Skocz do zawartości

bezczas

Użytkownicy
  • Ilość treści

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez bezczas

  1. Taak? Albo sobie nie przypominam, albo nie miałam okazji z takiego korzystać, ale jeśli to prawda, to całkiem zabawne rozwiązanie. Może wychodzą z założenia, że puste miejsca przy sobotach i niedzielach od razu popchnęłyby młodzież szkolną i studentów do zapisywania godzin i miejsc jakichś wątpliwej jakości towarzyskiej schadzek, czyli do odwracania uwagi od naukowych obowiązków, czyli upadek, regres intelektualny, he.
  2. To jest dobre pytanie, bo ja też od dłuższego czasu szukam (z tym, że ja chciałabym, jeśli chodzi o układ roku, kalendarz szkolny), widzę niszę, zaczynam się zastanawiać, czyby nie zająć się na poważnie jakąś produkcją, bo albo nie da się pisać piórem (osławiony Moleskine, miałam kalendarz z tej serii z Małym Księciem, piękny, ale niestety papier przebijał i w ogóle był dziwnie cienki), albo wszystko jest w krówki i kotki, albo niesolidnie wykonane, albo sto dni na jednej stronie. Chyba zrobię sobie ten kalendarz u jakiegoś introligatora (już nawet napisałam z pytaniem, ile by to mogło wynieść). I ja mam to nieszczęście, że najbardziej lubię pisać na gładkim papierze, a to już w ogóle rzadkość, jeśli idzie o kalendarze. Widzę, że jesteś z Warszawy – czasem w TK Maxxie trafiają się ładne papierowe rzeczy (choć ich ceny bywają szalone, dlatego najlepiej trafić na promocję). Na stronie etsy.com jest też trochę klasycznych, minimalistycznych kalendarzy.
×
×
  • Utwórz nowe...