Skocz do zawartości

Mar

Użytkownicy
  • Ilość treści

    33
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mar

  1. A może któryś z Pelikanów M400 lub, nieco taniej, Platinum 3776 Century.
  2. Poznański Holimex (epiora.pl) takie sprzedaje. Jeżeli nie mają na stronie, to napisz albo zadzwoń do nich.
  3. PowerPen... Faktycznie "ciekawa" marketing-mowa 🙂
  4. Masz gdzieś może ten artykuł pod ręką?
  5. Niestety nie znam odpowiedzi, ale myślę, że powinno dać się odpowiedzieć na podstawie zdjęcia wkładu. Czy mógłbyś go wyjąć i zrobić zdjęcie?
  6. Stalówki premium są ani twardsze, ani miększe - pod tym kątem nie ma różnicy. Natomiast co do zasady w tych premium powinny być wyeliminowane problemy typu drapanie, baby bottom, zły przepływ - są one niby ręcznie szlifowane, tak jak złote stalówki, tak więc nie powinny wychodzić buble, a przynajmniej nie tak często. Myślę, że po prostu chodzi tu o staranniejsze wyszlifowanie ziarna i lepsze QC. Tu masz rację, bo dopłacać się powinno do efektu wow, a nie czegoś normalnego - poprawnego pisania. Niemniej, z QC stalówek problem ma każdy producent, wliczając w to tak hołubionego Montblanca Moim zdaniem to właśnie największa pięta achillesowa współczesnych piór - stalówki.
  7. Te stalówki są już od zeszłego roku - bezproblemowo dostępne do zamówienia np. w Holimex w Poznaniu. Mam dwie - bardzo fajne Piszą dobrze, gładko, bezproblemowo.
  8. @kryj, może to była stalówka m.in. przeznaczona do pisania przez kalkę - wtedy pomocna i pożądana była twardość, a nie fleksujące właściwości stalówki. Tak tylko sobie myślę...
  9. Ciekaw jestem wrażeń osób, które by tam były - a i sam bym przy jakiejś okazji się chętnie wybrał. MB kreuje to na taką "świątynię pisania"... to oczywiście marketingowa nowomowa, ale patrząc na zdjęcia i filmiki - budynek robi wrażenie, zbudowany z rozmachem. Rzekomo pokazują tam też wiele historycznych przyrządów piśmienniczych, a do tego można przetestować różne stalówki MB. Słowem - może być ciekawie dla nas, pióromaniaków
  10. Moim zdaniem szkoda ryzykować - atramenty Watermana nie są jakieś szczególnie drogie, ja bym po prostu wyrzucił i się nie przejmował problemem. Natomiast nie jestem chemikiem - może tacy, obecni tu na sali, będą w stanie coś doradzić. W ogóle grzyb w piórach to trudny temat, pozbycie się potem tego wymaga niemało zachodu - tak słyszałem.
  11. Według wieści z FB Montblanca, wczoraj otwarto nowe miejsce w Hamburgu - Montblanc Haus. Jak rozumiem, to takie swego rodzaju muzeum firmy. Wg firmy, "Montblanc Haus was built to inspire writing, a destination that tells the story of Montblanc from its founding days to the present, of the women and men that craft Montblanc’s writing instruments and of those who have used them to share their imprint on humanity." (W języku polskim: "Montblanc Haus powstał, aby inspirować do pisania. To miejsce, które opowiada historię firmy Montblanc od czasów jej założenia do dziś, historię kobiet i mężczyzn tworzących instrumenty piśmiennicze Montblanc oraz historię tych, którzy używają ich, aby odcisnąć swój ślad na ludzkości"). Czyli nowomowa marketingowa Strona www tegoż muzeum: https://www.montblanc.com/en-us/discover/montblanc-haus Zajawka też na kanale YT: https://www.youtube.com/hashtag/montblanchaus Ktoś planuje odwiedzić?
  12. @Markol, skąd wziąłeś fleksy do Kaweco?
  13. Tu chodzi o ceny akcji spółki holdingowej Pelikana, tej z Malezji? Czy o coś jeszcze innego? Swoją drogą, ciekawe jak tam Pelikanowe finanse - niedawno wpadli w niemałe problemy...
