Skocz do zawartości

_Pióromaniak_

Firma
  • Ilość treści

    793
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez _Pióromaniak_

  1. 1 godzinę temu, Adrian Marek napisał:

    Akurat w przypadku tego pióra, wg mnie konieczne jest wcześniejsze rzucenie okiem na fizyczny egzemplarz - parę lat temu niemal je kupiłem (Pelikan miał limitowaną serię 205 Olivine, która zdecydowanie mi pasowała wizualnie), jednak na szczęście obejrzałem przez zakupem w sklepie, i odpuściłem.

    No bo pelikanowskie modele 20x, to są małe pióra 😞
    Właściwa wielkość to wg mnie u Pelikana jest dopiero w okolicach serii 40x / 60x - ale tam też i cena jest już zupełnie inna.

    M200/M205 ma ten sam fizyczny rozmiar co M400/M405.

  2. 1 godzinę temu, Greg131 napisał:

    Dziękuję wszystkim za opinie i sugestie.

    ...

    Kierując się ceną i opiniami w necie wybrałbym Pelikan M200.
    Znacie mój tryb i sposób pracy. Czy według Was, warto dołożyć kasę i wybrać Platinum 3776 Century?  Nie ukrywam, że dużą wagę przywiązuję też do wyglądu pióra.


    Wybierając Platinum 3776 decydujesz się na pióro ze złotą stalówką, w przypadku Pelikana stalową (pozłacaną, pozłota czasem schodzi po pewnym okresie użytkowania). Złote stalówki lepiej znoszą trudy leżakowania w kontakcie z atramentem.

  3. Na stronie Pióromaniaka wystartowała przedsprzedaż Traveler's Notebook TOKYO Edition. O tym jak fajny jest ten system możecie przekonać się klikając internety lub, do czego zachęcam, na żywo w butiku na Ogrodowej, a tymczasem polecam się skusić na limitkę zanim nakład będzie wyczerpany. Powiedzieć, że ilość egzemplarzy jest ograniczona to jak nic nie powiedzieć. PRESALE i detale w podanym dwa zdania wcześniej linku. Jest sens bo papier dobry do piór.
     
    TravelersNotebookTokyoEditionzapowiedz.jpg.6d8c9f0c1f973c4c2280a0254e8b4365.jpg

    Fakty:
    • edycja limitowana
    • dostępne produkty to: (1) notes (czarny, regular), (2) wkład czysty, (3) wkład pocztówkowy, (4) klawe naklejki z kotkiem i sumo, (5) ołówek
    • premiera pod koniec kwietnia
     
    TravelersNotebookTokyoEditioncalyzestaw.jpg.cdf4a12ada61454107f0b5ba1793e9ef.jpg
    Traveler's Notebook Tokyo Edition
     
    Czego się spodziewać?

    TRC (wydawca systemu Traveler's Notebook) to grupa uśmiechniętych ludzi z Japonii, dla których produkt jest ważniejszy niż dochód z jego sprzedaży. Nie dość, że włożyli rozum i serce w zaprojektowanie tej edycji to jeszcze na bieżąco rozwijają standardowe wkłady i akcesoria do TN. Zabawa trwa cały czas, tak jak wspomnienia z podróży.
     
    TravelersNotebookTokyoEditionwklad.jpg.04b790238d6494e7eb9884a7240bc9a5.jpg
    Notes czysty TOKYO Edition
     
    TravelersNotebookTokyoEditionPostcardwklad3.jpg.84804716661ba4bdddfe11d274b229c7.jpg
    Notes pocztówkowy TOKYO Edition
     
    TravelersNotebookTokyobrasscharm3.jpg.271d4c61c08a5161604427b5649abf29.jpg
    Zawieszki TOKYO Edition
     
    TravelersNotebookTokyozestawnaklejek2.jpg.3d96e9fc41c039926af2ddab89cf3a5c.jpg
    Naklejki TOKYO Edition


    Dlaczego przedsprzedaż?

    Z limitowanymi produktami TRC jest tak, że zawsze dostajemy ich mniej niż potrzebujemy i robi się kłopot. Dlatego chętni mogą zarezerwować egzemplarze dla siebie z wyprzedzeniem, aby mieć pewność, iż otrzymają je w regularnej cenie bez konieczności scrollowania po ebayu, amazonach, etsy, rakutenach i dopłacania $$$ za chwilę spóźnienia względem premiery.
     
