalnie, kreska będzie tylko jaśniejsza. Z tym, że japońskimi EF i UEF nie da się pisać na "gazetowym" papierze. No dobrym papierze, różnica w grubości a nie nasyceniu kreski pomiędzy F i UEF będzie mniejsza niż na moim zdjęciu pomiędzy Rembrandtem a Platinum. Za to komfort pisania F będzie większy niż UEF. No i F da się pisać w zwykłym zeszycie a UEF to na Oxfordzie będzie pewnie drapało przy szybkim pisaniu. Ale to subiektywne odczucia. Sam się przekonasz po sprawdzeniu Preppy EF. #3667 ma oczywiście lepszą stalówkę ale ogólne wrażenia będą podobne. PS. Na moim zdjęciu u góry jest tani zeszyt, poniżej notatnik Oxford.
-
Jeśli nie miałeś do czynienia wcześniej ze stalówkami Platinum to nie ryzykowałbym stalówki cieńszej niż F. #3776 to drogie pióro, zobacz najpierw jak ci się pisze Preppy EF. To co prawda inna stalówka ale daje trochę podobnych wrażeń. Czyli drapie, sucho i bardzo blady kolor. Da się używać tylko ciemnych, dobrze nasyconych atramentów z dobrym przepływem. Jestem fanem cienkich japońskich stalówek ale zalecam ostrożność. Platinum #3776 F będzie miało optycznie grubość kreski bardzo podobną do UEF a będzie się pisało łatwiej. Kreska w UEF będzie tylko minimalnie cieńsza ale wyraźnie jaśniejsza. Dorzucam próbkę pisma mojego #3776 F.
-
Dzisiaj do mnie dotarły Lierre Sauvage i Blue Des Profondeurs. Pozostałe dwa dodałem bo są dostępne w tej samej promocji. Na Amazon.pl 12 kolorów J. Herbin w kałamarzach 30ml, aktualnie 25zł za sztukę.
-
Polecam Lamy Vista i atrament Rohrer and Klingner Salix.
-
Mi się podoba. Brawo!
-
Podobają mi się bardzo oba ołtarzyki. Brawo panowie! Ja mam poupychanie gdzie się da
-
Kupiłem używane przypadkowo chyba ze 2 lata temu. Od tego czasu jedno z moich ulubionych piór. Mam stalówkę F, na pewno nie jest sucha ale nie jest tez przesadnie mokra. Doskonale pisze każdym atramentem, który tam wlałem. No i nie zasycha, najdłuższa przerwa trwałą u mnie chyba ze 2 miesiące. Na początku się zastanawiałem: po co ja to kupiłem? Zalałem na próbę i od tego czasu zmieniam atrament na inny kiedy poprzedni się kończy. Polecam.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 33