Sebastian

Dnia 23.04.2017 o 13:47, Kowal1623 napisał:

No niestety... Miejmy nadzieję, że pomoże. 

Niestety płukanie nie pomogło. Zalałem go atramentem MB, bo nie mam pod ręką innego, ale jest tak samo.

Ok, to go poświęcę.

Właśnie w ogóle nie zostawiam na dłużej niezamkniętego. Od początku pióro ma problem, który opisałem. Oby to nie było jakieś uszkodzenie stalówki i płukanie pomogło.

Mam takie przykre wrażenie, że coś się dzieje niedobrego z piórami w ostatnim czasie. W ciągu roku kupiłem Lamy, GvFC i Pilota. W dwóch pierwszych stalówka była do wymiany, a i po wymianie nie było rewelacji. Z Pilotem też problemy. Kiedyś się kupowało byle Watermana i po prostu pisało.

Dziękuję za instrukcję  

Niestety wcześniej zawsze naboje / ew konwerter. Mam go cały zalany atramentem. Mogę go odlać z powrotem do kałamarza atramentem?

W temacie z recenzją Heritage 92 czytałem, że lubi kaprysić. MB Permanent Blue jest jednak uważany za atrament z dobrym przepływem.

Czyli po prostu "nabić" je kilka razy wodą z kroplą płyną? Jak to potem wysuszyć?

Przepraszam za takie banalne pytania, ale pierwszy raz mam pióro z wbudowanym tłokiem

Chyba od początku tak ma. Zalewałem go nowym tydzień temu. Tylko w tej jednej pozycji tak przerywa. Przy pisaniu szczególnie widać przy S czy t.

Mam problem z moim Pilotem, które posiadam od 1,5 miesiąca.

Pióro przerywa przy pisaniu od góry do dołu pod kątem, po skosie (zdjęcia poniżej). Zalane MB Permanent Blue.

Czy ten problem można jakoś łatwo usunąć, czy stalówka kwalifikuje się do wymiany?

Do mnie dotarł Pilot. Dziękuję za pomoc w wyborze!

Gwóźdź to dla mnie twarda stalówka, nieelastyczna. Falcon to już za wysoka półka i trochę zbyt poważny wygląd.

Chyba zostaję przy Heritage.

S wielkościowo jest dla mnie wystarczający. Jednak jakoś bardziej podoba mi się Pilot Heritage 92... Tylko podobno stalówka gwóźdź. 

Nikt już więcej nie pomoże? Nadal nie wiem, co wybrać. 

Chyba został Pilot Heritage 92 i Sailor 1911S.

Poza tym nie ma różnic? Jak się sprawuje wbudowany system napełniania w Heritage 92?

Czyli rozumiem, że jednak Pilot najlepszy.

Custom 74 czym się różni od Heritage 92?

To SM będzie lepsza. Przejściówka na naboje international jest dostępna w Polsce?

Jeszcze wpadło mi w oko Lamy Studio Palladium ze złotą stalówką.

3776 w wersji transparent blue bardzo mi się podoba. Co to za rodzaj stalówki SF? Jest bardziej miękka i nie taka cienka?

Wymienione przeze mnie są faktycznie w większości klasyczne, ale nie w wersjach transparentnych. Przynajmniej tak definiuje w tym przypadku "klasyczne"

Atrament może być z butelki. Lepsze naboje international, ale do większości wymienionych są i tak dedykowane.

Lamy Safari odpada. Miałem Al-star i było strasznie twarde.

Myślałem, że lektura forum pozwoli mi dokonać wyboru, ale niestety, tylko go utrudniła

Szukam pióra za około 600 zł, którego będę używał na co dzień. 

Chciałbym, żeby pisało się nim lekko (nie tak jak Lamy Al-Star) i miało dobry przepływ. Nie chcę, żeby to był "gwóźdź". Stalówka europejskie F.
Używam atramentu/nabojów MB Permanent Blue.

Wygląd raczej nieklasyczny. Klasyczne pióro MB już mam. Miałem też GvFC, ale jakoś się nie polubiliśmy.

Myślałem o:

• Lamy 2000
• Pelikan 205 demonstrator (podobno gwóźdź)
• Pilot Custom Heritage 92 (podobno również bardzo twarde)
• Sailor 1911 S
• Platinum 3776 Blue

Będę wdzięczny za pomoc.

Przekonaliście mnie. Wezmę MB Permanent Blue

Co sądzicie o Iroshizuku Asa-Gao? Myślę jeszcze o GvFC Cobalt Blue. Royal Blue jest dla mnie zbyt jasny.

Mam teraz MB Tołstoj. Kolor piękny, ale trochę wolno wysycha i bardzo łatwo się rozmazuje. Zależy mi więc na trwałości.

Pióra to MB (M) i GvFC (F).

Tak się prezentuje Graf von Faber Castell Guilloche Rhodium

Kulkę postaram się wrzucić. Choć jestem coraz bliższy powrotu do nabojów.

czy w tłoczku jest kulka? jeśli nie ma, to przydałoby się ją tam wrzucić, na przykład taką małą z naboju wyjętą.

Nie ma. W takim razie postaram się wrzucić, jeżeli ma pomóc. Atrament jest jedną bryłą w konwerterze i średnio poddaje się grawitacji. Ale chyba pisze już w porządku. Wiele osób na forum napełnia konwerter strzykawką.

Zdjęcia można wrzucać na forum tylko przez hosting? Chciałbym się w końcu podzielić, ale nie widzę opcji wrzucenia bezpośrednio w wiadomości

Sebastian gratulacje. To ma być Twoje podstawowe pióro? Jakie kolory preferujesz? Zrób jakieś zdjęcia...

Niestety nie potrafię wstawić zdjęć bezpośrednio forum (można tylko przez serwer zewnętrzny?).

Na początku pisało dla mnie zbyt grubo, jednak po paru dniach jestem już bardzo zadowolony. Może dlatego, że ostatnio pisałem Lamą EF.

Ma być moim podstawowym piórem na co dzień.

Dzisiaj zamieniłem naboje Faber Castell Royal Blue na MB Lew Tołstoj. Kolor cudowny.

Pierwszy raz używam konwertera i mam pewien problem. Napełniłem go strzykawką, jednak nie podaje po pewnym czasie atramentu (tłok podniosłem do góry po włożeniu konwertera do pióra). Atrament zachowuje się w nim jak galaretka. Podaje chyba też trochę zbyt dużo atramentu przy pisaniu. Może atramenty MB nie przepadają za GvFC.

Pierwszy post, więc witam wszystkich serdecznie

Mój nowy nabytek to GvFC Guilloche rodowane ze stalówką F.
Zakup poprzedziłem wnikliwą lekturą forum, więc wiedziałem, że jednak warto dołożyć to złotej stalówki

Całe życie używam naboi i tak również zrobiłem teraz. Pióro zbyt cienko nie pisze a atrament zasycha dosyć wolno.

Może jednak warto przerzucić się na konwerter? Jeżeli tak, to jakiego atramentu użyć?

Napełnianie atramentem GvFC chyba nic nie zmieni, bo nie różni się on od tego w nabojach?

Będę wdzięczny za Wasze rady.