    Kiedy wysyłka?

    W dniu oficjalnej premiery (koniec kwietnia). W praktyce zdarzają się poślizgi (+- tydzień).
  4. Dnia 15.02.2024 o 23:21, Klerk napisał:

    Obecnie tworzywa można wybarwiać dowolnie, ale najciekawsze są te szkliste (silikony), wtedy atrament zagrałby główną rolę. To jednak wymaga dopracowanej technologii. A Pelikan na skróty,..  byle kasa... 

    Pelikan to gigantyczna firma, gdzie trzonem sprzedaży są produkty szkolne, a w tym wszystkim działa jeszcze mała grupka ludzi zajmująca się piórami wiecznymi i lubiąca to co robi. Nie spodziewałbym się rewolucji technologicznych, bo to wymaga dużych nakładów finansowych na mało rokujące biznesowo kierunki. Ale ciężko mi się zgodzić z poglądem, że kolejne edycje są robione na skróty i tylko dla kasy. Ja widzę w pracy Pelikana FWI (Fine Writing Instruments) sporo zaangażowania, pomysłowości w doborze kolorów i nawiązań do przeszłości w tych okolicznościach. Trzeb mieć z tyłu głowy świadomość, iż to już nie te czasy, w których piórami pisze lwia część populacji (bo reszta ołówkiem) :).

  5. Dnia 16.02.2024 o 21:25, Kolektor napisał:

    W ostatnich latach Pelikan zrobił dużo kolorystycznych wersji. Może i przynosi to kasę, ale osobiście wolę stałość, żeby przez lata były produkowane takie same wzory/kolory. Podobnie do Pelikana działa Sailor.

    W zasadzie gama jest podzielona na dwie części: kolory standardowe dostępne cały czas i edycje specjalne. W branży coraz częściej słychać głosy, że producenci powoli będą kierować się jedynie w stronę limitek, bo te pozwalają podtrzymać malejący popyt (mniej osób pisze ręcznie) :).

  6. 5 godzin temu, NimnuL napisał:

    Ten rok się dopiero zaczął 😉

    Równie logiczne jak samochód z rocznika 2025 dostępny w 2023 😉 

    Ta nazwa to bardziej marketingowe hasło i odnosi się głównie do gry kolorem: atrament roku zapowiada jesienną edycję specjalną pióra M200 :thumbup: Zabawa trwa już parę ładnych lat i ma coraz większe grono wielbicieli. Wokół Ink of the Year są organizowane Pelikan Huby (spotkania miłośników produktów marki).

  7. 44 minuty temu, Malwina napisał:

    Przeczytałam ten wątek i dostałam gęsiej skórki. Nie ✍️ wysyłać ✍️ do ✍️ Warszawy. ✍️ Zanotowane 😅 Nie będę ryzykować, niech inni testują czy się coś zmieniło, ja poczekam 😁

    Aż tak to nie wygląda na szczęście, przynajmniej w ostatnim czasie. Tylko polecam z wyprzedzeniem ustalić terminy realizacji.

  8. 22 godziny temu, Malwina napisał:

    Dzień dobry :)
    Chciałabym poradzić się Was w kwestii MB, które posiadam. Od nowości zdarza mu się przerywać pisanie. Mam tu na myśli dokładniej sytuację, w której atrament nagle przestaje całkowicie spływać, a stalówka bardzo się ślizga po papierze, jakby była kompletnie sucha. Zdarza się to rzadko, ale jednocześnie na tyle często, by mnie to frustrowało. :)

    Pióro zostało zamówione bezpośrednio na stronie Montblanc. Niestety gdy je otrzymałam, było już za późno na wymianę lub reklamację, bo mąż zakupił je dużo wcześniej, niż mi podarował.

