-
Ilość treści
124 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Wszystko napisane przez andreo
-
Ja mam EF i drapanie nie stwierdziłem.
-
GC polecam co do atramentu... w moim miałem konwerter, który nie miał w środku kulki (taki standard)?? efekt - pióro nie startowało od pierwszego sztycha...?? i to bez względu na rodzaj atramentu co ciekawe na nsboju ZAWSZE startowało od razu... a nabój też nie miał kulki... ja samodzielnie wcisnąłem kulkę do konwertera... i problem startu znikł jak zadotknięciem magicznej różdźki...??
-
Zrobiłem test mojego Lamy Safari EF oraz Lamy Studio EF 1) w Safari z nabojem - linia o stałej grubości (grubsza niż w Studio) 2) wyjąłem z obu nabój i pisałem "maczanką" w Safari grubość linii pozostała taka sama, ale w Studio "stała się" ciut grubsza
-
co do atramentów jeżeli chodzi o "mieszanie" to fajny brąz "wychodzi" z mieszania niebieski+turkus taką "mieszankę" o ile mnie pamięć nie zawodzi "wymieszał" Kolega @Konis mnie BARDZO się podoba brąz wykonywany przez Kolegę @Nicponia o jego "fabrycznej nazwie" 'Galusowa Mandarynka' ;-) w Inox'ach na pewno wyrobi się skuwka
-
Uważam że w Twoim przypadku odpowiednie było by pióro które "wymusi" chwyt np Lamy Safari?? Lub droższe - ale "solidniejsze" Al-Star??
-
niby takie same.... ale w Safari mam czarną stołówkę EF a w Studio "zwykłą" stalową EF
-
EF w moim Safari nie drapie ☺ ale nie jest tak cienka jak EF w Studio i jest "bardziej mokra"
-
Lamy Studio. Bardzo polecam.
-
Lux?? W tym coś jest... Ja np piszę szybciej EF'ką niż M'ką a B to chyba tylko do "cezylowania"??
-
Charleston jes moim zdaniem oryginalny (cena - rzeczywiście "podejrzana")
-
O jakość Cross'ów bym się nie martwił! To Bardzo solidna/dobra firma! a do propozycji dodał bym Pilota Capless'ahttp://m.youtube.com/watch?v=jMSc0w1aHmg
-
tak a'prop w moim odczuciu VFM o co najmniej 2/5 cieniej pisze niż F'ka z Prelude
-
Grawer na piórze - to w mojej opinii "wiocha" lepiej, moim zdaniem - znacznie lepiej jest sobie fundnąć tabliczkę... np. ja ostatnio zakupiłem w "Twoje Pióro" Sheaffer'a dla przyjaciela ze stosowną tabliczką na 50'tkę i był/jest zachwycony Sailora - nie znam Scheaffer - jest ciężki Hemi - to jest z w/w moim zdaniem najlepszy wybór
-
Hemi jak najbardziej Cross też to są bardzo porównywalne pióra decydują moim zdaniem "gusta" (ja np. wolałbym Hemi bo ma mniej śliską sekcję) aaa.... to też jest fajne a co do naboi w Cross'ie z tym może być kłopot - bo są "różniste" ->http://www.amazon.com/Cross-Fountain-Cartridge-Refills-Cartridges/dp/B002H9W8K2 ale - jak się pióro podoba - to żaden problem z nabojem = wystarczy strzykawka + igła + dowolny atrament w butelce
-
Dzięki za poradę więc tak... ja poprzednio zrobiłem podobnie (nie chciałem o tym pisać wcześniej) - żeby nic nie sugerować mój patent o tyle był "sprytny, że sobie "odlałem" kulkę z cyny (przy pomocy lutownicy) jak się weźmie lut i skapnie do szklanki z wodą - to powstaje całkiem "zgrabna" kulka o tyle "dobra" że cyna jest w miarę miękka/plastyczna więc wciśniecie jest w miarę "mało inwazyjne" dla konwertera P.S. sądziłem, że konwerter da się jakoś "rozebrać" - wtedy było by najlepiej...