  14. Aczkolwiek z mojego doświadczenia do starych ołówków, które mają wkłady 1,18 mm pasują też wkłady 0,9 / 1,0 mm - u mnie przynajmniej to się dobrze sprawdza.
  15. Raczej dzisiejsze pióra piszą twardo - to nie czasy stalówek fleksujących. Natomiast miększe stalówki ma Pelikan w modelu M200 - to nie są miękkie stalówki, ale po prostu trochę miększe niż gwóźdź. Faber-Castell Ambition ma też przyjemne stalówki, takie ciut miększe niż przysłowiowy gwóźdź właśnie. Platinum 3776 wydaje się być dobrym wyborem - ale tam stalówki są dość twarde. Oprócz tej SF - która faktycznie jest 'soft'.
  16. Fajny wybór, gratulacje! Oczywiście koniecznie zdaj relację, jak już piórko do Ciebie przywędruje
  17. @Syrius - dzięki bardzo Należy ogromnie pogratulować i, jak to się mówi, czapki z głów za takie szlifierskie umiejętności! Nie każdy je posiada, ba - mało kto. Wiesz, pióro przede wszystkim ma dobrze służyć swojemu właścicielowi - dobrze i bezproblemowo dla niego pisać. Nie mówię tu o celach kolekcjonerskich. Natomiast pomiajając takie okazy kolekcjonerskie - użytkownik powinien być zadowolony z użytkowania danego pióra. Niestety często to, co wychodzi z fabryki takiego zadowolenia nie daje. Dodatkowo dochodzą kwestie typu indywidualne preferencje, np. Twoje do EF, cienkich F. Zazwyczaj to się kończy u pendoctora, Ty robisz robotę sam Fajnie też, że Żonę przekonałeś do piór, dobrze, że udało się tak wykombinować piórko, które pisze tak, jak ona by tego chciała... Te przeszczepy Lamy-Parker to super sprawa, pokazuje co się da zrobić, jak się chce i ma odpowiednie know-how Pozwolę sobie na jedni pytanko - tak pi razy drzwi, dużo stalówek "ucegliłeś" zanim nauczyłeś się osiągać pożądany efekt? Czym w ogóle byś polecał wygładzać stalówkę, jak lekko drapie, lekko za dużo feedback? Nie mówię tu o wielkim szlifowaniu. Micromesh 12,000, czy coś jeszcze delikatniejszego - jak tak, to co?
  18. Wielce mnie zainteresowałeś, Syrius... Mógłbyś może coś więcej napisać albo pokazać zdjęcia takich stalówek, o ile oczywiście to nie jest jakaś tajemnica handlowa? Modyfikujesz sobie te stalówki samodzielnie?
  19. Wybacz, ale jakoś wersja angielska mi nie chce zadziałać... Jaki byłby bezpośredni link do strony w języku Szekspira?
  20. Jasne, masz rację - ja znam np. epiora.pl. Ale znany jest też np. Pióromaniak, sklep-scryba.pl, wiecznepiora.eu
  21. Nie mam żadnego doświadczenia z Sailorami, ale co co zasady japończyki mają o rozmiar cieńszą stalówkę - czyli japońskie F to u nas EF, japońskie M to u nas F. Tak jest z Platinum, które znam. Są to przyjemne stalówki, ale mające większy feedback. Bardzo ładne pióro, klasyczne i eleganckie
  22. Każdy dobry i porządny sklep papierniczy, czy też specjalizujący się w piórach - tam na pewno będą oryginalne. Polecić mogę np. epiora.pl
  23. Nie, oczywiście, że tak nie jest. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z tego, co zostało już napisane. Generalnie wydaje się, że się skłaniasz ku GvFC - a to naprawdę bardzo ładne i dobre pióra, są najczęściej chwalone. Stalówki dla nich robi Bock, według specyfikacji dostarczonej przez GvFC, a Bock to firma mająca wielodekadowe doświadczenie. Oczywiście, że nie jest to produkcja rzemieślnicza, bo F-C to duży koncern, ale na pewno tak dużo piór GvFC nie produkują, bo w końcu wysoka półka cenowa. Tak to już mają pióromaniacy. Ale masz rację Topaz co do Platinum, choć może niekoniecznie co do kolejności, tym niemniej chyba większość gdzieś tam kiedyś je kupi
×
×
  • Utwórz nowe...