-
Ilość treści
295 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Wszystko napisane przez Martixx
-
@alrun był link do sklepów w Stanach z kosmicznymi cenami...
-
Można gdzieś dostać taki dyskowy notes u nas albo zagranicą ale w rozsądnej cenie? Wszystko co znajduję kosztuje fortunę i trzeba sprowadzać ze Stanów...
-
Nie mogę już edytować - miałam na myśli 1911 Stormy Sea, nie Ocean. Za dużo tych morskich nazw 😂
-
A ja dla ciekawostki jeszcze powiem, że widziałam porównania Sailora 1911 Ocean Blue do Pro Gear Slim Metallic Blue i ludzie mówią że są identyczne a Metallic Blue jeszcze jest czasami do dostania Dla mnie i tak Purple Cosmos był najpiękniejszy ❤️ Trochę mi szkoda, że go nie mam, ale pieniędzy na niego też brak
-
Tak, Wing Sungi do Diamine Shimmer to dobry pomysł Chociaż myślę że i Lama by sobie poradziła. A co do atramentów do Sailora to jak już wspomniałam, polecam Roberta Ostera - piękne kolory i bardzo dobrze się sprawują w Sailorze. Ale Diamine, J.Herbin, Monteverde też będą dobre - zacznij może od próbek i zobacz co ci najbardziej pasuje A GT to złote wykończenie - klips, stalówka i inne elementy
-
Też mam Sailora, ale Pro Gear Slim (i też radziłam się @Nikaa w tej sprawie ) i jestem z niego bardzo zadowolona Chociaż nie powiem, chwilę musiałam się przyzwyczaić do tej stalówki i znaleźć ten "sweet point" ale teraz bardzo przyjemnie mi się nim pisze Mam eMkę i też nie radzę niżej schodzić. Ta eMka jest trochę cieńsza niż europejskie eFki, np. od mojego Watermana. I nie wiem czy wszystkie Sailory, ale mój czasami niezbyt dobrze współpracuje z gęstymi, przysychającymi atramentami - np. Organics Studio Walden, więc nie sądzę żeby się polubił z brokatem... Za to świetnie pisze Osterami A co do cła, to kupowałam z eBaya od Chińczyka i widocznie miałam wyjątkowe szczęście - nie musiałam nic płacić
-
O, super wiadomość! Nie wiem skąd ty bierzesz te wszystkie nowinki xd
-
No i nie zdążyłam - na stronie Abernato nie ma już De Atramentis
-
Niestety ten smród jest tak silny, że nie da się używać tego pióra. Wtedy jak miałam je na zajęciach to chyba w połowie sali było czuć, a już na pewno czuły osoby wokół mnie. KWZ jeszcze nie próbowałam w niego nalać - może spróbuję, ale najpierw muszę je jak najlepiej umyć.
-
Walczę już z moim PenBBS chyba 2 miesiące, ale nic nie pomaga, więc piszę tutaj - może ktoś na coś wpadnie albo będzie chociaż w ramach ciekawostki Kupiłam sobie PenBBS 3230 biało-niebieskie już jakiś czas temu - przyszło, pisało, strasznie mi się podobało (podoba się nadal, tym bardziej boli mnie to co się dzieje). Pierwszy atrament jaki w niego władowałam to było Lamy Vibrant Pink, które akurat do mnie przyszło i piórko pisało w porządku, całkiem mokro, bez fajerwerków ale ich się nie spodziewałam. Potem wzięłam się za testowanie Noodler's Ottoman Azure i to było pierwsze pióro do jakiego go wlałam. Pisało, wszystko było ok. Następnego dnia wzięłam je na zajęcia, wyjmuję a tu skuwka zalana, stalówka brudna - ok, wytarłam i piszę, było ok. Dopóki nie powąchałam pióra - śmierdziało jakimś rozpuszczalnikiem czy nie wiem czym - @alrun stwierdziła, że śmierdzi jak u dentysty xd Smród był taki mocny i duszący, że nie dało się pisać. No nic - myślałam że to wina atramentu, aż ktoś na instagramie mi napisał, że ma Ottoman Azure i nie ma jakiegoś specyficznego zapachu. Wtedy wyciągnęłam próbkę i ją powąchałam - rzeczywiście nic nie było uczuć. Poleciałam od razu do łazienki i je umyłam. Moczyłam je w wodzie, wodzie z płynem do naczyń, ciepłej, zimnej, korpus i skuwkę myłam nawet mydłem - robiłam chyba wszystko a gdy tylko zaleję pióro jakimkolwiek atramentem lub po prostu poleży z wodą po umyciu nadal śmierdzi tak samo. Jak już pisałam, męczę się już ponad 2 miesiące i nie wiem co mogę z nim zrobić. I jest jeszcze drugi problem - za cholerę nie mogę wyciągnąć stalówki. Ludzie na necie piszą, że wychodzi bez problemu jak się pociągnie, mnie udało się tylko wykręcić całą jednostkę, ale samego spływaka i stalówki nie mogę wyciągnąć, a nazbierało mi się tam resztek atramentu, których nie mogę wymyć. Dodatkowo jak ciągnę to żeberka spływaka kładą się po sobie, na szczęście są takie miękkie że mogę je ułożyć z powrotem. Może ktoś z was zna jakieś sposoby na śmierdzące pióra i niewychodzące stalówki?
-
Abernato się zamyka? A miałam u nich kupić De Atramentis...