-
Cześć Pomoc potrzebna kupiłem na prezent Sheaffer'a jest on wyposażony w konwerter ponieważ kiedyś sam posiadałem podobny i miałem problem z brakiem wypływu atramentu to teraz (ponieważ jest to prezent) - postanowiłem "dmuchać na zimne"! Ponoć kulka w konwerterze - zapobiega temu "zjawisku"... a... konwertery Sheaffer'a nie mają kulki... więc... postanowiłem zamontować kulkę do środka konwertera... Czy znacie jakiś "sprytny" sposób na to "wciśniecie"?
-
to jest nazwa całej serii (tłumaczone jako "dzikie zwierzęta") a to konkretne nazywa się "biały tygrys" MR to pióro godne polecenia co do atramentu - pytaj o szybkoschnący (aby lewo-ręczny nie rozmazywał pisma)
-
Cześć skoro Ci się podoba LAMY 2000 to też Ci się (chyba) spodoba Lamy Studio dla czego ci proponuję takowe? a dla tego że chcesz nim rysować a ta w/w odmiana Lamy Studio ma genialną (podkreślam genialną) sekcję - czyli jest Bardzo Ergonomiczne w trzymaniu sekcja jest "obłożona" jakimś "kosmicznym" czarnym tworzywem... bajka - powiadam Ci natomiast nie wiem czy 2000 ma takie.... z tego co widziałem - to raczej nie sekcja jest metalowa i raczej "śliska" w trzymaniu.... co do stalówki - polecam Ci złotą EF (na zdjęciu złota M'ka z sekcją "normalną") fleksa ona nie ma - ale można różnicować kreskę - stosując 'zmianę kąta pisania" tzn obracać pióro względem osi a zaprawdę powiadam Ci dźwięk wydostający się podczas kreślenia - miód na uszy audio-fila
-
Pen Show Poland - Katowice, 11-12 kwietnia 2015 r.
temat odpisał andreo na Akszugor w Co w trawie piszczy?
andreo: zacytuję wypowiedź And'a z FOP: -
Pen Show Poland - Katowice, 11-12 kwietnia 2015 r.
temat odpisał andreo na Akszugor w Co w trawie piszczy?
Dziku - owszem widziałem... ale tylko jedno prawdopodobnie Twoje ... a pisać nawet nie próbowałem... bo to za delikatne pióro... jeszcze by się popsuło... ;-) -
Pen Show Poland - Katowice, 11-12 kwietnia 2015 r.
temat odpisał andreo na Akszugor w Co w trawie piszczy?
o... głupio wyszło, że o Was nie wspomniałem... PRZRPRASZAM Cię i Agnieszkę kurde... normalnie wstyd mi... -
Moje pierwsze pióro - wygoda i elegancja
temat odpisał andreo na Lyrem w Wybór i zakup pióra wiecznego
?? nie mam pojęcia... wiem jedno - na przykładzie Lamy Studio które kupiłem na ostatnim FPD w Wa-wie na stoisku "Twoje Pióro" Bardzo Uprzejma Pani na wystawie miała z F'ką - po chęci zakupu z EF'ką po prostu wyjęła stalkę + wzięła z woreczka stalkę EF zamieniła (trwało mniej niż 1 minuta) i jestem w ten sposób właścicielem (Bardzo Zadowolonym) pióra Lamy Studio z EF sądzę, że DOBRE sklepy powinny mieć właśnie takie możliwości -
Moje pierwsze pióro - wygoda i elegancja
temat odpisał andreo na Lyrem w Wybór i zakup pióra wiecznego
dokładnie takie: co do w/w próbki pisma ja zdaję sobie sprawę, że ekran powiększa - ale to mi bardziej wygląda na F - i to parkerowskie niestety nie dysponuję "na szybko" próbką EF Lamy znalazłem takie cóś co moim zdaniem odzwierciedla pismo EF Lamy ja tylko próbowałem sobie popisać FC i jeżeli chodzi o płynność - to na prawdę "mistrzostwo świata" jeżeli chodzi o grubość - to jest "normalna" (niczym się nie wyróżnia ani na plus ani na minus) jedyne do czego trzeba się przekonać/przyzwyczaić - to "krótkość" sekcji (ja się nie przekonałem ;-)