W latach 50 XX wieku Firma Sheaffer wypuściła na rynek zestaw biurkowy Sheaffer’s 3503G.
zestaw składał się z podstawy wykonanej z zielonego marmuru lub onyksu (nie mam zielonego pojęcia z czego zrobiony jest mój egzemplarz totalnie się nie znam na kamieniarstwie i jubilerstwie) o wymiarach 165 x 96 x 20 mm. Podstawa posiada fazowane narożniki. Na podstawie znajduje się tabliczka o wymiarach 77 x 23 mm na której można wykonać grawerunek jest możliwe, że jest ona pozłacana bo ząb czasu jej jakoś specjalnie nie nadgryza. Na przedniej krawędzi podstawy znajduje się kalkomania Sheaffer’S
Zestawy były sprzedawane w dwóch wersjach:
- tańszej zawierającej pióro 5SKD biurkowy odpowiednik pióra Admiral (cena w 1962 r. 7.50 $) lub ołówek automatyczny lub pióro kulkowe,
- oraz droższej zawierającej pióro 121SKD biurkowy odpowiednik piór Signature i Autograph (cena w 1962 r. 15 $)
Obydwa dodawane do zestawów pióra napełniane są za pomocą systemu Snorkel.
Opisywana tutaj jest ta „bardziej wypasiona” wersja.
Pióro w podstawie umieszczane jest za pomocą wyposażonej w gwint obsadki tak, że nie ma możliwości przypadkowo wypaść.
Pióro 121SKD posiada „przecudnej urody” białą kropkę która jest powodem do dumy każdego właściciela Sheaffer-a. Co do wyglądu to tu niespodzianki nie ma pióro wygląda jak każdy biurkowiec tej firmy. Długość pióra od końca stalówki do końca obudowy to 170 mm.
Pióro w dłoni leży idealnie znacznie lepiej niż pióra klasyczne ale to cecha wszytskich pór biurkowych Sheaffer-a, być może innych też niestety tego nie wiem. Piórem pisze się świetnie bez żadnych zgrzytów szurań itp. ale nie jest też tajemnicą że dobre pióro z przełomu lat 50 i 60 (a jeszcze lepiej 30) pisze lepiej niż większość najlepszych piór współczesnych.
Próbek pisma nie będzie bo pióro jest czyściutkie, umyte i od kilku lat nie jest używane a ja jestem zbyt leniwy aby je napełnić a potem znowu czyścić
Poniżej jeszcze kilka zdjęć.