-
Też nie zauważyłam atramentów z poprzedniej edycji xd Mnie najbardziej podoba się Solferino, Earl Grey na 2. miejscu
-
Graf von Faber-Castell STONE GREY (KZG tydzień naboju)
temat odpisał Martixx na Nikaa w Recenzje atramentów
Całkiem nieźle wygląda, ale chyba wolę Earl Grey -
No i nadeszła pora na ostatnią próbkę. Dziękuję bardzo za możliwość udziału w tej zabawie, już po raz drugi Udało mi się znaleźć kilka fajnych atramentów, 2 już zdążyłam kupić (Solferino i Earl Grey), choć muszę przyznać że przy ostatnich 2-3 próbkach byłam już trochę zmęczona. A teraz przejdźmy do atramentu Na zdjęciach, które widziałam w internecie ten kolor wyglądał całkiem ciekawie, ale na żywo nie jest zbyt interesujący. Taki szarozielony, trochę zgniły. Oxford 80g/m2 Przepływ - generalnie jest dosyć dobry - w mokrej Lamie pisze bez zarzutów, ale w Watermanie jest już trochę za sucho. Nie przerywa i nie zasycha jakoś specjalnie szybko. Nasycenie - też dobre - atrament jest czytelny, ale bardziej stonowany i spokojny. Plano Universal 80g/m2 Papier z zeszytu Herlitz Rainbow Double A 80g/m2 Przebijanie - tu spisał się dobrze - pojedyncze kropki tylko na moim najgorszym papierze ksero Strzępienie - nie zauważyłam Tomoe River Cieniowanie - nic specjalnego Czas schnięcia - dobry, ok. 15s na Rhodii Wodoodporność - całkiem niezła - po 5 min pod wodą zostaje szary tekst, nadal wyraźny. Nie bardzo miałam z czym go zestawić, więc wzięłam różne zielone jakie miałam: Jeśli chodzi o gluty, to swoją próbkę przelałam od razu do eppendorfa i jako takiego gluta nie było, jednak kiedy wypłukałam probówkę, zobaczyłam że na ściankach został jakiś osad, do tego zafarbowała Pisać pisało się nim w porządku, chociaż bez szału. Do tego to farbowanie i historia z glutem... Kolor też mnie nie powalił... Tak więc z pewnością nie kupiłabym butelki, nie będę też za nim tęsknić. PS. Tak, ten atrament nazywa się Leaves of Grass - walnęłam się przy kleksie, w tytule też jest zła nazwa
-
Zawsze można kupić naboje Ja sobie chyba kupię paczuszkę kiedyś przy okazji
-
Graf von Faber-Castell Turquoise dzień naboju
temat odpisał Martixx na -Mateusz- w Recenzje atramentów
Dla mnie zdecydowanie za jasny. Patrząc na zdjęcia nie widzę dużego podobieństwa między tym turkusem a Zielenią Mentolową, ale ten drugi jest dla mnie ładniejszy -
@Kleks o, ciekawe Jak w końcu uda mi się kupić Autumn Oak, to będę musiała wypróbować
-
Czas na kontynuację tygodnia z GvFC i kolejny nabój Mnie trafił się taki oto pomarańczowy o bardzo fajnym odcieniu - w porównaniu z innymi moimi pomarańczowymi jest chyba najbardziej pomarańczowy - niejaskrawy i niebrudny. Oxford 80g/m2 Przepływ - jest bardzo dobry, nie miałam z tym atramentem kompletnie żadnych niespodzianek. Nadąża za bazgraniem, nie zasycha, jest całkiem mokry. Nic do zarzucenia Nasycenie - też w sam raz - atrament jest czytelny i niezbyt jaskrawy. Plano Universal 80g/m2 Papier z zeszytu Herlitz Rainbow Double A 80g/m2 Przebijanie - standardowe kilka kropek na moim najgorszym papierze Strzępienie - nie zauważyłam Tomoe River Cieniowanie - widoczne i ładne Czas wysychania - bardzo dobry, ok. 15s na Rhodii Wodoodporność - brak Porównanie: Podsumowując, to na prawdę fajny atrament, szkoda tylko że taki drogi... Mimo jednak jasnego koloru, dobrze mi się nim pisało i potem czytało zapisane notatki. I do tego ładne cieniowanie Nie wiem co jeszcze mogę powiedzieć - wszystko super i gdyby flaszka kosztowała tak o połowę mniej to chętnie bym sobie kupiła Dziękuję za naboje Zalety: bardzo dobry przepływ i właściwości szybko wysycha cieniowanie ładny pomarańczowy kolor, niejaskrawy i niebrudny Wady: przede wszystkim cena
-
A mój link w zakładce "o mnie"
-
Też mam GvFC ale Burned Orange Recenzje raczej wrzucę jutro
-
Midori Traveler's Notebook (i wszystko, co z nim związane)
temat odpisał Martixx na Iux w Papiery i notatniki
Widziałam też chińczyki w formacie takim jak Traveler's Notebook nawet za 40 zł -
Midori Traveler's Notebook (i wszystko, co z nim związane)
temat odpisał Martixx na Iux w Papiery i notatniki
Zawsze możesz kupić najpierw jakiś tańszy notes tego typu i przekonać się czy wgl odpowiada ci taki system Sama mam zamiar tak zrobić -
Teraz też już jestem w trakcie dodawania Fajny bajer 😍
-
@Ziemniaczek mnie też to śmieszy, że w sklepach jest podana informacja, że kolor może być trochę inny, ze względu na to że atramenty są ręcznie robione 😂 No sorry, tak ciężko zapamiętać jakie barwniki dodać, żeby ktoś nie dostał żółtego Apache? Bawią się w tyle kolorów, żeby był wybór a potem i tak nie wiesz co dostaniesz