Skocz do zawartości

KHOT

Użytkownicy
  • Ilość treści

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Skąd jesteś?
    Poznań
  • Zainteresowania
    Detailing, słuchawkofilia, modelarstwo.

KHOT's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. Już poszło do innego forumowicza, szkoda tylko że musiałem się prosić o informację czy w ogóle dotarł.
  2. Starożytni Chińczycy mawiali, że "racja jest jak rzić... każdy ma swoją". Był hejt, to teraz kontra: tak, za mniej niż stówkę safari to rewelacyjne pióro, co do którego miałem spore obawy przez kupnem, ale pióro które rozpaliło moją pasję do piór wiecznych, po dawnej traumie użytkowania taniego szmelcu z parkera i watermana. EF-ka jest bardzo cienka, ale wcale nie drapie. Moim zdaniem w tej cenie nie możesz stracić, a możesz bardzo zyskać.
  3. Wszystko jest fajnie w teorii i w małej firemce. W praktyce często bardziej się opłaca dokapitalizować firmę przez wpuszczenie któregoś funduszu inwestycyjnego.
  4. Pod warunkiem że miałby co najmniej 50%+1 udziałów uprawnionych do głosowania w spółce, a tak pewnie nie jest, co dzisiaj nie jest niczym dziwnym w świecie spółek giełdowych.
  5. Al-star mnie nie przekonuje, ale to safari mnie bierze.
  6. To spróbuj jeszcze Oxblood, dla mnie idealnie krwisty.
  7. Za to lamy mają jedną niezaprzeczalną zaletę: hot-swap stalówki w każdej chwili na inny rozmiar bez rozbierania połowy pióra.
  8. Z bardzo rzadkich atramentów jest jeszcze sailor jentle, potrafi na mokrym piórze zostawić prawdziwą rzekę koloru.
  9. Moje. Po małej przygodzie, ale się docieramy wspólnie.
  10. Moim zdaniem te dwie rzeczy wykluczają się wzajemnie. Może Faber Castell Ambition, albo któreś Monteverde?
  11. Daj jakiś adres na pw (dla bezpieczeństwa niekoniecznie domowy, może do rodziców do pracy, czy do babci, byleś tylko odebrał), mam 3/4 butelki royala diamine który się kurzy a w życiu go nie wypiszę, to wsadzę w kopertę i Ci podeślę.
  12. Właśnie o to chodzi, żeby wyrabiać dobre nawyki. Jak zapomnisz - no trudno, jeden dzień będziesz musiał długopisem mazać, co będzie dostateczną karą i motywacją żeby jednak nad tym nawykiem pracować.
  13. Pytanie czy nie kombinujesz trochę na wyrost, faktycznie zużyjesz cały zapas z tłoczka w ciągu dnia w szkole? Napełnianie pióra w klasie jest dość karkołomne i masz dużą szansę że poplamisz coś wokół. Moim zdaniem raczej wyrób sobie nawyk napełniania pióra wieczorem do pełna na następny dzień (bo rano możesz czasu nie mieć) a póki co, skoro pióro masz dopiero od wczoraj, to przez tydzień zobacz ile Ci realnie schodzi tego atramentu w jeden dzień i dopiero się zastanawiaj nad noszeniem butelki do szkoły.
  14. A przepraszam Cię bardzo, zafiksowany szukaniem tego pióra nawet nie zwróciłem uwagi, masz rację. Ja właśnie szukam wersji ze złotą stalówką.
×
×
  • Utwórz nowe...