Skocz do zawartości

Clueskee

Użytkownicy
  • Ilość treści

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Clueskee

  1. Przepraszam za post pod postem ale chciałbym kontynuować temat tego sonneta, rozbudziliście we mnie ciekawość ;)

    Mój wygląda dokładnie jak ten:

    http://www.parkerpen.com/en-US/shop-online/sonnet-matte-black-ballpoint porówanałem go pod względem żłobień, tłoczeń i detali generalnie. Całość jest zrobiona na naprawdę wysokim poziomie.

    Wszystko się zgadza oprócz oznaczenia roku. Ale jak można przeczytać na wspomnianej w pierwszym poście stronie:

    Cytat

    There are however inconsistencies, such as missing dots and quarter codes appearing on the wrong side of the year code.

    Czyli jest prawdopodobieństwo że mam Sonneta z 2010 roku(patrząc na logo?) z błędnie naniesionym oznaczeniem roku? Można jeszcze jakoś potwierdzić oryginalność tego długopisu? 

    Mogę zrobić więcej zdjęć detali, zważyć go, zmierzyć co tylko wpadnie Wam do głów.

  2. Teraz już wiem, przy niedzieli poszukałem na spokojnie i się wyjaśniło. Faktycznie nie mogę mieć Sonneta z 1990 bo nie był wtedy jeszcze produkowany. Mogłem dłużej poszukać zanim zadałem pytanie ale oskarżanie mnie o agresję w stosunku do @Andma jest  dużą nadinterpretacją. Jeśli nie miał czasu odpowiedzieć chociaż jednym pełnym zdaniem, to przecież nie musiał. Jeśli już to zrobił mógł napisać dlaczego tak a nie inaczej.

    Czy jest chiński czy nie, nie wiem. Muszę go jeszcze raz obejrzeć i porównać z wpisami na temat podróbek w internecie, zobaczymy. Jeśli chodzi o stan to akurat na tym zdjęciu wygląda nawet gorzej niż źle, ale chodziło mi o oznaczenie roku a przy okazji zapytałem o kryteria według których dokonuje się oceny(jak np. z płytami CD).

    Ogólnie dziwi mnie trochę to z jakim odbiorem spotkałem się na forum, ale tak to już chyba jest z hermetycznymi środowiskami związanymi z jakimś "hobby", wiem bo sam udzielam się na jednym takim z perspektywy znającego się na temacie.

    Nie mniej, dziękuję za odpowiedzi.

  3. 30 minut temu, MarcinEck napisał:

    A co cię upoważnia do tak agresywnego indagowania osoby, która ci grzecznie udzieliła odpowiedzi na pytanie?

    O tempora! O mores!

    Nie wiem co jest agresywnego w mojej odpowiedzi. Po prostu mam wątpliwości co do odpowiedzi Andma(z powodu braku jakichkolwiek argumentów), dlatego pozwoliłem sobie napisać co myślę i zadać jeszcze kilka pytań :) 

  4. Załóż sobie inny temat jak szukasz jakiejś alternatywy. Ten jest o Midori.

     

    Z tego co pamiętam to widziałem tu posty niekoniecznie o oryginalnych Midori ale także ich klonach, nie chciałem zakładać nowego tematu żeby nie śmiecić szczególnie że tu najłatwiej znaleźć ludzi którzy korzystają z midori i mogli testować alternatywne wkłady.

     

    @Clueskee ja już chyba nie wiem za czym się rozglądasz. Stoi jak wół, że okładka Traveler's Passport ma wymiary 105 mm x 134 mm. Podlinkowany Leuchtturm to 90 mm x 150 mm. No to jak się zmieści? Z japońskich mniej wysoki w tej samej cenie jest Midori Dainel A5 :wacko::blink::huh:

     

    Cóż, sprawa się wyjaśniła szybko i prosto, po prostu mam pocket'a a nie passporta, także tego. Szukam wkładów do pocketa i zastanawiam się nad LT1917 w wersji slim.

  5. Do regulara na wysokość powinno się zmieścić.Tylko jak z szerokością? Najlepiej zapytaj u źródła - http://www.pioromaniak.pl/dane-kontaktowe/

    Edycja: Tu masz wymiary: http://www.pioromaniak.pl/sklep/midori-travelers-notebook-regular-brazowy/

     

    A czemu chcesz ładować Leuchtturma do okładki? Ja wiem ze papier jest super, ale japoński wypada jeszcze lepiej :blink: :blink: :wub:

    Tylko cena oryginalnych wkładów do midori wypada już gorzej. Mam chińskiego passporta i wkłady do niego są wielkości tych z linka którego podałem, nawet trochę większe a wszystko pasuje. Ewentualnie jakieś alternatywy?

  6. To mój pierwszy post na forum więc wybaczcie jeśli strzelę jakąś gafę :)

     

    Chcę wrócić do pisania piórem, jak zdążyłem napisać witając się z Wami. Najbardziej na tą chwilę podoba mi się TWSBI Eco zresztą to właśnie jego recenzja pozwoliła mi znaleźć to forum. 

     

    Z racji ograniczonego budżetu od kilkunastu dni intensywnie przeszukiwałem targowisko. Większość cudeniek jest poza moim zasięgiem, szczególnie że nie wiem co z tego powrotu wyjdzie. Znalazłem w dobrej cenie Parkera Rialto, nawet napisałem do właściciela, także sprawa jest już zaawansowana. Do Rialto przekonuje mnie wygląd, ogólne recenzje, oraz fakt że jest podrasowaną wersją Vectora który dzielnie towarzyszył mi na studiach. Przed podjęciem ostatecznej decyzji postanowiłem jednak spytać Was o zdanie. 

     

    Potrzebuje pióra które będzie dobrze pisało (nie za grubo), nie będzie zasychać i nie będzie bardzo delikatne ponieważ moja praca dość często wymaga odejścia od biurka.

     

    Myślałem jeszcze o: Lamy Safari i którymś z małych Kaweco.

     

    Może możecie mi polecić coś jeszcze innego?

     

    P.S. No chyba że ktoś chce sprzedać ECO?  :huh:

  7. Cześć wszystkim, 

     

    Mam na imię Paweł 26 lat na karku. Pracuję w dziele IT jednego z warszawskich szpitali. Mam niewielkie doświadczenie z piórami. Pisałem za to całe studia jakimś tanim parkerem. Bardzo chciałbym do tego wrócić. Szukając pewnej recenzji trafiłem do Was, coś mi się wydaje że zostanę na dłużej ;)

×
×
  • Utwórz nowe...