    Próbowałam płukać stalówkę i część przednią pióra. Pomaga na chwilę, a później problem znów się powtarza. Po ostatniej kąpieli widzę jakąś poprawę, ale tak czy siak pomyślałam, że może Was zapytam, co może być problemem? W jaki sposób serwisować ewentualnie to pióro? Myślałam o wysyłce do serwisu w Niemczech (tak mi doradzono przez Montblanc), ale trochę się obawiam tak wysłać je w ciemno. Pióro zdecydowanie ma wartość sentymentalną, bo to prezent ślubny od męża, więc wolałabym, żeby gdzieś mi nie zaginęło w niewyjaśnionych okolicznościach. 

    A może znacie jakiegoś magika we Wrocławiu lub okolicach?

    Hej Malwina,

    Montblanc ma w Polsce autoryzowany serwis w Warszawie na Nowym Świecie. Skontaktuj się z nimi, to podpowiedzą Ci jakie są możliwości :). W międzyczasie przetestuj pióro z innym atramentem - czasem to tu tkwi problem.

  9. Dzisiaj Waldek, czyli Waldmann Voyager wykonany ze srebra. Ponieważ wyjątkowo polubiłem to pióro, to piszę nim praktycznie każdego dnia. O dziwo nigdy specjalnie nie przepadałem za modelami kieszonkowymi.

    waldek2.jpg.9ce3720453535be1f6ffd4726e525e1c.jpg

    Wybrałem wariant ze złotą stalówką (można ze stalową, połowa ceny) z dwóch powodów:
    1. estetyka - bardzo podoba mi się wzór,
    2. daje piękną, mokrą linię, a że używam Rhodii, to świetnie oddaje kolory atramentów.

  10. Kasia,

    w budżecie, który podałaś masz spory wybór bardzo fajnych piór. Kilka najpopularniejszych:
    1. Pilot MR - japońskie pióro, które pisze gładko i cienko. Dostępne wiele kolorów.
    2. Lamy Safari - designerski klasyk.
    3. Diplomat Magnum - delikatnie sprężysta stalówka pozwalająca różnicować szerokość kreski, bardzo lekkie.
    4. Cross Bailey - klasyczny wygląd, ładne kolory.
    5. Lamy LX - takie bardziej eleganckie Safari.

    Unikaj Parkera IM - wygląda świetnie, ale są z tym modelem częste problemy z jakością (szybkie wysychanie, różne wady stalówek). W Pióromaniaku świadomie nie mamy go w ofercie.

    Jeśli będziesz w Warszawie, to zapraszam do butiku na Ogrodowej 51, gdzie możesz wszystkie te pióra przetestować i sprawdzić, którym pisze Ci się najwygodniej.

  11. Jest kilka fajnych piór w tym przedziale cenowym. Oprócz japońskich Sailorów, Pilotów i Platinum, jest jeszcze Aurora Ipsilon.

    ipsilon3.jpg.683e964b8ca0218afe213f70a47bf63f.jpg

    Jeśli masz sposobność bywać w Warszawie, to możesz zajrzeć do butiku na Ogrodowej i przetestować sobie różne modele, zobaczyć jak piszą. Wtedy łatwiej wybrać. Bo oprócz kształtu/prezencji ważne jest doświadczenie z pisania, a to potrafi być zupełnie inne dla piór każdego kolejnego producenta.

    Tutaj fotka porównawcza Pelikana M200 i Aurory ipsilon:

    ipsilon2.thumb.jpg.cf6c23f5a6f13d51e0e424d05562fc53.jpg

    Wariantów nie brakuje: złote stalówki/pozłacane stalówki/pióro z żywicy (plasitku)/pióro z laki (lakierowany metal):

    ipsilon.thumb.jpg.b8871fda7c2519685a466f62933e27a4.jpg

    Wszystkie ceny tutaj.

  12. Są już informacje o dwóch nowych kolorach Lamy Safari na 2024 rok. Premiera jest planowana w najbliższych miesiącach (luty/marzec).

    1. Lamy Safari Violet Blackberry
    2. Lamy Safari Pink Cliff

    lamy2024.thumb.jpg.403df0fa4e508aa7c43ea104df1526f9.jpg


    Zdaje się, że Lamy wzięło się za zabawę kolorami i miksowanie. Szyjki róż/fiolet, a do tego dwie faktury tworzywa (połysk/mat). Z rozmów z przedstawicielami producenta wiemy, że to nie koniec premier na 2024 i już mówi się o kolejnych edycjach tego modelu.

     

×
×
  • Utwórz nowe...