Z tych wszystkich zdecydowanie pierwsza propozycja tj. Namisu, jest absolutnie piękne, całe czarne, proste, mroczne jak pióro samego szatana Ta minimalistyczna japońska stylistyka to zdecydowanie mój gust, natomiast odpadają dziwadełka pokroju lamy safari, pelikana twista, itp fuj Brak klipsa może być upierdliwy, ale za to zyskuje na oryginalności. Martwią mnie tylko rozmiary i waga (jeden z użytkowników w recenzji pisał, że ma 14 cm i 31 g ! To dziwne, wygląda na małe) do tej pory pisałem Charlestonem Watermana i w sumie pasowało mi raczej takie lekkie piórko, chociaż jestem dość silnym facetem o dużych dłoniach, do tego stalówka, coś czytałem, że nawet EF nie pisze mocno cienko? Dziwne, na stronce wzór EF daje cieniutką linię, typową dla piór Kraju Kwitnącej Wiśni. Naprawdę zależy mi na typowej efce, ok 0,3 mm piszę często na kserówkach, itp badziewnym papierze, cienka linia to mus dla mnie.Ogólnie byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie porady dot. tej firmy, a najlepiej modelu, szczególnie, że ew. zakup jest zagraniczny
P.S. Pierwsze słyszę o tej stronie kickstarter, ale z tego co rozumiem, to tam trzeba czekać, aż dana liczba osób wyrazi chęć zakupu i wtedy realizują projekt etc? Bo widzę, że to nie jest standardowy sklep. Ale chyba i tak skuszę się na wersję od ręki ze srebrną stalówka, w ostateczności można chyba psiknąć jakimś sprayem np. do karoserii i powinno się trzymać, może ktoś kompetentny się wypowie jaki to by dało efekt.